PKS przeniósł się do Brus
Mieszkańcy ulic Drzymały i Łanowej zapewne są zdziwieni tytułem tego tekstu, ale nie są w tym odosobnieni. Również długoletni lokator domu przy Drzymały 9, czyli burmistrz Arseniusz Finster, nie ukrywa zaskoczenia tą „przeprowadzką”.
Baza PKS jeszcze jest przy ul. Drzymały i Łanowej. | fot. (je)
Cudzysłów jest jak najbardziej na miejscu, gdyż z pisma przesłanego przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Chojnice Sp. z o.o. do wójta Zbigniewa Szczepańskiego wynika, że zmienia się jedynie adres siedziby spółki. Nowy to 89 – 632 Brusy, ul. 2 Lutego 6. Ten do korespondencji, to nadal 89 – 600 Chojnice, ul. Drzymały 10. Włodarz miasta stwierdził na piątkowej (1.10.) konferencji prasowej, że władze chojnickiego PKS nie uprzedzały go o tym kroku. Nie przekazywały także jakichkolwiek sygnałów o kłopotach finansowych, które być może były inspiracją do zaoszczędzenia kwoty około 30 tysięcy złotych. Właśnie tyle mniej zapłaci teraz PKS Chojnice podatku od środków transportowych od swego taboru, gdyż w gminie Brusy jest niższa stawka. Budżet Chojnic będzie uboższy o kwotę 140 tysięcy złotych. „Jak PKS prywatyzował się, to padła wtedy deklaracja ze strony nowych właścicieli, że wszystkie autobusy z placówek terenowych zostaną przerejestrowane do Chojnic. Rozmawialiśmy wtedy też o nowym dworcu PKS i planach rozbudowy bazy przy ul. Drzymały. Do dziś tylko to ostatnie zostało zrealizowane.” – zauważył burmistrz. Radzi on także „bruskiej” spółce, aby przeniosła w to samo miejsce również uciążliwą bazę z ul. Drzymały. Arseniusz Finster ma już przygotowany plan działań „odwetowych”: „W niedalekiej przyszłości będziemy przejmować dworzec PKP, takie otrzymałem niedawno sygnały z ministerstwa i od posła Stanisława Lamczyka. Przy takim podejściu do spraw miejskich chojnickiego PKS-u, będę musiał zrewidować swoje poglądy na temat współpracy z nimi w kontekście budowy dworca autobusowego. Będę też wzmacniał konkurencyjność naszego MZK na liniach podmiejskich.”
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Przypominam,że PKS zapomniał zabrać do Brus swoją Bazę z ul. Drzymały, a to musi koniecznie nastąpić...Od 1-go stycznia 2011 r nie powinien stacjonować ani jeden pojazd PeKaeSowski w Chojnicach.
Jeżeli PKS jet tak "dowcipny" ze woli płacić podatki w Brusach to niech zabiera też do Brus swoją bazę z ul.Drzymały.Autobusy PKS niszczą nasze ulice i zanieczyszczają spalinami powietrze w mieście i to wszystko ma się odbywać za FRIKO?Biedni mieszkańcy ul.ul. Łanowej i Drzymały i Warszawskiej którym pod oknami hałasuje i smrodzi PKS i to od b.wczesnych godzin rannych do późno wieczornych. Kto tutaj nie mieszka ten tego nie zrozumie. Obecny kier. chojnickiego PKSu był przecież kierowcą autobusów i powinien sobie z tego zdawać sprawę. Niestety jeszcze raz potwierdza się stara maksyma, że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Jednym słowem precz z egoistami.
Ciekawe skąd burmistrz będzie miał kasę do wzmacniania konkurencji MZK. Patrząc na bazę i autobusy PKS to stwierdzam, iż burmistrz nie ma szans konkurować ani w zakresie standardu, ani w zakresie cen (bo MZK się wywali), ale co tam Pan burmistrz jest poświęcić wiele aby pokazać swoje pazurki. Co będzie jak przegra i 80 ludzi MZK straci pracę??? Ach o tym się nie myśli w ratuszu ...
gdyż z pisma przesłanego przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Chojnice Sp. z o.o. do wójta Zbigniewa Szczepańskiego wynika, że zmienia się jedynie adres siedziby spółki. Nowy to 89 – 632 Brusy, ul. 2 Lutego 6. Ten do korespondencji, to nadal 89 – 600 Chojnice, ul. Drzymały 10. Włodarz miasta stwierdził na piątkowej (1.10.) konferencji prasowej, że władze chojnickiego PKS nie .....Pismo było jednak chyba d A.Finstera a nie do włodarza Gminy Chojnice.
Tyle wrzawy o pks,inne firmy zamykają a pan burmistrz nic na to,firma Projprzem S.A. likwiduje zakład i jakoś nikt o tym nie pisze około 80 ludzi traci pracę, a burmistrz nic o tym nie wie bezrobocie w chojnicach wzrasta, mam propozycję dla wszystkich niepracujących aby się zarejestrowali w urzędzie pracy to zobaczymy jaki jest procent bezrobotnych, podaje się statystyki w oparciu o zarejestrowanych, Pks dobrze robi że szuka oszczędności przynajmniej nie zwalnia ludzi.
A po co Nam w Chojnicach PKS ?! Zlikwidować to coś i po krzyku ! Niech im teraz Burmistrz dopieprzy konkretne podatki od zajmowanego terenu to się wyniosą do Brus na stałe.
JA CI DAM ZLIKWIDOWAĆ PKS!!! CZŁOWIEKU LECZ SIĘ NA NOGI BO NA GŁOWĘ JUŻ ZA PÓŹNO, A NAPISZĘ CI DLACZEGO: 1. CZY KOLEJNY ZAKŁAD MA PAŚĆ, A PRACOWNICY MAJĄ IŚĆ NA BRUK, CO Z RODZINAMI TYCH PRACOWNIKÓW?? 2. CZYM NIBY MAMY DOJEŻDŻAĆ DO PRACY, A MŁODZIEŻ DO SZKOŁY?? 3. JEŚLI CHODZI O PODATKI, TO FAKT MOŻE NIECH TOBIE BURMISTRZ DOPIEPRZY PODATKI. 4. NIE WIEM JAKA DOKŁADNIE JEST SYTUACJA FINANSOWA, PKS, ALE MOŻE MA TO BYĆ WYBIEG NA JAKIŚ CZAS, DOPÓKI SYTUACJA FINANSOWA FIRMY NIE BĘDZIE LEPSZA. 5. CZY LEPIEJ BY BYŁO BY NASTĘPNY ZAKŁAD PRACY PADŁ. 6. JEŚLI CHODZI O ODWET ZE STRONY PANA BURMISTRZA, MOŻE WARTO BYŁOBY ZROBIĆ JAKIEŚ SPOTKANIE WYJAŚNIAJĄCE, DLACZEGO TAKA SYTUACJA MA MIEJSCE, CO JEST TEGO PRZYCZYNĄ, MOŻE CHODZI WŁAŚNIE O TO ABY FIRMA PRZETRWAŁA JAK NAJDŁUŻEJ NA RYNKU I PRACOWNICY NIE STRACILI SWOICH STANOWISK PRACY. CZASAMI WYSTARCZY GEST DOBREJ WOLI I POROZUMIENIE, ALE NIESTETY TRZEBA NAJPIERW POROZMAWIAĆ, ABY DOJŚĆ DO POROZUMIENIA. W PKSIE JAK SIĘ NIE MYLĘ PRACUJE PONAD 100 OSÓB I CO TERAZ, MOŻE WARTO POROZMAWIAĆ....A NIE ODWET ROBIĆ, TO NIE PO CHRZEŚCIJAŃSKU.
Cóz skoro Brusy mają mniejsze stawki to się nie dziwię kto chce płacić więcej wiadomo że będzie szukał gdzie taniej.
Cały cywilizowany świat ucieka ze swoimi firmami tam gdzie są mniejsze obciążenia podatkowe-słynne raje podatkowe. Więc nie ma się co dziwić, że nawet PKS ucieka do miejsca, gdzie mniej się płaci- przecież to logiczne.
PO rzuciła tylko kłodę pod pana Burmistrza nogi. Typowa ich zagrywka przed wyborami {tak ja to odbieram}.
Mamy po prostu za wysokie podatki!
Tak wyglądała prywatyzacja lat 90. Teraz UW w postaci PO pokazuje gdzie ma mieszkańców. Teraz to się nazywa maksymalizacja zysków. Teraz zaczynają pokazywać jakim to parchem są na ciele. Pełna władza w łupieniu Chojnic widać pomaga.
Panie Burmistrzu! To, że PKS "tnie" koszty jak najlepiej o nich świadczy! Powinno to być wzorem dla min. spółek miejskich. Mówi Pan o działaniach odwetowych...a kto na tym ucierpi? Klienci PKS- min. mieszkańcy Chojnic korzystający z usług tej firmy, ludzie z okolicznych miejscowości, którzy dojeżdżają do pracy i szkół w Chojnicach. Niższa jakość usługi po Pana działaniach "odwetowych" może spowodować w prostej linii mniejszą ilość "przyjezdnych" w Chojniach i zwiększyć ilość niezadowolonych mieszkańców Pana miasta (niższa jakość usługi). Nie trzeba Panu chyba tłumaczyć, że mniejsza ilość "przyjezdnych" w Chojniach w bardzo prosty sposób przekłada się na ilość podatków w kasie UM- a chyba nam wszystkim (?) zależy na tym, aby Chojnice się rozwijały (czego warunkiem koniecznym jest stały napływ gotówki do kasy miejskiej). Prezes PKS działa w intersie swojej firmy, jak najbardziej pozytywne i godne naśladowania postępowanie. Pan nie powienien się "obrażać" tylko zadać sobie banalnie proste pytanie "dlaczego?". Odpowiedź zna każdy... Pozdrawiam
ZGADZAM SIĘ, TYLKO NA ODWECIE NASZE MIASTO MOŻE STRACIĆ. TO PRAWDA, POWINNO SIĘ CHWALIĆ LUDZI, KTÓRZY NIE CHCĄ UPADKU NASTĘPNEJ FIRMY I ROBIĄ WSZYSTKO ABY JĄ UTRZYMAĆ NA RYNKU. A TO NIE ŁATWE, PRZY WYSOKICH PODATKACH I NIBY PRZY BRAKU KRYZYSU GOSPODARCZEGO WEDŁUG NIEKTÓRYCH. ŻYCZĘ SUKCESÓW...I WYROZUMIAŁOŚCI.
drogi bambo! udaj się do MZK i sprawdź, czy oni płacą opłaty drogowe w postaci winiet. PKS i wszyscy inni przewoźnicy muszą je uiszczać. PKS w większości jeździ po drogach wojewódzkich, powiatowych i krajowych oraz gminnych, a tylko w małym stopniu po drogach miejskich. Ponadto po drogach miejskich porusza się tysiące innych - obcych autobusów, tirów itp. i nikt im tego nie wytyka.
Tylko, że drogi anonimie autobusy, które stacjonują w Chojnicach niszczą chojnickie drogi, zanieczyszczają chojnickie powietrze i to wszystko od tej pory za darmo. Słusznie burmistrz jest oburzony. Skoro przerejestrowali firme na nowy adres, niech tam też całe swoje zaplecze przeniosą.