Tylu przekleństw w Chojnickim Domu Kultury jeszcze nie było. Jest to język jednak często używany i bardzo często słyszany w aucie, na ulicy czy w barze. I zgodnie z tą rzeczywistością zagrali aktorzy Bałtyckiego Teatru Dramatycznego.
8 listopada 2011 07:59Spektakl "Dwoje Rumunów mówiących po polsku" to debiutancka praca Doroty Masłowskiej. Opowiada o dwójce obcych sobie osób, które po imprezie pijane i po narkotykach jadą prze nasz kraj udając biednych Rumunów. Zatrzymują się w barach i na poboczach, a część akcji odbywa się też w samochodzie – aktorzy używają sporo języka znanego z filmowych „Psów”. Spektakl odbył się w ramach Teatru Repertuarowego.
Tekst i foto: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
nasz kraj jest pełen takich specjalistów od wszystkiego. Nie widzieli ale mają opinię.
polska policja wnioskuje o tzw. zakazy stadionowe...
jak się nie odróżnia rzeczywistości od fikcji no to chyba cos nie tak. To sztuka Maslowskiej mówi to co?
Ciekawa, jakże tematyczna i dowcipna staje się dyskusja nad sztuką. Jestem pod wrażeniem.
Czy oni mają coś z garami? jak ja wejdę na scenę i wypnę się na publiczność puszczając bąka to też będzie sztuka?
Oczywiście zrzyganie się jest to zwrócenie treści na widza. Pozdrawiam
No to znaczy że jak się zrzygam na scenie to tez jest sztuka
Nie liczy sie forma przekazu a snujący się wątek w tym przypadku nie tyle namacalny co wonny.
OCZYWIŚCIE, BO W TEN SPOSÓB WYRAZISZ SWOJE EMOCJE