W ramach zaległej, 23 kolejki rozgrywek na szczeblu I ligi, Ruch Chorzów podejmował na swoim terenie Chojniczankę. Goście przed spotkaniem zajmowali 3 miejsce w tabeli ze stratą czterech punktów do lidera, ale i dwoma zaległymi meczami do rozegrania.
11 kwietnia 2018 19:55Ruch i Chojniczanka spotkali się dopiero po raz drugi w historii. Do pierwszego spotkania doszło latem w Chojnicach. Po szalonej końcówce wygrali rywale 4:3.
RUCH - CHOJNICZANKA 1:1 (1:1)
Chojniczanka: Janukiewicz - Lisowski, Wołąkiewicz, Boczek, Pietruszka, Ryczkowski, Zawistowski, Danielewicz (71. Grzelak), Bąk (61. Drozdowicz), Mikołajczak (82. Piotrowski), Górski.
Bramki: 1:0 - Majewski (11.), 1:1 - Ryczkowski (13.)
Żółte kartki: Marković, Wojciechowski (Ruch).
W pierwszej połowie kibice na gole nie musieli długo czekać. Już w 11 minucie gospodarze objęli prowadzenie po bramce zdobytej przez Majewskiego. Riposta Chojniczanki była niemal natychmiastowa a strzelcem bramki dającej remis w 13 min. - był Ryczkowski. W miarę upływu czasu Chojniczanka zaczęła przeważać, jednak nie potrafiła strzelić bramki dającej prowadzenie i pierwsza połowa zakończyła się remisem.
Druga część gry toczyła się w znacznie wolniejszym tempie. Obie ekipy zweryfikowały ustawienie w obronie i skutecznie blokowały akcje rywali. W końcówce na boisku zrobiło się coraz więcej miejsca. Gospodarze nie byli zadowoleni z punktu, a goście szukali swoich szans, starając się jednak przy tym zabezpieczać „tyły”. Nie przyniosło to zmiany wyniku. W konsekwencji drużyny podzieliły się punktami. Dzięki temu Chojniczanka awansowała na 2 miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie Chojniczanka rozegra na własnym boisku w sobotę 14 kwietnia o godz. 17, a rywalem będzie Zagłębie Sosnowiec.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
I znowu zaczynają się teorie spiskowe... Naprawdę ktokolwiek uważa, że są na swiecie ludzie którzy zrezygnowaliby z premii po awansie oraz pieniędzy z Ekstraklasy, bo tak im się podoba? :V Trochę się zapędzacie z tymi wyrokami, może dokończmy sezon, a dopiero później oceniajmy? ;)
Premia jest jednorazowa i po podziale nie są to kokosy,natomiast aby otrzymać pieniądze za grę w ekstraklasie to najpierw trzeba w niej grać a z tych zawodników to większość nie nadaje się już do gry w ekstraklasie więc pieniędzy dla nich żadnych nie będzie a pensja za grę na zapleczu ekstraklasy jest pewna więc po co "kopać pod sobą dołki" ?!
Awans nie jest w strefie zainteresowania. Po co tracić dobrą robotę na zapleczu ekstraklasy ?! W wypadku awansu większość zawodników traci robotę w klubie bo co tu ukrywać - są za słabi na ekstraklasę. Smutne to ale prawdziwe.
Czyżby powtórka z rozrywki. Tylu nowych zawodników,a tutaj same remisy. Panowie do roboty.
Znowuz NIE CHCA AWANSOWAC !!! Przeciez remisy NIC NIE DAJA !!! Ryzykowac albo 5 meczy {remisy} i 5 pkt albo 3 mecze i 9 pkt ALBO OTWARCIE PRZYNAC ZE AWANS NIE INTERESUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!