Po 200 tys. rocznie na in vitro przez trzy lata

Taki zapis pojawił się w wieloletniej prognozie finansowej prowizorom budżetowego, nad którym, między innymi, pochylili się podczas komisji budżetu i rynku pracy (8.12.), radni. Odniosła się do niego radna Janina Kłosowska.

Na najbliższej sesji rady miasta (tj. 21 grudnia), ma się pojawić autopoprawka, która zakłada kontynuację Programu Wsparcia Prokreacji dla Mieszkańców Chojnic. Przeznaczono na ten cel 200 tys. zł rocznie przez kolejne trzy lata.   |  fot. arch. A. Knitter

- Ja chciałam tylko zaapelować, już nie do rozumu, bo już po prostu myślę, że ten temat jest wyczerpany. Chcę zaapelować do sumień państwa radnych i tych, którzy mnie nie słuchają, że to jest głęboki problem moralny.

- Jeżeli pan burmistrz się zasłania osobami, które się cieszą dziećmi, które z in vitro się rodzą, to chcę powiedzieć, że też powinien pan doczytać, że więcej dzieci w procedurze in vitro traci życie, niż po prostu dzieci się rodzi. Poza tym, myślę, że wśród radnych naszego miasta, są osoby, które, jako katolicy się uważają. Proszę się zastanowić, kiedy przyjdzie głosowanie nad tą uchwałą - wypowiedziała się radna Janina Kłosowska.

Anna Zajkowska