Radni przeciw obniżeniu wynagrodzenia dla burmistrza. – To nasza decyzja, a nie rządu – tłumaczyli

W poniedziałek 2 lipca odbyła się kolejna sesja rady miasta. Radni m.in. zgodzili się na zmiany w budżecie, ale zdecydowaną większością głosów odrzucili narzuconą przez radę ministrów obniżkę wynagrodzenia dla burmistrza.

Radnego Mariusza Brunkę z pewnością rozbolała głowa od pytań zadawanych na sesji - odnośnie, jak to okreśił "radosnego patroszenia budżetu".   |  fot. (red.)

Sytuacja w Parku Wodnym oraz wynagrodzenie burmistrza – to dwa tematy, którym chojniccy radni poświęcili dziś najwięcej czasu podczas sesji rady miasta.  Zmiany w budżecie, które dotyczyły m.in. dopłaty 200 tys. zł do straty w Parku Wodnym  radny Mariusz Brunka nazwał kolejnym odcinkiem „radosnego patroszenia budżetu”. Radny dopytywał też prezeskę Żanetę Janowicz o politykę „przerzucania” pracowników Parku Wodnego na prace interwencyjne.

Zasugerował też, że spółka powinna lepiej zadbać o wizerunek i wytwarzać więcej informacji o swoich działaniach, bo w przeciwnym przypadku mieszkańcy częściej dowiadują się o nowych bakteriach w basenie niż o przezwyciężaniu problemów w Parku Wodnym.  Prezeska Żaneta Janowicz wyjaśniała, że technologia w Parku Wodnym jest już stara i dużo rzeczy wymaga naprawy. – Przeprowadzamy mnóstwo remontów, które podtrzymują istnienie Parku Wodnego, ale jedną rzecz naprawiamy, a inna się psuje – mówiła Janowicz. – Co do zatrudniania, to każda forma dotacji czy refundacji kosztów wynagrodzenia, która może wpłynąć pozytywnie na finanse, jest dobra. Jeśli mogę otrzymać takie środki, to chętnie korzystam.

Janowicz przypomniała, że na basenie będzie teraz do dyspozycji klientów grota solna i ma nadzieje, że wpłynie to na jeszcze większy ruch i wyższe dochody. Obecnie z basenu korzysta kilkaset osób dziennie (blisko 800).  Podczas dyskusji zwracano też uwagę na coraz wyższe koszty utrzymania Parku Wodnego (głównie przez rosnące ceny mediów). Radni doszli do niezobowiązującego jeszcze wniosku, że czas najwyższy poważnie zmodernizować technologię na basenie. - Im szybciej to zrobimy, tym lepiej i taniej – powiedział radny Marek Bona.

Padły też sugestie, że Park Wodny chyba nie powinien już być w formie spółki, że to powoli traci sens i warto myśleć o nowych rozwiązaniach, a także warto zastanowić się na dodatkowymi formami działalności basenu (mówiono też o rozdzieleniu funkcjonowania basenu i hali sportowej). Radni zgodzili się na zmiany w budżecie, w tym na finansowe wsparcie basenu.

Po raz drugi dłuższa dyskusja wywiązała się przy uchwale zmiany wynagrodzenia dla burmistrza. To nie był jednak efekt inicjatywy samych radnych, a rady ministrów, która… podjęła decyzję o obniżeniu wynagrodzenia samorządowcom w całej Polsce po sugestii prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. – Mamy do czynienia z populizmem i demagogicznym prawem ze strony ustawodawcy, który ustawił się w sprzeciwie do samorządności. Ocena prawa może być bardzo różna, ale musimy prawo przestrzegać – powiedział Brunka.

I zaapelował do koleżanek i kolegów z rady, by nie naśladowali radnych z gminy i powiatu, jednocześnie nie zostawiając na nich suchej nitki. – Zachowanie radnych gminnych było skandaliczne, cały czas przez cztery lata podnosili ręce przy głosowaniach jak się im proponowało, a tu nagle zerwali się ze smyczy. Hocki-klocki mieliśmy też w radzie powiatu i to chyba jeszcze gorzej wyglądało – powiedział Brunka. I dodał, że sam uważa, iż decyzja rady ministrów obniżająca wynagrodzenie burmistrzowi jest krzywdząca, ale lepiej honorowo przyjąć niesprawiedliwość niż niehonorowo sprawiedliwości uniknąć. I zasugerował, by burmistrz po sprawiedliwość udał się do sądu.

Radni Andrzej Gąsiorowski, Marek Bona i Marek Szank powiedzieli, że na odgórne narzucanie tego typu decyzji zgody nie ma. - Ustawodawca nie zrobił tego nawet ustawą, a wyłącznie rozporządzeniem i w dodatku zmiany chce wyegzekwować rękoma radnych, którzy przecież sami powinni decydować o wynagrodzeniu pracowników samorządowych – powiedział Gąsiorowski. - Czuję, że jesteśmy sprawdzani przez ekipę rządzącą, na ile mogą sobie pozwolić i stoję na stanowisku, że nie mogą mi narzucić tego, jak mam głosować w sprawie miejskiej uchwały – powiedział radny Marek Szank.

– Śmieszność rady ministrów polega na tym, że zasadnicze uposażanie burmistrza to dwie najniższe krajowe - skwitował radny Marek Bona.  Do sytuacji odniósł się też burmistrz Arseniusz Finster, który zaapelował do radnych, by ci głosowali zgodnie z własnymi poglądami. – Niezależnie od głosowania i kwoty, jaką będę otrzymywał, nadal będę pracował i nie zmienię decyzji startu w wyborach na burmistrza – powiedział Finster.

Chcę jednak zwrócić uwagę, że gdybyście jako radni sami zdecydowali, że mam zarabiać 20 proc. mniej, to byłoby to OK, ale inspiracją tej uchwały jest narzucenie tego przez rozporządzenie rady ministrów po słowach prezesa Kaczyńskiego. Jako radny głosowałbym przeciw, bo rada ministrów nie może samorządowi tego narzucać w drodze rozporządzenia. Źle, że pod koniec kadencji musimy zajmować się takimi sprawami, ale liczę, że wróci do kraju normalność. Teraz rządzący zrobili populistyczny cyrk dla popularności, którego niestety musicie być aktorami – dodał burmistrz.

Uchwałę w sprawie obniżenia wynagrodzenia przez burmistrza radni odrzucili. Za głosowali tylko dwaj radni PCHS, a przeciw byli wszyscy pozostali radni (15 osób). Radni PChS podziękowali natomiast pozostałym radnym za przyjęcie – po ich myśli – pakietu uchwał „antyalkoholowych”, który m.in. obniża liczbę punktów sprzedaży alkoholu, o co PChS apelował.

(olo)

  1. 2 lipca 2018  21:19   Samorządowcy potrafią ... (1)   moro

    Samorządowcy potrafią wskazać pisowskim bandytom gdzie mają ich idiotyczne pomysły, niestety nasza wrodzona poprawnosc nie pozwala nam na obronę praworządności i sądów w sposób na jaki zasługują. Pisowscy bolszewicy rozwalą nasz kraj.

    22
    9
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 lipca 2018  11:23   Konieczna zmiana elit!!!   Zibi

      W zupełności zgadzam się z Tobą. Ale ten kraj jest rozwalany przez 29 lat przez układ ,,magdalenkowy". Czas na nowe partie i nowych ludzi. Jeśli Polska ma być polska, to tylko ruchy narodowe, a nie ludzie ciągle tkwiący w systemie od lat czterdziestych.

      2
      5
  2. 2 lipca 2018  21:11   Dwóch PiSowskich oszołomów ... (1)   Adam

    Dwóch PiSowskich oszołomów głosowało za , wstyd dla Kasprzaka , nie myślałem że tak szybko łyknie poglądy Harrego Potera

    21
    8
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 lipca 2018  13:56   Tu nie chodzi o PiS   Pisklę

      Twarde prawo, ale prawo. Rada miejska nie może decydować jaki przepis im się podoba. Mieli obowiązek obniżyć wynagrodzenie, tak jak wcześniej wygasić mandat. Niestety, kiedy w grę wchodzi chronienie ludzi z układu - porzucają zdrowy rozsądek i głosują jak szef im każe.

      4
      6
  3. 2 lipca 2018  21:00   Słuchając wypowiedzi ...   Mieszkaniec Chojnic

    Słuchając wypowiedzi radnych doszedłem do wniosku że P. Brunka - Harry Potter zna się na wszystkim i wie wszystko Panie Brunka proponuję aby został Pan Premierem , lepiej może nie będzie ale śmieszniej na pewno. W Chojnicach korzyść będzie taka że sesje rady będą o wiele krótsze i nit kijem Wisły nie będzie zawracał.

    23
    8
  4. 2 lipca 2018  19:17   O zakładzie budżetowym mówi się od 5 lat   Anonimowy Anonim

    Szanowni radni, panie burmistrzu. To nie jest nowy pomysł. Ten artykuł pt. "Park Wodny przestanie być spółką" jest z kwietnia 2013: http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Park-Wodny-przestanie-byc-spolka/9244 .

    5
    14