Jak już pisaliśmy, wszystko wskazuje na to, że stacja krwiodawstwa za kilka miesięcy zniknie z chojnickiego szpitala. Pojawiła się nowa propozycja lokalizacji. Zdaniem burmistrza najlepsze miejsce to ...„stary szpital” w sąsiedztwie MOPS-u.
23 czerwca 2017 13:33O przyczynach prawdopodobnej likwidacji punktu terenowego w szpitalu już pisaliśmy (można przeczytać tutaj: http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Krew-cennym-i-S-drogim-darem-zycia/18943). Zdaniem burmistrza Arseniusza Finstera dobrym miejscem nowej lokalizacji byłby „stary szpital”, a dokładniej pomieszczenia po byłej już przychodni w sąsiedztwie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
– Gdyby stacji nie było w Chojnicach, to byłaby to duża strata i wiązałoby się to z koniecznością wyjazdów chojniczan. Skontaktowałem się z szefem krwiodawstwa w Słupsku i przyjedzie do Chojnic 6 lipca. Spróbujemy znaleźć lokalizację. Najbardziej przyjazna wiąże się z budynkiem starej przychodni, w sąsiedztwie MOPS-u. Są tam wolne powierzchnie. Liczę, że wrażliwość właściciela obiektu pozwoli na podpisanie dobrej umowy. Lokalizacja w centrum jest lepsza niż jeżdżenie do szpitala – uważa burmistrz Finster.
W grę wchodzi wynajęcie około 80 metrów kwadratowych, na dwa gabinety i jeden punkt lekarski.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Tyle pustych lokali jest w posiadaniu ZGM, wielu Chojniczan ma puste lokale, a szef wszystkich szefów nagrywa wynajmy biznesmenowi z trójmiasta? Miałem lepsze zdanie o panu doktorze AF.
kolejny szok, zawsze wychodzi przed szereg dla zysku kolesi
To nie jest dobra propozycja, a burmistrz ponownie stawia się w roli poszukującego dzierżawców dla właściciela tego budynku. Stacja krwiodawstwa musi być zlokalizowana przy szpitalu, ponieważ tam jest już cała infrastruktura. Pytanie jest takie, dlaczego stacja nie może pozostać w szpitalu?
Finito ma pretekst do rozpoczęcia rozmów lobbujących na rzecz Górskiego. A że się umowa kończy to kolega zrobi przysługę koledze i nie podpisze nowej na dzierżawę w szpitalu. Takich mamy decydentów w mieście. Wątpię, żeby w szpitalu aż tak brakowało wolnych pomieszczeń żeby wywalać stamtąd punkt krwiodawstwa.
Bedzie moxna koszty wynajmu rozpisac