Pilnują porządku w lesie

W okresie wakacji częściej wybieramy się do lasu na grzyby, jagody, spacery czy też w celu kąpieli w śródleśnym jeziorze. O czym musimy pamiętać udając się do lasu?

6 lipca 2011  11:13

Podziel się:  

Z tym pytaniem zwracamy się do pełniącego od kilkunastu lat funkcję komendanta Posterunku Straży Leśnej przy Nadleśnictwie Czersk - Waldemara Jeziorskiego.

- Lato to dla nas najbardziej pracowity okres w roku. Dwie osoby prowadzą patrole w różnych godzinach dnia, także w dni wolne od pracy. Często są to patrole z policją i strażami: łowiecką i rybacką. Najczęściej popełnianym wykroczeniem są wjazdy w drogi leśne niedopuszczone do ruchu a także parkowanie w miejscach niedozwolonych. Pamiętajmy: leśnymi drogami możemy poruszać się tylko po drogach oznaczonych żółtymi drogowskazami z określoną nazwą miejscowości i odległością do niej. Pozostałe drogi nie są oznaczone zakazami wjazdu, ale to nie oznacza, że możemy się po nich poruszać. Do poruszania się po drogach leśnych nie upoważnia nas również oznaczenie drogi jako droga pożarowa lub do punktu czerpania wody. To są znaki informacyjne dla straży pożarnej. Zwracajmy również uwagę na prawidłowe parkowanie. Parkujmy w miejscach do tego przeznaczonych. Źle zaparkowany samochód w wyjeździe z drogi leśnej może utrudnić pracę leśniczemu przy wywozie drewna a możliwe, że akcję ratowniczą przy gaszeniu pożaru lasu.

Co grozi nam za wjazd w drogę leśna niedopuszczoną do ruchu i parkowanie w miejscach niedozwolonych?

W zależności od rodzaju przewinienia grozi pouczenie lub mandat w wysokości do 500 zł. W zeszłym roku udzieliliśmy kilkaset pouczeń i mandatów.

Co jeszcze utrudnia życie leśnikom?

Śmieci! Śmieci wyrzucane przy drogach, w lesie, w sąsiedztwie zabudowań lub wywożone głęboko do lasu. Nie wiemy dlaczego tak się dzieje. Teoretycznie wszyscy posiadają  pojemniki na śmieci a tak i tak śmieci lądują w lesie. W przypadku śmieci jesteśmy bezwzględni i nakładamy najwyższe mandaty nawet do 500 zł. Sprawca musi uporządkować również zaśmiecony teren. Plagą stają się pozostałości – części po rozebranych przez złomiarzy samochodach, które później trafiają do lasu. Są to m.in. szyby, siedzenia, zbiorniki plastikowe, itp. – praktycznie wszystko co nie jest wykonane z metalu. Problemem jest także proceder krótkotrwałych wjazdów do lasu związanych z świadczonymi usługami przez panie stojące przy drodze 22. W tym przypadku dochodzi do zaśmiecania lasu i nielegalnych wjazdów na jego teren.  Często zdarza się również, że grupy turystów przyjeżdżających autobusami na grzybobranie pozostawiają po sobie sterty odpadów komunalnych. 

Za jakie wykroczenia nakładane są jeszcze mandaty?

Ciągle zdarzają się przypadki palenia ognisk w lesie i wypalania traw na wiosnę. Pamiętajmy nie wolno rozpalać ognia w lesie i w odległości 100 metrów od niego. Nie wypalajmy suchych traw. Dla środowiska jest to katastrofa ekologiczna a rolnicy dodatkowo mogą zostać pozbawieni dopłat unijnych. 

Jeżeli myślimy o straży to samo nasuwa się pytanie o kradzieże drewna?

Na szczęście w roku stwierdzamy tylko kilka przypadków kradzieży i to na nieduże kwoty. Lasy są monitorowane i wykrywalność tych przestępstw jest duża.

Ile interwencji podejmujecie w ciągu roku?

Jest ich kilkaset. Pod nadzorem mamy teren niespełna 15 tys. ha. Czasami nasze akcje są prowadzone w sposób dynamiczny. W styczniu br. na gorącym uczynku złapaliśmy złodziei drewna, którzy chcieli wywieźć z lasu poukładany już opał. Udało się ich zatrzymać w ostatnim momencie, w nocy, gdy wyjeżdżali już z lasu. Na szczęście nie było potrzeby użycia środków przymusu bezpośredniego oraz broni palnej (ostra i gazowa), która znajduje się na naszym wyposażeniu.

Życzymy zatem jak najmniejszej liczby interwencji.

Dziękuję. Zapraszam do lasu i życzę samych miłych chwil w lesie. Dorodnych grzybów, które za chwile już się pokażą, niestety w tym roku nie nazbieramy jagód, które zmarzły w trakcie kwitnienia.

(red)