Na czwartkowej (26.05.) sesji Rady Powiatu Chojnickiego ma być omawiany projekt uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Brusach.
23 maja 2011 18:32Dojść do tego miałoby z dniem 31 grudnia 2011 roku. W jej uzasadnieniu można m.in. przeczytać: „PMDK w Brusach funkcjonuje, jako powiatowa placówka oświatowa. Pracownicy prowadzący zajęcia z młodzieżą są w niej zatrudnieni, jako nauczyciele na zasadach określonych w ustawie Karta Nauczyciela. Wpływa to na koszty funkcjonowania placówki, planowane w roku 2010 w wysokości 975 tys. zł. Obiekt, w którym funkcjonuje PMDK, stanowi własność Gminy Brusy, co powoduje problemy związane z bieżącym funkcjonowaniem, remontami czy inwestycjami. W związku z tym Zarząd Powiatu proponuje likwidację PMDK jako placówki oświatowej.” Sugeruje władzom Brus, aby tak jak to jest w innych gminach powiatu, same prowadziły instytucję kultury. Informuje także w tym uzasadnieniu, że rozważa możliwość udzielanie do końca bieżącej kadencji Gminie Brusy pomocy finansowej, która miałaby pokryć koszty wynagrodzeń części pracowników. Starosta Stanisław Skaja uważa, że nie jest możliwe, aby Starostwo dalej pokrywało prawie wszystkie koszty (poza ogrzewaniem) utrzymania gminnego gmachu, w którym mieści się PMDK w Brusach.
Z takim stanowiskiem władz powiatu nie zgadzają się członkowie Rady Pedagogicznej PMDK. W przekazanym nam liście otwartym, który mają otrzymać także radni powiatowi, zaprezentowali swe argumenty. Podnoszą w nim m.in., że „W placówce kulturalnej (nie oświatowej), w którą chce się przekształcić PMDK, pracują nie nauczyciele, tylko urzędnicy, którzy organizują spotkania, festiwale, występy zespołów, zabawy, dyskoteki, koncerty. Zapraszają tylko zespoły, nie uczą dzieci i młodzieży, a taką rolę spełnia już Chata Kaszubska w Brusach - Jagliach z kilkoma etatowymi pracownikami.” Przypominają także ostatnie działania rządu: „Premier Donald Tusk w imieniu rządu RP podpisał 14 maja 2011 „Pakt dla Kultury”, który przewiduje zwiększenie wydatków na kulturę, na działalność m.in. muzeów, filharmonii, bibliotek, domów kultury, programy edukacyjne; a Zarząd Powiatu Chojnickiego przewiduje likwidację Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Brusach.” Kończą list takimi pytaniami: „Dlaczego Powiat szuka oszczędności w takiej dziedzinie, jak edukacja i kultura. Może dlatego, że tak jest najprościej. Dzieci nie będą protestować, dopominać się o swoje. A gdzie hasła wyborcze sprzed pół roku, gdzie prawie dla każdego kandydata na radnego edukacja i kultura była priorytetem.”
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
mam nadzieję, że PMDK nie zlikwidują, bo gdzie moje dziecko będzie się rozwijać jak nie tam?
Z Brus w powiecie mamy dwóch ludzi na stanowiskach Gadzała i Skórczewski. Może uratują PMDK.
Jakże trudno stworzyć dobrze działające zespoły, zajęcia artystyczne, które działają również w Chojnicach pod egidą PMDK, bo chyba powiat to nie tylko Brusy? Ile zaangażowania nauczycieli i młodzieży, która może się pochwalić wieloma sukcesami. Czy urzędnicy nie czytają gazet, portali internetowych? Zajęcia te są bardzo wskazane,tym bardziej że w szkołach ponadgimnazjalnych różnego typu nie ma zajęć artystycznych, a przecież młodzieży zdolnej nam nie brakuje. Przykro,że tego nie widać z okna Starostwa Powiatowego. Może zamiast zajęć artystycznych, lepiej stworzyć dodatkowe ogródki piwne dla młodzieży, aby rozwijała się artystycznie?
W Brusach jest wielki ogródek piwny, a nawet winny - jest to park przez który nie można spokojnie przejść bo został opanowany przez ćpunów i meneli /np."Młody Jaskóła/ i ten "J" z Targowej ze swoją bandą! Kiedy wreszcie będzie porządek?
niestety dowód na to jak się traktuję kulturę w Starostwie. Nie rozumieją, że tam sie dzieje wiele rzeczy na wysokim poziomie? Działania kulturalne animują życie, nadają nową wartoś.
Tłumaczenie Starostwa jest ,moim zdaniem,pokrętne.Jak to się w Domu Kultury nie uczy ?.Uczy się młodych ludzi gry na instrumentach,recytacji,tańca.Poza tym,DK Brusy tętni życiem na co dzień.Radni niech poszukają oszczędności w Starostwie a nie w domach kultury.Panie Starosto !,może zamiast nowego mondeo jakaś używana furka ?
Rewolucja pożera wlasne dzieci.
Jakie czasy, taka kultura.
Tak w wolnej Polsce zabija się kulturę, może to i dobrze, bo ta upada, najlepiej zlikwidować ale nie zaorać, a urządzić filię Banku Żywnosci lub lumpeks.