Dziś (23.03.) zawodnicy Red Devils od pierwszej do ostatniej minuty walczyli o korzystny wynik z Piastem Gliwice. Niestety, chwila nieuwagi w pierwszej połowie oraz błąd przy wyprowadzaniu piłki w końcówce kosztował gospodarzy stratę ważnych trzech pkt.
23 marca 2019 20:14Red Devils – Piast Gliwice 3:4 (1:3)
Bramki: 1:0 Jakub Kąkol (7), 1:1 Douglas (10), 1:2 Michał Szadurski (15), 1:3 Marcin Grzywa (16), 2:3 Bernardo Cruz (33), 3:3 Bernardo Cruz (35), 3:4 Sergio Bonilla (37).
Red Devils: Sebastian Kartuszyński – Andrii Burdiuh, Przemysław Laskowski, Jakub Kąkol, Vitaly Kolesnik, Michał Werner, Łukasz Sobański, Damian Mazurkiewicz, Bernardo Appleton Cruz, Kacper Ginter, Dominik Laskowski, Patryk Kubiszewski.
Piast Gliwice: Maciej Rozmus – Sergio Bonilla, Rafał Franz, Douglas Neutzling Ferreira, Sebastian Szadurski, Kamil Dworzecki, Marcin Grzywa, Dominik Śmiałkowski, Przemysław Dewucki, Marek Bugański.
Goście po słabym początku sezonu punktują od wielu kolejek regularnie i w ostatnim czasie lepsi od nich okazali się jedynie zawodnicy lidera Rekordu Bielsko-Biała. Nic więc dziwnego, że uchodzili za faworyta dzisiejszego meczu z Red Devils. Zespół z Chojnic jest bowiem w kryzysie, przegrał cztery kolejne spotkania i dziś walczył, by nie przegrać piątego. Od pierwszej minuty Czerwone Diabły podjęły więc walkę z faworyzowanym Piastem. Mecz od samego początku był więc bardzo zacięty. Obie drużyny wyszły z szatni „naładowane” chęcią zdobycia trzech punktów i dzięki temu kibice oglądali ciekawy pojedynek.
W 7 min. po ładnej kontrze Jakub Kąkol minął w sytuacji sam na sam bramkarza gości i umieścił piłkę w pustej bramce. Trzy minuty później goście wyrównali za sprawą Douglasa Ferreira. Niestety, później zarysowała się już przewaga gości, a chwila nieuwagi kosztowała gospodarzy stratę aż dwóch goli. W 15. min. zawodnicy Piasta dobrze rozegrali rzut rożny i Sebastian Szadurski wyprowadził ich na prowadzenie. Minutę później było już 1:3, a strzelcem gola był Marcin Grzywa.
Od początku drugiej połowy trwała zacięta walka o każdą piłkę i każdy metr boiska. Obie drużyny walczyły o gole i ważne punkty. Mimo kilku okazji z obu stron bramka wpadła dopiero w 33 min. Strzelił ją po podaniu Jakuba Kąkola Bernardo Cruz. Ten sam zawodnik kilka chwil później – dzięki determinacji i walce do końca - wyrównał wynik na 3:3.
W samej końcówce było sporo emocji. Piłkę meczową miał na nodze Łukasz Sobański, ale z bliska nie trafił do bramki. Gdyby „Wiatrak” spróbował zamknąć akcję lewą nogą, prawdopodobnie byłoby na tablicy 4:3. Chwilę później goście uderzyli w słupek. Niestety, w 37 min. błąd gospodarzy przy wyprowadzaniu piłki wykorzystali goście i Sergio Bonilla ustalił wynik spotkania. Piast wygrał 4:3 i przybliżył się do gry w grupie mistrzowskiej.
Zespół Red Devils musi teraz z wielką uwagą musi spoglądać w dół tabeli, bo dziś znów wygrała Pogoń Szczecin, a to oznacza, że przewaga nad miejscem oznaczającym grę w barażu o utrzymanie stopniała już tylko do czterech punktów. Teraz przed Red Devils arcyważne spotkania z najsłabszą drużyną w lidze – AZS UG Gdańsk (wyjazd) oraz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie Słonecznym Stokiem Białystok (u siebie). Po tych dwóch meczach Diabły rozpoczną walkę o utrzymanie w grupie sześciu drużyn z miejsc 7-12.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ile można przegrywać
Już sie końcówka tabali powinno sie udać wygrać zremisiwać ?
A teraz dla równowagi sił trzeba jeszcze przegrać z Gdańskiem. Ja obstawiam. Powodzenia!!!
I kolejne odjadą przy takiej grze
TO NIE JEST DRUZYNA NA EKSTRA KLASE> (95% do wymiany.)