Od jutra tańsze bilety miesięczne!
Mieszkańcom Chojnic i gminy Chojnice przypominamy, że od 1 stycznia bilety miesięczne MZK będą o połowę tańsze! Przykładowo bilet normalny po mieście na wszystkie linie imienny będzie kosztował 36 zł.
Mieczysław Sabatowski ma nadzieję, że dzięki tej akcji część mieszkańców przesiądzie się do komunikacji miejskiej. | fot. (olo)
Prezes MZK Mieczysław Sabatowski mówi, że ta inicjatywa ma szerszy charakter, niż tylko prospołeczny. – Chcemy obniżyć ceny biletów, aby wspomóc mieszkańców, którzy korzystają z komunikacji miejskiej, ale celem zasadniczym jest też ten ekologiczny. Chodzi nam o ograniczenie spalin przez zmniejszenie liczby pojazdów w Chojnicach – mówi Mieczysław Sabatowski.
Chciałby on, aby mniejsza liczba mieszkańców Chojnic jeździła samochodem, ale też aby mniej samochodów do Chojnic przyjeżdżało z gminy Chojnice. Z ideą zgadzają się burmistrz Chojnic Arseniusz Finster i wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański. Obaj zadeklarowali, że pokryją koszty wynikające z obniżenia cen biletów miesięcznych dla mieszkańców.
Od stycznia bilet miesięczny normalny imienny będzie kosztował 36 zł, a na okaziciela 41 zł. Tańsze bilety miesięczne będą dotyczyły też osób, które mają już zniżki, czyli np. uczniów. Dla nich taki bilet to koszt jedynie 18 zł. Miesięczny poza miastem do 10 km będzie teraz kosztował 66 zł (normalny) i 33 zł ulgowy. Prezes MZK zdradza, że to też forma sprawdzenia, czy w Chojnicach mogłaby funkcjonować darmowa komunikacja miejska.
– Cena jest tym elementem, która może spowodować ograniczenie pojazdów w ruchu i tym samym będzie zysk ekologiczny. Kilkadziesiąt miast w Polsce realizuje w różnych formach darmową komunikację. Nasza ulga będzie jedną z największych w Polsce i mam nadzieję, że przyniesie efekt – mówi Sabatowski. Sabatowskiemu marzy się, aby rano do zakładów pracy w strefie przemysłowej nie jechał jeden autobus z kilkoma czy kilkunastoma pasażerami, a za nim sznur samochodów z kierowcą i czasami jednym pasażerem, a żeby te osoby z osobówek w większości przesiadły się właśnie do komunikacji miejskiej.
– Nie feruję poglądu, że wszyscy mają się przesiąść do komunikacji publicznej, bo to z różnych względów nie jest możliwe. Jestem za wszystkimi środkami, ale aby było to jak najbardziej zrównoważone, bo warto wziąć autobus pod uwagę, gdy odjeżdża on spod bloku do zakładu pracy – mówi prezes MZK.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Swieta racja przynajmniej ludzie z centrum miasta nie musieliby kilometrow nabijac na przestanek jadac w kierunku os. ZAWADZKIEGO czy 700-lecia i dalej i bac sie o to czy zdarza na ten autobus -a MZK mialo by wieksza korzysc z autobusu nr.8 bo wiecej ludzi by zebrali
Autobus mzk nr.8 -jak juz jezdzi z pl. jagiellonskiego przez mlynska do mickiewicza to niech jezdzi przez stary rynek i nowe miasto jak to kiedys bylo a z powrotem normalnie jak teraz jezdzi. Bo i tak auta jezdza i parkuja w centrum
O wiele lepszą inicjatywą, byłoby wyjście Chojnickiego MZK z czasów komuny. Niech zatrudnią tam kogos kompetentnego, co ułoży sensowny rozklad jazdy i przypomni tej spółce, że o klientów trzeba dbać, nawet gdy ma się monopol.
autobusy głośne w srodku i śmieszne z zewnątrz, te duze prawdopodobnie w automacie nie nadają sie na chojnickie miasto, przystanki to w PRL były schludniejsze.