Pierwszy atak zimy kosztował urząd 140 tys. zł

W budżecie Powiatu Chojnickiego na tzw. zimowe utrzymanie dróg na sezon 2021/2022 zaplanowano ok. 2,5 mln zł. Pierwszy atak zimy na przełomie listopada i grudnia uszczuplił tę pulę o 140 tys. złotych.

Mroźna i śnieżna zima jest sporym obciążeniem dla budżetów samorządowych.   |  fot. ilustracyjne

Poinformował o tym na wtorkowej (7.12.) konferencji prasowej Starosta Chojnicki Marek Szczepański. Wyraził obawę, że jeśli zima będzie kosztować tygodniowo, tyle co ostatnio, to nie ma mowy, by wystarczyło. - Mimo, że aż tyle wydaliśmy, to docierały do nas skargi od niezadowolonych użytkowników dróg. Ciężko nam się przyzwyczaić, że właściwie nie ma samorządu w Polsce, co utrzymywałby swoje drogi czarne i posypane piaskiem lub solą przez 24 godziny na dobę. Niedawno był w Szwecji jeden z pracowników Starostwa. Zauważył, że tam czarną nawierzchnię mają tylko autostrady. Lokalne szosy mają zaśnieżoną i ubitą przez pojazdy – przekazał Marek Szczepański.

Na minionej sesji Rady Powiatu z 30 listopada był punkt pn. Informacja o zimowym przygotowaniu dróg. Nikt z radnych nie wziął udziału w dyskusji. Materiały na sesję były zaakceptowane przez starostę Marka Szczepańskiego. Zawierają m.in. informacje, jakie firmy opiekują się drogami i ulicami w poszczególnych gminach i miastach. Jezdnie ulic powiatowych w Chojnicach, to obszar działania ZOM Klawkowo. Chodniki przy nich, to zadanie firmy MARKOP Adrian Dziendziela. W gminie Chojnice drogi powiatowe odśnieżają ZOM Klawkowo,  MARKOP Adrian Dziendziela, AMAR Mariusz Rudnik oraz MARBRUK Marcin Kwiatkowski.

(je)