Powszechnie wiadomo, że zmiany podczas przebudowy ul. Sukienników wymagają ciągłości prac podczas ruchu pojazdów i pieszych. Jednak nie zawsze można to pogodzić.
21 lipca 2010 20:03Przejście dla pieszych przy ul. Kościuszki przez ul.Sukienników było zabezpieczone sygnalizacją świetlną, ale niestety została wyłączona. W tym miejscu jest też budowana wysepka i przechodnie nie mają możliwości normalnie przejść na drugą stronę ulicy. Dzisiejsza organizacja ruchu (21.07.) wołała o pomstę do nieba. Należy mieć tylko nadzieję, iż kierowcy nadal będą ostrożni i nie dojdzie do wypadku, tym bardziej, iż przechodzą tam osoby starsze, rodzice z małymi dziećmi, czy inwalidzi poruszający się o kulach. Szkoda, iż nikt nie pomyślał o wytyczeniu rezerwowego przejścia kilka metrów dalej lub innej lokalizacji. Pozwoliłoby to nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo, ale i uniknąć korków, oraz sytuacji stresowych, których głównie doświadczali przechodnie.
m.n.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
...nasza "berlinka" wyglada jak Wyspy Bahama - co kawałek wysepka !!! ...życze powodzenia karetce pogotowia w szczycie jak bedzie pomykała na sygnale do osoby potrzebującej ratunku !!!
A tak poza tym poco wogule się brali z robienie tej drogi przecież jakoś to funkcjonowało było przejście ze światłami i było gut.
Na pieszych nie zawsze się patrzy. Ważne żeby samochody mogły przejeżdżać...
ZAPEWNIAM, ZE NIKT SIE NIE BĘDZIE TŁUMACZYŁ, BO WYKONAWCA TAKICH rzeczy nie praktykuje, MAJA LUDZI ZA NEZMYSLNYCH TLUMOKOW CO SIE PETAJA GDZIE NIE TRZEBA
To nie kompromitacja tylko SKANDAL z tym przejściem czy naprawdę nikt w tym mieście nie myśli niema nikogo do kontroli takich poczynań, rozumiem, że jest czas urlopów i wspaniała pogoda, ale wydaje mi się ze bezpieczeństwo ludzi na tym odcinku remontowanej drogi powinno być szczególnie nadzorowane, bo jest to główne przejście z jednej strony miasta na drugą. Jestem ciekawy, jaka będzie reakcja po tym artykule osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo przechodniów. Zapewne będą głupie tłumaczenia, że to,że tamto nie zadziałało.
Jedna wielka kompromitacja i wykonawców, jak i strazy miejskiej, chaos totalny, aż dziw ze nie doszlo do jakiegos wypadku, rozumiem koniecznośc prac, ale nie rozumiem braku wyobrażni
Trzeba było choć strażnika miejskiego tam postawić, ale ONI muszą siedzieć i gapić się w monitory.
To co wczoraj sie tam dzialo to nic innego jak nieudolność i brak kompetencji wykonawcy robot, zdaje się, ze go to przeroslo, albo zjadla rutyna, to byl skandal i dobtrze ze sie tym zainteresowaliście.
Żyjemy w Polsce a tutaj to jest standard, w piątek zwiną zabawki i zostawią rozwalone a wy się martwcie.
Proponuję wysepki na całej długości ulicy Sukienników i Gdańskiej oraz sygnalizację co 20 metrów!
Bez wyobrażni, mieli tylko zrobic rezerwowe przejscie kilka metrow dalej i byloby po klopocie, dwa razy dzisiaj tam przechodzilam, to byl horror, znowu komus zabraklo wyobrazni, palety porozstawiane byle jak, blokuja chodnik, totalny chaos w tak newraligicznym punkcie miasta