Prace nad projektem zagospodarowania Parku 1000 – lecia dobiegają końca. Niedawno otrzymaliśmy ostatnią wersję koncepcji autorstwa architekta Zdzisława Kufla, którą umieściliśmy na portalu.
29 lipca 2010 06:43Zapoznałem się z nią, będąc świeżo po wizycie na terenie rewitalizowanego parku. Chciałbym podzielić się z Czytelnikami kilkoma uwagami na temat przyszłych atrakcji parkowych. Cieszy odejście od pomysłu automatycznej toalety na rzecz budyneczku o 6 kabinach (trzy męskie, trzy damskie). Sądzę jednak, że przydałoby się jeszcze jedno WC w okolicach parkingu, północnego placu zabaw i miejsca na tenisa stołowego. Trochę daleko jest stamtąd w okolice amfiteatru. Może oba WC byłyby identyczne, po 4 miejsca w każdym? Gdyby była możliwość głosowania umieszczenia placów zabaw dla psów w nowym parku, to podniósłbym obie ręce do góry „przeciw”. Zdaje się, że lobby kynologiczne jest zbyt silne w ratuszu, może więc warto zastanowić się nad inną lokalizacją tego miejsca. Bezpośrednie sąsiedztwo największego akwenu nie jest dobrym pomysłem. Proponuję przenieść w okolice górki piaskowej i terenu pod usługi.
W koncepcji przewidziano miejsce na grę w tenisa stołowego i szachy. Dobrze byłoby w tym miejscu urządzić gęsty i wysoki żywopłot, inaczej gra w „pingponga” będzie mało komfortowa. Nie zaszkodziłoby także wykonanie szachownicy do gry w plenerze, mającej rozmiary niedawno używanej na Rynku przez uczestników festiwalu szachowego. Odpowiedniej wielkości figury byłyby wypożyczane u opiekuna parku.Przyglądając się otoczeniu licznych zbiorników wodnych, nie dostrzegłem miejsc, w których byłoby możliwe plażowanie i kąpiel. Paryżanie nad Sekwaną mają regularną plażę z piaskiem, może i chojniczanie mogliby mieć taki luksus? Zaznaczam, że nie znam składu chemicznego wody w Parku. Mam nadzieję, że nie jest gorsza od tej, która znajduje się w jeziorze Charzykowskim. Niezłym miejscem na plaże byłby odzyskany teren dla piesków.
Na najwyższym wzniesieniu w parku przewidziano wybudowanie toru saneczkowego. Może to za drogi luksus, ale byłoby sympatycznie uniezależnić się od kaprysów zimy i ulokować w tym miejscu instalację do produkcji sztucznego śniegu. W jeszcze jednym miejscu planuje się wybudować rzecz związaną z tą porą roku. Teren oznaczony literą N w sezonie zimowym ma być lodowiskiem. Raczej naturalnym, ale czy nie byłoby to dobre miejsce na sztuczne lodowisko (odkryte lub kryte)? Boisk i „orlików” mamy już całkiem sporo. Jeśli nie byłoby miasta stać na tę inwestycję teraz, to może zarezerwujmy ten teren na ten cel i zostawmy w tym miejscu pusty plac. Podejrzewam, że niektóre pomysły mogą być zbyt drogie. Warto byłoby jednak tak realizować zagospodarowanie parku, aby było możliwe wrócenie do nich bez zniszczenia tego, co wcześniej wykonano.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zrezygnuj gościu i tak po tobie nikt nie będzie płakał.
Panie (JE), czy Pan przeczytał kiedykolwiek jakiś poradnik dziennikarz-amator? Wydaje mi się, że nie. Zastanawia mnie też podejście naczelnego portalu. Od kiedy piszemy artykuły w pierwszej osobie? Poza tym człowieku, czy Ty masz jakieś wykształcenie w zakresie architektury przestrzeni? Czy Twoje argumenty dot. np. przeniesienia placu dla psów są poparte jakąkolwiek opinią specjalisty , czy raczej to wyłącznie Twoje widzimisię? Jeżeli to, to drugie to publikuj sobie to na swoim blogu. Ja oczekuje rzetelnej obiektywnej informacji. Chyba zrezygnuję z przeglądania tego portalu
Niestety, ale anonim z 12.45 ma cholerną rację.Powinni mu zakazać wstępu do ratusza.Mielibyśmy wreszcie święty spokój.
autor to typ tzw. upierdliwca, a ci są najgorsi, jest to również typ marudy, ale jak mu z tym dobrze, to niech dalej kwęka i stęka.
Oryginalny sposób polemiki z poglądami (je). Tak to wygląda, gdy nie ma się jakichkolwiek kontrargumentów, tylko pomyje i bluzgi.Pewno nadepnął na odcisk fana piesków.
Widzę, że autor tekstu to człowiek wiecznie niezadowolony, zadatki na super krytyka, łatwo jest głośno i z hukiem opisywać cudze projekty. Znając życie do gdyby propozycja projektu proponowanego przez autora tekstu wychodziła od jakiejś instytucji to znalazłyby się co do niej uwagi i propozycje odmienne do tych proponowanych. Grunt to pisać o kimś, a siebie stawiać w świetle SUPER ZNAWCY. Do (je) czy ktoś zrobił Tobie kiedykolwiek coś dobrze lub chociażby w miarę przyzwoicie.