W sobotę o godz. 10.00 oficjalne otwarcie lodowiska na Starym Rynku. Wiele osób nie może się już doczekać, by założyć łyżwy. Są też tacy, którzy krytykują wygląd hali namiotowej pod którą schowane jest lodowisko i dobiegający hałas z agregatów.
14 grudnia 2018 11:39Otwarcie lodowiska przesunięto z piątku na sobotę, gdyż zaproszono do Chojnic na krótki występ byłą wicemistrzynię Polski, artystkę występującą w rewiach łyżwiarskich Natalię Sienkiewicz. Poprowadzi ona również lekcję pokazową dla dzieci z „siódemki”. Znane są już ceny wstępu na lodowisko.
Dzieci do 14 lat za wejście w ciągu tygodnia od poniedziałku do piątku zapłacą 3 zł oraz 3 zł za wypożyczenie łyżew, w weekendy i święta będzie to po 4 zł. Dorośli zapłacą w tygodniu po 7 zł i w weekendy po 8 zł - za wstęp i tyle samo za wypożyczenie łyżew. W tej cenie będzie można korzystać z lodowiska ok. 45-50 minut, bowiem wejścia będą co godzinę. Lodowisko czynne będzie od godz. 8.00 do 21.00.
Nowa atrakcja jeszcze oficjalnie nie ruszyła, a już wywołuje komentarze oraz krytykę. Pojawiają się głosy, że ta hala namiotowa w centrum miasta wygląda po prostu brzydko, szpeci Start Rynek i psuje klimat świąteczny. Do redakcji chojnickich mediów oraz do ratusza trafiają również skargi na hałas z agregatów. - Za hałas przepraszamy mieszkańców – mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Agregaty musiały pracować przez te kilka dni, ale dziś (piątek) powinna ta uciążliwość zniknąć, gdyż zasilanie będzie już elektryczne.
Od dziś (piątek) do niedzieli trwa na Starym Rynku Jarmark Bożonarodzeniowy – zapowiedziało się ok. 60 wystawców.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Pod namiotem nie da się wytrzymać godziny ze względu na głośną muzykę.jadę do Człuchowa
Nie oszukujmy się - ten wielgachny namiot na tym pięknym rynku wygląda paskudnie, ale dzieci i młodzież cieszy! Może było lepiej postawić w centrum sportu jakim jest Park 1000 lecia, tylko czy byłaby taka frekwencja. Przecież musi zarobić.
W scenerii plant tylko z plandeką na dach, w zimowym klimacie ze świąteczną muzyką w tle i nastrojowym oświetleniem wyglądało by to bajecznie, coś na wzór Central Parku w Nowym Jorku....no i hałas by nikomu nie przeszkadzał. Kto już był na rynku, jak wrażenia z jazdy, czy ściany boczne namiotu są/będą odsłonięte z widokiem na miasto?
Czy jeśli będę chciał postawić latem swój prywatny cyrk (platny) na 3/4 starego rynku na kilka miesięcy to nie będzie problemu? Potem jesienią może lunapark albo jakieś inne namioty czy targowiska? Pytam poważnie, Panie burmistrzu czym się kierujecie w ratuszu wydając pozwolenie na takie cuda w takim miejscu?