Opel zatrzymał się na drzewie

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło dziś (7.12.) ok. godz. 6.00 na trasie Czersk – Mosna. Kierowca opla corsy uderzył w dzika, który wybiegł na jezdnię.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz czerska straż pożarna i policja.   |  fot. red.

W konsekwencji stracił panowanie nad autem. Następnie wpadł do lasu, uderzając czołowo w jedno z drzew. Pojazd jechał w kierunku Śliwic. Do kolizji doszło kilkaset metrów przed skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do Ostrowitego.  Mężczyzna o własnych siłach wyszedł z samochodu.

Uskarżał się na bóle w okolicach klatki piersiowej oraz głowy. Został zabrany do szpitala w Chojnicach. Dzikie zwierzę leżało po drugiej stronie jezdni. Nie przeżyło kolizji. Kierowca, 35 - letni mieszkaniec gminy Osieczna, był trzeźwy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz czerska straż pożarna i policja.

Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności i zwiększoną czujność, zwłaszcza przy przejeżdżaniu w pobliżu kompleksów leśnych. Zderzenie z dzikim zwierzęciem może być bardzo groźne w skutkach. Jak wynika z policyjnych statystyk co roku kilkanaście osób traci życie w takich wypadkach. Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dziką zwierzyną jest, po prostu, zdjęcie nogi z gazu.

(red)