Wypełniona do ostatniego miejsca widownia i dynamiczny zespół aktorów a do tego lekkie, acz nietuzinkowe literackie dzieło. Słowem - ten wieczór musiał być udany.
1 marca 2013 15:16Teatr studencki "Dobry wieczór" z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zaprezentował w ChDK w ostatni lutowy wieczór spektakl "Klub kawalerów", oparty na komedii Michała Bałuckiego.
Sama historia trąci może naftaliną, ale na pewno nie można tego powiedzieć o aktorstwie i dynamizmie młodych aktorów. A z drugiej strony - miłosne gry i intrygi są zjawiskiem ponadczasowym. A poza tym Marian Bałucki - autor komedii był wyśmienitym portrecistą, zgrabnie naśmiewającym się z ludzkich przywar, ale bez zjadliwej ironii. To raczej dyskretna kpina.
Mamy więc historię mężczyzn, którzy po nieudanych doświadczeniach z kobietami, postanowili zdać się na swoje towarzystwo. W ich świat wchodzą jednak kobiety - również z rozmaitym dorobkiem w relacjach z płcią męską. A jednak dążą do tego, aby powrócił naturalny porządek. Nić intryg i gier snuje się bardzo subtelnie - czasem potrzeba fortelu, czasem wzbudzenia zazdrości, by wydobyć prawdziwe uczucie. I tak historia zmierza do puenty, której można się łatwo domyśleć - tytułowy klub przestaje istnieć.
Warto zaznaczyć że w bogatej obsadzie spektaklu znalazł się także chojniczanin, Damian Szmagliński, jeden z wielu wychowanków studia rapsodycznego. Damian wcielił się w rolę debiutanta w klubie - Topolnickiego.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe