Brawo organizatorzy i brawo uczestnicy siódmej edycji piłkarskiego memoriału im. Karola Ćwiklińskiego. Oprócz serca do walki nie zabrakło też serca dla innych!
6 lutego 2018 11:26Turniej, który ku pamięci swojego tragicznie zmarłego w 2008 roku przyjaciela i kolegi Karola Ćwiklińskiego organizują młodzi chojniczanie, co roku cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Zawodnicy z całego regionu zjeżdżają do Chojnic, by grać, rywalizować, ale co warto najbardziej podkreślić, również pomagać innym. Na szacunek zasługują zarówno organizatorzy, jak i sami uczestnicy.
Organizatorzy przygotowali w tym roku zbiórki charytatywne – obuwia dla dzieci z domu dziecka (udało się zebrać 20 par butów sportowych) oraz pieniężną dla niepełnosprawnego Mateusza (zebrano 550 zł). Warto jednak dodać, że drużyny, które zmierzyły się w finale, swoje nagrody również postanowiły oddać innym potrzebującym.
Turniej wygrała ekipa Dachy Szopiński, która nagrodę 1000 zł oddała niepełnosprawnemu dziecku, a finaliści Obrol Obkas oddali dzieciom z domu dziecka wejściówki na strzelnicę. Brawo!
Wyniki:
Finał
Obrol Obkas – Dachy Szopińscy 2:4
Bramki: Kamil Jilke, Filip Szmytkowski - Filip Sosnowski 2, Piotr Wieczorek, Maks Rodowicz.
Mecz o 3. miejsce:
Tiki Taka - Zenon Brusy 5:2
Bramki: Kewin Gruchała 4, Grzegorz Rudnik, Marcin Kurs, Mateusz Weyna.
Półfinały:
Tiki Taka - Obrol Obkas 1:2
Bramki: Kewin Gruchała - Mariusz Żychski, Paweł Kłodziński.
Zenon Brusy - Dachy Szopińscy 1:7
Bramki: Mateusz Weyna - Filip Sosnowski, Maks Rodowicz, Przemysław Szopiński, Mateusz Gierszewski samobójcza, Piotr Jaroszek, Karol Szopiński 2.
Najlepszy strzelec: Filip Sosnowski (12 bramek) - Dachy Szopińscy.
Najlepszy bramkarz: Sebastian Skoczypiec - Obrol Obkas.
MVP turnieju: Maurycy Niemczyk - Tiki Taka.
Drużyna Fair-Play: Chłopaki z Łapanki.
Najładniejsza bramka: Krystian Kaźmierczak (Osiedle Kolejowe).
Najszybsza bramka: Jarosław Maciejczyk (Orzeł Rychnowy).
Najmłodszy bramkarz: Kacper Gibas (Tiki Taka).
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Poza niesmacznym incydentem kiedy to jeden z organizatorów wyzywał sędziego i nie chciał zejść z boiska po otrzymaniu czerwonej kartki wszystko było super. Był to niezwykły pokaz chamstwa i buractwa zawodników Błyskawicy Gutowiec.
No tak, najwiecej do powiedzenia maja Ci, którzy najmniej wiedza. Z Gutowca grała AŻ jedna osoba..
A czego tu się spodziewać po wiosce z jedna główna droga przejazdowa