- Przyjmujemy do przedszkoli dzieci rodziców, którzy oboje muszą pracować lub kiedy rodzic jest samotny, ale też musi być w pracy - informuje Arseniusz Finster. Rodzice i placówki edukacyjno - opiekuńcze muszą dostosować się też do nowych regulaminów.
5 maja 2020 10:45Wczoraj przed południem odbyła się wideokonferencja dyrektorów publicznych i niepublicznych przedszkoli i żłobków z burmistrzem miasta. Dyskutowano m.in. o tym jak od jutra (6.05.) powinny działać placówki edukacyjno-opiekuńcze tak by były bezpieczne, spełniając przy tym wymagania Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Kuratorium Oświaty.
Nowe zasady
- Od 6 maja przedszkola i żłobki mogą przyjąć tytle dzieci, na ile im starczy powierzchni. Wymóg jest taki, że na 4 m2 może być jedno dziecko. Czyli przykładowy oddział, który dotychczas miał 25 dzieciaczków teraz nam się skurczy do 12 - wyjaśnia Arseniusz Finster. Żeby jednak dziecko mogło wrócić do żłobka lub przedszkola, rodzic musi najpierw skontaktować się z dyrektorem placówki i uzyskać jego akceptację. Miejsca zarezerwowane są tylko dla tych dzieci, których oboje rodzice, lub rodzic samotnie wychowujący, muszą wrócić do pracy.
Ważną zmianą jest także to, że osoba odprowadzająca malucha nie będzie mogła wejść z nim do środka placówki. - Rodzic musi mieć ubraną maseczkę, a dziecko jest odbierane przed budynkiem przedszkola przez wychowawcę. Tylko oni wchodzą do tego budynku. Chodzi o bezpieczeństwo - informuje burmistrz. Ponad to placówki zobowiązane są chronić wychowawców, którzy ukończyli 60 rok życia oraz tych, którzy mają tzw. choroby współistniejące.
„Skrzaty” także od środy
W Chojnicach funkcjonuje 12 przedszkoli niepublicznych, jedno samorządowe, jedno katolickie i dwa oddziały przedszkolne przy SP 7 i SP 1. Uczęszcza do nich łącznie 1800 dzieci. Grupy w placówkach będą liczyły teraz od 10 osób, w najmniejszych przedszkolach, do 40 w największym, czyli w „Skrzatach”. W gotowości pozostaje natomiast odział przedszkolny przy Szkole Podstawowej nr 1. - Do teraz zgłosił się tylko jeden chętny rodzic by posłać od jutra dziecko do tego przedszkola. Mama jednak uznała, że skoro jej dziecko, samo, miałoby tam przebywać to ona rezygnuje. W związku z czym przedszkole jest jest zamknięte, ale przygotowane do otwarcia gdy tylko zgłoszonych zostanie więcej osób - dodaje dyrektor wydziału edukacji w chojnickim ratuszu.
Żłobek dla pracujących, ale nie zdalnie
Od jutra otwarty jest również miejski żłobek. - Jest tam dość dużo chętnych, dlatego oprócz tych wymogów nałożonych przez np. GIS musieliśmy włączyć jeszcze własne, dodatkowe kryteria. I tak, miejsca trzymamy przede wszystkim dla rodziców pracujących. Jednak kiedy któreś z nich ma możliwość pracy zdalnej to dla tej osoby, póki co, nie dajemy możliwości odprowadzenia dziecka - mówi Grzegorz Czarnowski. Przed epidemią koronawirusa w żłobku przebywało 50 maluchów. Na ten moment zgłoszonych zostało 20.
Anna Zajkowska
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Dla dzieci taki pobyt w publicznym przedszkolu to jest jak za karę-żadnych zabawek, tylko kartka i kredki, rózne panie w maseczkach. Rodzice nawet gdyby chcieli dzieci posłać to zrezygnują z takiego pobytu dziecka. Chyba rozsadniejszy jest styl szwedzki i myślące podejście do tej sytuacji. Galerie, hotele itp. W końcu otwierają a z przedszkolami robią rodzicom pod górkę i dzieci odstraszają !
no proszę nagle dziwne to jest dla was? a jak myślicie dlaczego sa otwierane przedszkola i wszystkie inne obiekty ?? no co nikt nie wie?? przecież to LUDZIOM A RACZEJ TAbORETOM jest zle ! wiecznie kurna wam zle rękawiczek nosic zle maseczek zle, przecież każdy pieprzy ze to jest przesada ze jak to wszystko pozamykane ale jakkk to? podobno koronowirusa nie ma :D to jest najlepszy cyrk pierw się ludzie zastanowcie co wy w końcu chcecie bo sami robicie jaja a wtedy się ciagle do czegos czepiata! nie dogodzi wam nigdy jak nasi rządzący maja postepowac skoro obojętnie co wymysla to WAM JEST ZLE! to teraz macie wasze stekania sa otwarte przedszkola i sa odpowietnie zasady bezpieczeństwa to wy co teraz znow zle? jesteście poje.....ni! idzcie najlepiej odwiedzić z maluchami wasze wpaniale galerie handlowe bo przecież już przebieraliscie nogami kiedy.... i proszę macie otwarte! wybory korespodencyjne tez wam przecież przeszkadzają bo przecież zarazić się można? :) ale po sklepach latac się nie zarazicie? to jest absurd ! szczerze to wam powiem jedno nikomu nie zycze zle ALE DLA LUDZI (TABORETOW) KTORYM CIAGLE NIC NIE PASUJE TO POWINIEN TEN KORONAWIRS DORWAC SIE DO DU...Y TAK ZEBYSCIE SIE ZESR...LI bo inaczej nie zrozumiecie powagi sytuacji i ciagle będziecie bagatelizować tak ważne sprawy ludzie na własnej skorze się powinni o tym przekonać wtedy może otworzycie oczy co się dzieje!
Tak też do dzieci mówiłaś?
Jakiś żart!!!!
Z tego co wiem dzieci mają to w nosie w związku z tym jak pan burmistrz zapewni te 4m2 bo z tego co pamiętam to dzieci lubią się bawić i wszystkie na złość 4m siądą razem i co dalej? No chyba że będą to kojce?
"dziecko jest odbierane przed budynkiem przedszkola przez wychowawcę" - a reszta dzieci się ściska, skacze, jedzą wspólnie i wymieniają się w tym czasie w sali wirusem!
Takie dzieciaki nie zachowują żadnej higieny! No ale Krzywousty ze swoim "rządem" wie lepiej, co jest dobre dla Polaków. Żeby za dwa tygodnie nie było ponownego zamykania wszystkiego co tylko się da.