„Palący” problem

Zanieczyszczenie powietrza ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, o tym nikogo nie trzeba przekonywać, tym bardziej, iż w Chojnicach o czyste powietrze jest coraz trudniej. Swojego rozgoryczenia w korespondencji do nas nie krył czytelnik.

Likwidacja pieców i kotłowni węglowych oczyścić ma zadymione powietrze w mieście.   |  fot. nadesł.

- Jak to jest, kiedy miasto zmaga się z problemem smogu, a z komina budynku Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej codziennie rano wydobywają się kłęby dymu? Rozumiem, że budynek musi być ogrzany, ale może już czas, aby wybrać inny system ogrzewania? – pyta.  

W odpowiedzi, jaką udało uzyskać się w chojnickim Sanepidzie wynika, iż komin jest elementem systemu grzewczego, który opalany jest węglem. O tym fakcie wie zarówno straż pożarna jak i straż miejska. Jednak na chwilę obecną placówka nie jest w stanie nic zmienić, ponieważ stacja ewentualną modernizację musiałaby sfinansować z własnych środków, a takowych nie posiada.

Wiceburmistrz Adam Kopczyński przyznał, iż miasto wystosuje stosowne pismo do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej, aby wspólnie rozwiązać „dymiący” problem. Więcej o programie „Stop dla smogu w Chojnicach” – tutaj.

(red. Fot. nadesłane