Chojnicki rynek często jest areną niecodziennych zdarzeń. Dzisiaj (21.04.) tuż po godz. 15 stał się przestrzenią dla próby bicia rekordu Guinessa w tańcu poloneza.
21 kwietnia 2013 16:43Pomysł należy do Jacka Czapiewskiego, szefa Akademii Tańca "Piętro Wyżej" a w organizacji pomogła spółka Centrum Park Chojnice. Toteż wodzirejami tego tańca byli wspomniani już Jacek Czapiewski i Mariusz Paluch. O godz. 15 było już sporo chętnych, ale spontanicznie włączyli się też widzowie. Ba, nawet kilkoro dziewcząt śmigających przez rynek na rolkach, zdjęły to sportowe obuwie i zatańczyły poloneza ... w skarpetkach!
Taniec rozpoczął się u zbiegu Starego Rynku i ul. 31 Stycznia. Taneczny korowód przeszedł w rytmie poloneza częścią ul. Kościuszki a zasadnicza część tańca odbyła się na samym rynku. W pierwszej parze stanęli prezes Paluch i Maria Wróblewska. dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Chojnicach. Licznie stawili się też bracia kurowi z Brus, licealiści i reprezentanci średniego i starszego pokolenia chojniczan.
Słowem zaproszenie do tańca przyjęli ludzie reprezentujący szeroki przekrój lokalnej społeczności. Łącznie 77 par, czyli 154 osoby. To wprawdzie nie jest rekord, ale tegoroczne doświadczenia z pewnością zaowocują - organizatorzy wyciągną wnioski, jak doprowadzić do perfekcji tę próbę bicia rekordu.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A ja wcale nie dziwię się, że rekord nie został pobity. Gapowicze, gapowiczami ale czy czasami nie zabrakło większego rozgłosu, reklamy do tego typu przedsięwzięcia? Kto wiedział, że w ogóle takie coś sie odbywa?! Moim zdaniem za mało sie mówi o wydarzeniach, które będą miały miejsce wkrótce, a później człowiek tylko czyta i żałuje, ze gdzieś nie był, coś przegapił. Chcieliście to macie... brak reklamy zrobił swoje, a pomysł był wspaniały.
tak a\'propos studniówki, świetną ideą byłoby przeprowadzenie rekordu w zimowej plenerii. Mając na mysli czas studniówek gdzie klasy maturalne musza sie "uczyć" tego tanca. Koncepcja polegałaby na tym, by zjednoczyć wszystkie klasy maturalne miasta Chojnic i przeprowadzić taką "jedna wielką próbę", oczywiście zapraszając na nią także wszystkich chętnych. (koniecznie musiałby to byc dzień roboczy w którym łatwo o zaangażowanie uczniów-gdyż lekcje) :). Myślę że dyrektorzy szkół zgodzili by się poświecić jedna lub dwie lekcje w tak szczytnym celu jakim jest Rekord Guinnessa. Uważam,że rekord zostałby pobity, a miasto Chojnice mogłoby się poszczycić kolejnym sukcesem.
Szkoda że "Gapowicze " nie dołączyli do korowodu,to napewno rekord byłby pobity. Gratulacje dla organizatorów i zyczę więcej takich pomysłów:)
A człowiek się zastanawiał dlaczego on stawiają samochody na stanowiskach dla niepełnosprawnych.
śmieszne jest to, że ludzie, zamiast zatańczyć, siedzieli i gapili się na tych, którzy odważyli się wziąć udział w tym wydarzeniu. A później tylko narzekali, mówiąc" Jaka szkoda, że nie udało się pobić rekordu".. WSTYD ;)
śmiechu warte! Na studniówce jest więcej par.
Ja lubię Poloneza ale nic na to nie poradzę, że wolę tego w butelce.
Byłem na rynku, ale jakoś poza wiceburmistrzem Zielińskim nikogo z przedstawicieli samorządów nie widziałem, radnym nie chciało się ruszyć zada? Wstyd panowie, przegapiliście okazję do zapromowania się, kiedy wy zaczniecie kiepełkować? A może dobrze że nie było was bo był kwas.