Planują happening w obronie gawronów ze Wzgórza Ewangelickiego

W środę (9.06.) o godz. 16.00 w parku na Wzgórzu Ewangelickim odbędzie się happening, którego celem jest m.in. zwrócenie uwagi na konsekwencje płoszenia tego zagrożonego wyginięciem gatunku, jakim jest gawron.

Przejście główną alejką parku na wzgórzu grozi zdobyciem „orderu”. Wielu osobom to przeszkadza i chcą pozbyć się ptaków. Protestuje przeciw temu Chojnicki Alarm dla Klimatu.   |  fot. A. Zajkowska

Gawrony do „Czerwonej listy ptaków Polski” (spis gatunków zagrożonych wyginięciem) trafiły w grudniu 2020 roku. W ciągu ostatnich lat ich populacja zmniejszyła się o ponad 40 proc. - Nie sprzyja gawronowi intensyfikacja rolnictwa, płoszenie, zrzucanie gniazd, wycinanie i przycinanie drzew w celu ograniczenia dostępności miejsc lęgowych, ingerencja człowieka w coraz dalszy interior - podnosi Małgorzata Darwish.

Między innymi Chojnicki Alarm dla Klimatu sprzeciwia się przepłoszeniu ptaków z terenu Wzgórza Ewangelickiego. - Sprawa jest bardzo nośna. Wiemy, że gawrony nie cieszą się dobrą sławą, że nie jest to lubiany gatunek. Ma wielu ludzkich wrogów. Nie mniej jednak sam fakt nielubienia czy lubienia nie może stanowić podstawy do wyeliminowania populacji gawronów z naszego miasta - uważa prezes stowarzyszenia.

- Gawrony na Wzgórzu Ewangelickim są od zawsze. Wpisały się w chojnicki pejzaż, tak jak Brama Człuchowska i dlatego zapewne stały się bohaterami legendy. Starzy chojniczanie mówili, że są to „dusze pochowanych na cmentarzu ewangelików”. Od zawsze przemykaliśmy przez wzgórze i choć gawronów nie lubiliśmy wiedzieliśmy, że są częścią składową miasta, a tego miejsca na pewno.

- Odstraszały skutecznie amatorów trunków na świeżym powietrzu, a sam dawny cmentarz ewangelicki był jednym z ostatnich „dzikich” miejsc w naszym mieście. Wytwórnią tlenu dla całego śródmieścia. „Dzikie parki” są obecnie niezwykle popularne w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Minęła już moda na wystrzyżone alejki. Modny jest powrót do natury w tym naszym zdewastowanym świecie - komentuje sytuację ptaków i modernizację zieleńca Małgorzata Darwish.

Chojniczanka zaznacza także, że jako stowarzyszenie, planowanym happeningiem, nie chcą wchodzić w spór z okolicznymi mieszkańcami, którym sąsiedztwo krukowatych przeszkadza z uzasadnionych przyczyn. - Wiemy, że to uciążliwe sąsiedztwo, dlatego proponujemy, aby fundusze przeznaczone dla sokolnika przeznaczyć na zadaszenie przejść i miejsc rekreacji oraz wyczyszczenie ciśnieniowe elewacji sąsiadujących budynków. Sprzątamy po psach to możemy sprzątać też po ptakach, zamiast je unicestwiać - argumentuje.

Chojnicki Alarm dla Klimatu zaprasza na happening wszystkim, którym leży na sercu los ptaków i lokalnego ekosystemu. Pikietę zaplanowano na środę 9 czerwca o godz. 16.00.

Anna Zajkowska