Warto mieć sprawne gaśnice w każdym pojeździe. Przekonał się o tym kierowca kombajnu zbożowego, który dziś (2.08.) gasił pożar swojej maszyny w Łęgu Kolonii. Do zdarzenia doszło ok. godz. 13.00 podczas prac polowych.
2 sierpnia 2014 15:34- Kosiłem jęczmień. W pewnym momencie poczułem, że kombajn traci moc, odwróciłem się za siebie i zobaczyłem dym wydobywający się z komory silnika. Od razy wyłączyłem sprzęt i zacząłem gasić pojazd. Równocześnie trzymając w jednej ręce telefon wzywałem pomoc.
- Miałem do dyspozycji trzy duże gaśnice i jedną małą do instalacji elektrycznej. Później na miejscu przywieziono piątą, o wiele większą. Wszystkie zostały zużyte. Dobrze, że wszystko tylko tak się skończyło – mówił tuż po zdarzeniu kierujący kombajnem, mieszkaniec Łęga Kolonii.
Na miejsce dotarły trzy zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej, z Czerska, Łęga i Będźmierowic. Strażacy dogasili pożar. - Straty mogły być o wiele większe. W zbiorniku na zboże, były już zebrane cztery tony jęczmienia. Gdyby doszło do jego zapłonu, kombajn spaliłby się doszczętnie – oceniali świadkowie zdarzenia.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Po jaką cholerę strażacy w ogóle mają rękawice skoro trzymają wąż gołymi rękoma?! Pewnie dla ozdoby by wisiały sobie przy nomexie. Dobry strażak to żywy strażak, a druhowie z gminy Czersk często o tym zapominają mając BHP głęboko w d***!
Do oto ja. Weź człowieczku na wstrzymanie, dziś np. było ze 35 stopni, ale ty na pewno nie wychodziłeś, bo by słońce mogło poparzyć.