Pokonani w siódmym meczu

Po sześciu z rzędu meczach bez przegranej tym razem piłkarze Chojniczanki musieli uznać dziś (10.05.) wyższość rywala i przegrali w Katowicach z GKS 2:1.

Adam Duda zdobył w Katowicach bramkę, ale niestety nie zapewniła ona Chojniczance nawet jednego punktu.   |  fot. (olo)

GKS Katowice – Chojniczanka 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Adam Duda (24), 1:1 Przemysław Pitry (43), 2:1 Grzegorz Goncerz (63).

Chojniczanka: SzymańskiChyła, Feciuch, Radler, Mysona, Ostalczyk (64. Gancarczyk), Mrozik (77. Wypij), Ikegami (55. Jędrzejczyk), Iwanicki, Rybski, Duda.

Był to trzeci w historii pojedynek Chojniczanki z GKS Katowice i pierwszy rozegrany w Katowicach. O ile ten ostatni, jesienny remis w Chojnicach 1:1 pamięta większość kibiców Chojniczanki, to przegrany 0:1 mecz pucharowy z 1971 roku pozostał w pamięci tylko tych starszych kibiców.

Tym razem obie drużyny spotkały się w Katowicach. Prowadzenie w 24. min. objęła Chojniczanka. Gola głową zdobył Adam Duda, a piłkę po faulu na Arkadiuszu Mysonie dokładnie z rzutu wolnego zagrał Tomasz Ostalczyk. Gospodarze zdołali wyrównać tuż przed przerwą. Gola – również po strzale głową – zdobył Przemysław Pitry.

W drugiej połowie GKS stworzył groźniejsze akcje i po jednej z nich objął prowadzenie. Strzelcem bramki został Grzegorz Goncerz. W szeregach Chojniczanki tym razem widoczny był brak Tomasza Mikołajczaka, który przesiedział mecz na ławce rezerwowych. W ostatnich minutach zabrakło też rozgrywających Kosuke Ikegamiego i Jakuba Mrozika, którzy musieli opuścić boisko po starciach z rywalami.

Na szczęście punkty pogubiła też większość drużyn z dolnej części tabeli. Największą niespodziankę sprawił Energetyk Rybnik, który pokonał u siebie lidera GKS Bełchatów 2:0.

Ważny dla Chojniczanki będzie kolejny mecz, w którym zespół Mariusza Pawlaka u siebie (sobota, 16.00) podejmie Miedź Legnica. Trzy punkty w tym spotkaniu będą niezwykle cenne, bo w końcówce sezonu chojnicki zespół zmierzy się już wyłącznie z pretendentami do awansu (Górnik Łęczna, Arka Gdynia, Dolcan Ząbki) i z grającym o utrzymanie Energetykiem Rybnik.

Wyniki: Energetyk Rybnik – GKS Bełchatów 2:0, Arka Gdynia – Dolcan Ząbki 0:2, Górnik Łęczna – Kolejarz Stróże 2:0, Okocimski Brzesko - Olimpia Grudziądz 0:2, Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn 0:0, Miedź Legnica – Puszcza Niepołomice 3:0, Sandecja Nowy Sącz – Termalica Nieciecza 2:1, Wisła Płock – GKS Tychy 1:1.

(olo)

Tabela

  1. 11 maja 2014  16:59   Tychy   Baran

    Tychy zdobeda 6 punktow i po 1 lidze...

    0
    0
  2. 11 maja 2014  14:38   jak   k33

    Ja nie jestem zagorzałym kibicem ale nie rozumiem jak ktoś z Chojnic może życzyć naszym drużynom spadek i mówić że za nasze pieniądze ok nasze ale my i tak ich nie widzimy.

    0
    0
  3. 11 maja 2014  12:17   Spadek (1)   Boss

    Spadek i koniec z tym klubikiem....

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 11 maja 2014  14:59   Spadek ?   rk z klanuysie

      Ciebie pajacu spuścić , ale do kibla

      0
      0
  4. 11 maja 2014  11:54   Przyjaciel,czy wróg?   hgf

    No proszę odezwały się trutnie nieprzychylne zespołowi,które nic nie mają do powiedzenia,gdy zespół przegrywa jak np.Boss.Co ty tu robisz mącicielu?!Idż lepiej na piwo!

    0
    0
  5. 11 maja 2014  10:24   do malkontentów   anonim

    Tak kibice nie piszą jak poprzednicy? Piłkarze walczą ,a trener wszystko robi ,aby sie utrzymać? To jest sport ,a w sporcie wygrywa się i przegrywa.

    0
    0
  6. 10 maja 2014  23:37   Dobry Trener   obserwator

    Jak będzietrener po strzeleniu gola cofałgrę do obrony i stawiałna japonca oraz łapówkarza to pewny spadek gdy nie grali ci dwaj to były zwicięstwa popatrzcie na mecze

    0
    0
  7. 10 maja 2014  22:28   Fajnie c   Boss

    Coraz bliżej spadku

    0
    0
  8. 10 maja 2014  22:28   Nareszcie   Boss

    Nareszcie znowu przegrali i zarobiłem na sts 600zl

    0
    0