Red Devils nadal niepokonany w Chojnicach!

W poniedziałek 26 października w hali Centrum Park w Chojnicach rozegrano mecz kończący 6 kolejkę Futsal Ekstraklasy. Red Devils podejmowało Pogoń 04. Goście przed tym spotkaniem zajmowali drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 10 punktów.

Pasjonujący pojedynek rozegrali zawodnicy Red Devils z Pogonią Szczecin.   |  fot. M.N.

Chojniczanie mieli jeden punkt mniej od zespołu z Grodu Gryfa. W poprzedniej kolejce Czerwone Diabły zostały rozgromione przez chorzowski Clearex 6:1, jednak w tym sezonie żadna drużyna nie odniosła zwycięstwa w Chojnicach. Dzisiaj to się potwierdziło, a kibice byli świadkami pasjonującego widowiska sportowego.

Red Devils - Pogoń '04 Szczecin 3:3

Red Devils Chojnice: Łukasz Sobański (3), Przemysław Laskowski (6), Vadym Ivanov (9), Michal Holy (10), Jakub Mączkowski (13), Patryk Laskowski (14), Oleksandr Bondar (20), Tomasz Kriezel (23), Sebastian Wojciechowski (25), Patryk Kubiszewski (27), Mario Modrusan (57), Michał Kartuszyński (88).

Bramki: Oleksandr Bondar 25:49 min. i 27:03 min., Sebastian Wojciechowski 32:04 min. (RedDevils). Michał Kubik 13:27 min, Oleksandr Shamotii 20:17 min., Marek Bugański 34:49 min.

Żółte kartki: 5 Modrusan, 14 Kriezel (Red Devils. 2 Jurczak, 16 Maćkiewicz (Pogoń).

Od początku piłkarze Red Devils stosowali wysoki pressing. Już od pierwszych minut goście jak i gospodarze mieli okazję do objęcia prowadzenia. Interwencje bramkarza Pogoni, który od początku sezonu spisuje się znakomicie i uratowały szczecinian od utraty gola.  Mecz toczył się szybkim tempie, a żywiołowy doping kibiców miał jeszcze bardziej zmotywować zawodników Red Devils do zdobycia gola w tej części spotkania. Jednak nie zawsze ta sztuka się udaje miejscowym zawodnikom.

Pierwszego gola goście zdobyli w 13 min. Kapitan Pogoni 04 Szczecin skorzystał ze straty gospodarzy na własnej połowie i mocnym strzałem skierował piłkę do siatki Modrusana. Chojniczanie próbowali doprowadzić do remisu, jednak bez rezultatu grając zbyt nerwowo. Nastawiona na obronę wyniku Pogoń grała chaotycznie, ale skutecznie.

Po przerwie tuż po rozpoczęciu gry przyjezdni podwyższyli na 2:0. W miarę upływu czasu korzystniej zaprezentowali się goście. Na hali działo się sporo, nie brakowało walki i zaciętości a także sytuacji podbramkowych.  W 25 min. gospodarze zdobyli kontaktowego gola po strzale Bondara z … narożnika boiska. Pierwszy, ale znaczący błąd dotychczas dobrze sprawującego się w bramce Lasika kosztował Pogoń utratę gola.

Dwie minuty później Bondar doprowadził do remisu, który zaskoczył rywali akcją indywidualną i uderzeniem w sam narożnik bramki! Wszystko to sprawiło, iż miejscowi uwierzyli, że zwycięstwo leży w ich zasięgu. Tak rzeczywiście stało się w 32 min., kiedy Wojciechowski uderzeniem z kilku metrów zdobył gola na 3:2 dla Red Devils. Goście nie zamierzali „tanio sprzedać skóry”.

W 34 min. Bugański doprowadził do remisu. Nerwowe były ostatnie minuty spotkania. Ta atmosfera udzieliła się zawodnikom jak i publiczności. Do samego końca nie zabrakło akcji i dynamicznej gry, jednak żaden z zespołów nie był już w stanie zmienić rezultatu.

fotoreportaz.jpg

Mecz był transmitowany przez stację Orange Sport. Kolejne spotkanie zostanie rozegrane 31 października o godz. 17:00. Red Devils zmierzy się z GAF Omega Gliwice.

(red), fot. M.N.


  1. 27 października 2015  23:14   Graty   mtk

    Oni to w telewizji oglądali .. Nawet Glik oglądał. Ciekawe jaka oglądalność w telewizji była... :) Super mecz, nie kapusta kiszona

    0
    0
  2. 27 października 2015  13:36   Jutro Chojniczanka pokaże ...   anonim

    Jutro Chojniczanka pokaże jak się gra...Legia to dobry przeciwnik dla nich:)

    0
    0
  3. 27 października 2015  12:16   Z tego co widiałem z chojny ...   Kaczy

    Z tego co widiałem z chojny byli a na pewno był zawodnik podpatrywać jak się gra

    0
    0
  4. 27 października 2015  07:59   Brawo chłopaki!   kibic

    Po stracie dwóch bramek potrafiliście się pozbierać i wyrównać a następnie wyjść na prowadzenie. Szkoda że w końcówce Pogoń wyrównała. Natomiast mecz był przedni. Dostarczyliście kibicom naprawdę wielkiej frajdy. Niech piłkarze Chojniczanki uczą się od Was, jak się gra nawet wtedy jak wynik jest niekorzystny.

    0
    0
  5. 27 października 2015  07:13   To był mecz a nie jak flaki ...   anonim

    To był mecz a nie jak flaki z olejem na Chojniczance

    0
    0
  6. 27 października 2015  01:03   Piłkarze MKS Chojniczanka ...   anonim

    Piłkarze MKS Chojniczanka 1930 - w ramach treningu Pawlak powinien was zabrać na mecz do hali Centrum Park na nauki !

    0
    0