Przyszła firma sprzątająca do szkoły
Na początku grudnia „gruchnęła” wiadomość, że w ratuszu rozważano „zatrudnienie” w szkołach zewnętrznej firmy sprzątającej. Jak się okazuje, taki pomysł pojawił się po tym, jak firma sprzątająca zwróciła się z propozycją takiej współpracy do SP nr 8.
Burmistrz obecnie nie planuje żadnych zmian, a analizy zostały dokonane po złożeniu takiej oferty przez jedną z firm i w ramach zwykłych zadań wydziału. | fot. (olo)
Sprawa analizowania przez ratusz wynajęcia firmy sprzątającej wypłynęła na początku grudnia. Okazuje się, że z takim pytaniem już pod koniec listopada zwrócił się do burmistrza radny Bartosz Bluma, który pytał czy burmistrz i urząd planują dokonania zmian i zatrudnione dotychczas osoby chcą zastąpić zewnętrzną firmą. Bluma dopytywał też w swoim zapytaniu o koszty i liczbę osób zatrudnionych do utrzymania czystości.
Dokładnie po 14 dniach radny otrzymał odpowiedź, że burmistrz obecnie nie planuje takich zmian, a analizy zostały dokonane po złożeniu takiej oferty przez jedną z firm i w ramach zwykłych zadań wydziału. - Dyskusja na ten temat wywołana została przez fakt złożenia współpracy firmy zajmującej się sprzątaniem dla Szkoły Podstawowej nr 8 – informuje burmistrz Arseniusz Finster.
- Ponadto w ramach zwykłych zadań wykonywanych przez Wydział Edukacji Wychowania i Zdrowia Urzędu Miejskiego w Chojnicach prowadzona jest analiza kształtowania się wielkości kosztów ponoszonych przez szkoły w obszarze utrzymania szkół, w tym sprzątania. W szkołach, które podlegają miastu w zakresie utrzymania czystości (sprzątaczki, szatniarki, woźni) zatrudnionych jest 49 osób. Z przedstawionych danych wynika, że ogólne koszty utrzymania czystości (środki czystości i wynagrodzenia wszystkich wymienionych wyżej osób) wzrosły do blisko 2 mln zł rocznie.
W latach poprzednich koszty te kształtowały się na poziomie 1,6 - 1,7 mln zł. Panie zajmujące się utrzymaniem czystości z jednej z chojnickich szkół zapowiadają, że będą walczyć o swoje stanowiska pracy. Przyznają, że zarobki mają niezadowalające, a pracy i obowiązków wciąż przybywa i wbrew temu co niektórzy myślą, nie zajmują się one już tylko sprzątaniem. Jak podkreślają, firma sprzątająca na pewno nie przejmie wszystkich ich obowiązków.
Jak przekazał burmistrz Arseniusz Finster po pierwszych analizach przejęcie usług sprzątania przez firmę zewnętrzną mogłoby dać ok. 300 tys. zł oszczędności.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
znam firmę która zatrudnia na czarno i dlatego moja żona nie zgodziła się na takie warunki
Nie podejmujcie pracy bez umów.
Zaprzyjaźniony koleś u dlatego pojawia się taki chory pomysł
trolle już wytrzeźwieli, chociaż chyba nie wszyscy...zakasali rękawy i zaczęli hejtować.....piwko się beka i jakoś czas ucieka...
Pisz jaśniej
W ramach oszczędności,może najpierw pozbyć się tak 1/3 nierobów dyrektorów i kierowników.
Mozna obstawiać,że przetarg wygra ... :-))) Ciekawe za co ?!
Zwolnić wszystkich urzędników z urzędu i założyć spółdzielnie socjalną. Tu by były oszczędności. Miasto dostanie dotacji 40 tysięcy do każdego. Do spółdzielni na pewną znajdą się osoby wykluczone społecznie i inni którym się w życiu nie powiodło np: mający problemy z prawem. Przewiduje oszczędności w wysokości 1 -1,5 miliona złotych rocznie lub lepiej
Nauczuciele i ekonomia i władza
Kolesiostwo i tyle w temacie
Kapitalizm w najpiękniejszej i okazałej postaci super.wiadomo kto jest wazniejszy;pieniądze pieniądze a człowiek i jego godność jest niczym. zawdzięczajcie to samym sobą tak głosowaliście tak macie.
A ich przyszły szef to charytatywnie będzie zarządzał firmą?
W kapitalizmie najważniejszy jest konsument. W tym przypadku konsumentem są mieszkańcy, którzy płacą za czystość szkół. Jeżeli można taniej to należy zatrudnić firmę zewnętrzną. Panie sprzątające mogą się w tej firmie zatrudnić, mogę zmienić pracę. Wolny kraj. Mnie nikt o zdanie nie będzie pytać, jak w firmie stwierdzą, że jestm już im niepotrzebny. Nauczcie sie żyć na rynku pracy homosowietikus.
Może przyszła do ratusza ,ale najpewniej było to na cmentarzu albo na stacji paliw.
to widziano ciebie naje......, i teraz wypisujesz głupoty głupolu. Stuknij się w łeb, może otrzeźwiejesz.