Pożar kombajnu

Warto mieć sprawne gaśnice w każdym pojeździe. Przekonał się o tym kierowca kombajnu zbożowego, który dziś (2.08.) gasił pożar swojej maszyny w Łęgu Kolonii. Do zdarzenia doszło ok. godz. 13.00 podczas prac polowych.

Na szczęście nikt z ludzi nie został poszkodowany. Na miejscu interweniowała również policja.   |  fot. red.

- Kosiłem jęczmień. W pewnym momencie poczułem, że kombajn traci moc, odwróciłem się za siebie i zobaczyłem dym wydobywający się z komory silnika. Od razy wyłączyłem sprzęt i zacząłem gasić pojazd. Równocześnie trzymając w jednej ręce telefon wzywałem pomoc.

1

- Miałem do dyspozycji trzy duże gaśnice i jedną małą do instalacji elektrycznej. Później na miejscu przywieziono piątą, o wiele większą. Wszystkie zostały zużyte. Dobrze, że wszystko tylko tak się skończyło  – mówił tuż po zdarzeniu kierujący kombajnem, mieszkaniec Łęga Kolonii.

Na miejsce dotarły trzy zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej, z Czerska, Łęga i Będźmierowic. Strażacy dogasili pożar. - Straty mogły być o wiele większe. W zbiorniku na zboże, były już zebrane cztery tony jęczmienia. Gdyby doszło do jego zapłonu, kombajn spaliłby się doszczętnie – oceniali świadkowie zdarzenia.

(red)

1

  1. 2 sierpnia 2014  20:15   BHP (1)   oto Ja

    Po jaką cholerę strażacy w ogóle mają rękawice skoro trzymają wąż gołymi rękoma?! Pewnie dla ozdoby by wisiały sobie przy nomexie. Dobry strażak to żywy strażak, a druhowie z gminy Czersk często o tym zapominają mając BHP głęboko w d***!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 3 sierpnia 2014  23:10   BHP jest dla ludzi   Zdenek

      Do oto ja. Weź człowieczku na wstrzymanie, dziś np. było ze 35 stopni, ale ty na pewno nie wychodziłeś, bo by słońce mogło poparzyć.

      0
      0