Kornelia Żywicka, przewodnicząca osiedla nr 4 – w imieniu mieszkańców – zgłasza problem nasilający się w ciepłe dni przy miejscowym sklepie przy „Modraku”.
28 sierpnia 2019 14:51- Na osiedlu między ul. Rzepakową a „Modrakiem” jest sklep „Rywal” i przy tym sklepie jest też siłownia zewnętrzna, ławeczki. Mam jednak bardzo dużo skarg od mieszkańców, że tam się odbywają jakieś spotkania młodzieży, dilerów. W tym roku jakby nie mamy budżetu obywatelskiego, ale jakby się jakieś środki ewentualnie znalazły, to może trzeba pomyśleć tam o monitoringu i dodatkowym oświetleniu.
- Przydałyby się też wzmożone kontrole patrolu, czy Straży Miejskiej. Ponoć alkohol też sprzedawany jest osobom pijanym czy nieletnim. Nie wiem do kogo zgłosić ten problem, ale to jest duży problem, który się nasila w okresie letnim. Ja mam kilka telefonów dziennie od mieszkańców, więc też nie jestem w stanie tam iść. Proszę o pomoc i zwrócenie uwagi na ten problem – apeluje przewodnicząca osiedla.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Czekajac na sobote
Kiedyś podczas rozmowy z Paniami sprzątającymi okazało się że tu jest najwięcej kapsli od butelek na ziemi , pod drzewami ,niż gdziekolwiek ...Panie były w szoku że aż tyle....
A te asy co pija w autach
Mieszkam na tym osiedlu. Ktos napisa ze nie ma nic przeciwko jak piwko sobie jedno czy dwa wypija. Ok, ale niech posprzątają ten śmietnik petów pod ławkami i butelki po małpkach. W tym racja, że syfią niektórzy niemiłosiernie. Dzieci nie zaczepiają, mówią dzień dobry ale ten syffff....
Mi tam nie przeszkadza jak ktoś wypije sobie 1 piwko, może 2 i kulturalnie porozmawia z kolegą, po czym wyrzuci puszkę do śmietnika i do domu. W większości krajów UE nikt nawet nie zwróci na to uwagi. Tylko jak mają się do takich kulturalnych ci (specjalnie z małej litery) którzy muszą drzeć japę, potłuc po sobie szkło (chyba, żeby nikt nie daj Boże po nich nie posprzątał, nie pozbierał i nie sprzedał butelek, żeby specjalnie zostawić po sobie na dobre chlew), urwać lusterko...U nas zawsze wszyscy muszą być wrzucani do jednego wora, pijesz piwo - jednakowy mandat. Niech już zostaną te mandaty, ale dla tych z drugiego przypadku nie 100-200zł tylko 1000zł, dostanie taki kozak raz po kieszeni to drugi raz zastanowi się zanim zacznie popisywać się przed swoimi kolesiami.
Czy stacje paliwowe zostały zbudowane po to aby sprzedawać alkohol w godzinach nocnych ?! Pytam,bo zawsze myslałem,że na stacjach paliwowych sprzedaje się paliwo. To co się dzieje w nocne weekendy na stacji BP przy Człuchowskiej ,gdy podchmielona młodzież opuszcza dyskotekę urąga wszystkim obyczajom kultury. Bójki pijanej młodzieży to normalka, piski opon samochodowych i wszędzie walające się śmieci po fast foodach. Dlaczego sprzedaje się pijanej młodzieży alkohol w tym miejscu ?! My mieszkamy obok i chcemy spać ! Kiedy to Rada Miejska zdecyduje się na zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach ? Przy waszych domach nie ma może stacji ze sprzedażą alkoholu więc śpicie spokojnie. Dlaczego nie ma tam patroli straży miejskiej a policja pojawia się rzadko? Proponuję Radnym udać się tam w piątkową lub sobotnią noc i niech zobaczą co tam się dzieje ! Stacjom paliwowym nie zależy na sprzedaży paliwa tylko alkoholu. Widocznie z tego jest lepszy pieniądz !
Macie co chcieliscie. Nie poszliscie głosować w referendum i straż miejska nic nie robiąc, kosztująca majątek, macie jak mieliście. Teraz boli ze menelstwo się rozbestwia. Zamiast dawać na straż powinna być dotacja celowa na policję i z 10 etatów więcej. W moment zrobią porządek. Tylko wtedy kilku kolezkow darmozjadow by polecialo i koło się zamyka. Zajmijmy się przyczyną tego stanu rzeczy a nie skutkiem
Przed wieloma sklepami w Chojnicach, w których sprzedaje się piwo lub inny alkohol jest on spożywany na okrągło. Ale to co się dzieje na "deptaku" na ławkach (ulica Kościuszki) - po południowej stronie Bazyliki to już przechodzi wszelkie granice ! Menelstwo spożywa tam alkohol non - stop. Zaopatrują się w piwko w pobliskim "groszku" i na bieżąco spożywają. A najciekawsze jest to, że robią to pod okiem kamer Straży Miejskiej ! Jest tam słup a na nim kilka kamer. Mało tego - bezczelnie kiwają do kamer jakby pozdrawiając obserwującego ich strażnika. Żaden patrol nie podjedzie bo sie ich najzwyczajniej boją. Widzę to codziennie ponieważ pracuję w pobliskim sklepie i jeszcze nigdy nie widziałam tam patrolu SM na interwencji. Taka wizytówka miasta dla turystów, których przewija się tamtędy codziennie chluby miastu nie przynosi. Pytam - GDZIE JEST STRAŻ MIEJSKA ? PO CO ONI NAM W MIEŚCIE ?! A SPRÓBUJCIE DO NICH ZADZWONIĆ TO OTRZYMASZ JEDNĄ I TĘ SAMĄ ODPOWIEDŹ - "są na interwencji w innym rejonie, jak będzie wolny radiowóz to podeślę".
Jak ktoś pije na ławce..to już menel...ale jak w centrum miasta piją niby legalnie za duże pieniądze to nie są menelami :) ....dla mnie jak się tacy dobrze zachowują..to mnie to nie obchodzi...tak jest na zachodzie...tu jest hipokryzja za pieniądze...
Wystarczy cofnąć Rywalowi koncesję na sprzedaż alkoholu (wystarczy sklep spożywczy) i pijaczki znikną. Wystarczy spojrzeć na asortyment tego sklepu 2/3 to piwo, właściciel i sprzedawcy tego sklepu doskonale wiedzą, że alkohol będzie pity przed sklepem lub co gorsza przed pracą (przed siódmą rano mnóstwo budowlańców kupuje i pije przed sklepem) i nic sobie z tego nie robią więc niech poniosą konsekwencję.
"Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi precyzuje, że zezwolenie może być cofnięte w przypadku sprzedaży alkoholu nieletnim lub nietrzeźwym, a nawet na kredyt lub pod zastaw. Są w niej również ujęte kwestie spożywania alkoholu w obrębie sklepu. Gmina może wystąpić o cofnięcie zezwolenia w przypadku "powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego." Czytaj więcej na: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pija-alkohol-pod-sklepem-Zglos-to-n79821.html#tri
Dlaczego właściciel ma odpowiadać za innych?
Każdy zakazany owoc smakuje najlepiej. Proste rozwiązanie uchwała rady miasta zezwalajaca na spożycie alkoholu na wyznaczonych ulicach i placach miasta i jestem pewien że po miesiącu bestroskiej konsumpcji wszystkie pijaczki przeniosą się do domów.
ANONIM pokaz ludziom co ty umniesz robic bo jak mozna zaobserwowac pod kazdym felietonie w komentarzach udajesz madrego i nie wiadomo kim ty bys nie byl --jak jestes taki do przodu czemu na radnego miasta nie kandydujesz lub nie wezmiesz tylko umniesz glupie komentarze we wszystkim pisac
zglosilem i mam pod samym nosem kolo sp nr.1 i siedza na lawkach pod oczami uczniow i szkoly - i nikt nic nie robi gdzie oni sa wielka strazacy miejscy
Przy sklepie sportowej 1 piją codziennie i nikt nie zwraca uwagi nawet właściciel sklepu, a również przy placu zabaw po drugiej stronie. Nie widać straży miejskiej jak i policji.
Pan N.... i cała ferajna szczają po krzakach nawet z dziećmi nie można iść na plac bo widok na pijanych chlorów od rana do wieczora...
Do podobnych ekscesów dochodzi przy Pl. Emsdetten na murze obronnym między halą a stadionem Chojniczanki. Drzewa osłaniają spotykających się. Słychać odgłosy jak z meliny, przekleństwa, a wyrzucane śmieci za chwilę urosną w hałdę. Dzwoniliśmy kilka razy do Straży Miejskiej. Ale nic się nie zmienia
zgadzam się sygnalizuj że straż miejska słabo działa przecież blisko mają.
I co Pan na to dalej bezpieczne miasto ? Chyba u Pana pod domkiem ...
Przy sklepach na Budowlanych też zawsze sporo amatorów trunków, szczególnie przy Kabie, i to już od 5.30 rano. A po zmierzchu impreza przenosi się na ławki pod blokami 5 i 6. Masakra
podobnie jest na lawkach na starym rynku pod samym ratuszem i nikt na to nie reaguje
Albo zapraszam do miasta na pole kolo bieronki w miescie kolo ZSZ nr 3 czy szkoly podstawowej nr 1,fosa miejska ,park 1000-lecia i centrum miasta i inne miejsca w chojnicach gdzie siedza i chleja piwka i winka-pijaki - wogle malolaty--i nikt nic nie robi
zglosilem i mam pod samym nosem kolo sp nr.1 i siedza na lawkach pod oczami uczniow - i nikt nic nie robi gdzie oni sa wielka straz miasta
A ty co zrobiłeś?
Młodzieżowa 3 tam sie dopiero dzieje czasami mam wrazenie ze straz i policja się boja tych smarkow
ta rodzina....chyba patologiczna
sobie zostaw, a zobaczysz, że poczujesz się lepiej a i piwo ci przestanie smakować
O nie patologia to może w twojej rodzinie. Postaram sie jak najszybciej znaleźć tobie pomoc zostawię tutaj tobie namiary na organizację ktore ci pomogą
Po co... Nam taka przewodnicząca. Rzepakowa to jedna rodzina!!!
Krzywdy nikomu nie robią, nie zaczepiają dzieci przede wszystkim. Stare babcie, które non stop stoją w oknie narzekają, bo tylko im to przeszkadza. Nikt nikomu krzywdy nie robi tym, że wypije sobie piwko w lato na ławce. Wydaje mi się, że z tymi dilerami to Panią Kornelie trochę poniosło. Dajcie żyć.
Bardzo dobrze iz mamy taką przewodniczącą , zawsze będziemy na Nią głosować. Kobieta która mając masę swoich obowiązków jeszcze znajdzie czas na społeczne działanie. Ale to oczywiste że ci młodzi spod Rywala będą narzekać. Z dwojga złego niech oni narzekają niz reszta
Zrobić referendum osiedlowe i odwołać tą osobę!
Tam wydzwania jeden typ z 8 -ki
Komunistyczny tytuł? puknij się w twoją pustą główkę, zanim coś napiszesz, znam przewodniczących osiedli, co nie byli w partii a solidarności.
Co to w ogóle jest za komunistyczny tytuł...... Przewodnicząca osiedla
Jak w Alternatywach 4
Na ul. Gdańskiej za sklepem Groszek i w przejściu za groszkiem jest to samo!! Syf, pijaństwo!! Przejść nawet nie można, a wieczorem to strach samemu iść!!
Nie tylko tam takie rzeczy się dzieją. Zapraszam koło Groszka na os.Kolejarz-tam degustują na okrągło .
Proszę przyjechać na Facebooku!!
albo na pole kolo bieronki kolo ZSZ nr 3 czy szkoly podstawowej nr 1 .park 1000-lecia i centrum miasta i inne miejsca w chojnicach gdzie siedza i chleja piwka i winka wogle malolaty
taki kraj jaka polska hahahahah
Niestety pijaństwo przy groszkach to zjawisko powszechne,nasila się bardziej wieczorem jak się ściemnia.Alkochol jest sprzedawany pijanym.proponowałbym wzmożone patrole policji i straży miejskiej w okolicach tych sklepów i w środku.!!!
komentarz usunięty przez moderatora ze względu na wulgarną treść.
Ty szpiclu! Dołóż im po 3 złote, to pójdą pić do baru......