Już w sobotę o godz. 14.00 Chojniczanka rozegra ostatni mecz rundy jesiennej na własnym boisku. Jeśli drużyna Mariusza Pawlaka nie chce znaleźć się w „ROW-ie” musi koniecznie zdobyć trzy punkty, które pozwolą wspiąć się nieco wyżej w tabeli.
8 listopada 2013 16:49
Do zakończenia pierwszej części rozgrywek zostały dwa mecze, a jeden zostanie rozegrany awansem z wiosny. Tak więc pierwszoligowcy rozegrają jeszcze po trzy spotkania. Chojniczanka u siebie wystąpi już tylko raz z Energetykiem ROW Rybnik, a oprócz tego czekają ją dwa wyjazdy i mecze z Dolcanem Ząbki i Kolejarzem Stróże.
Chojniczanka obecnie skupiona jest na najbliższym rywalu, który podobnie jak ona jest beniaminkiem I ligi. Choć na mapie Polski oba kluby dzieli spora odległość, to w tabeli ze sobą sąsiadują – Chojniczanka ma dwa punkty więcej. Dziś chojnicki zespół, który ma ostatnio problemy ze zdobywaniem bramek u siebie, ćwiczył m.in. stałe fragmenty gry. Może to będzie klucz do sukcesu nad sobotnim rywalem? Oby tak się stało.
Z drugiej strony uważać będzie trzeba na … byłego piłkarza Chojniczanki Daniela Ferugę, który jest najlepszym strzelcem drużyny z Rybnika. Może w tym meczu wezmą z niego przykład chojniccy napastnicy, zwłaszcza Tomasz Mikołajczak, który ostatnio do siatki trafił … dwa miesiące temu i to z karnego. Zresztą oba gole zdobyte w tym sezonie Mikołajczak ma z karnych. Tylko jednego gola więcej ma na koncie Marcin Orłowski, który ostatnio trafił do bramki przeciwnika miesiąc temu po blisko … trzymiesięcznej przerwie.
Jednak na podsumowania przyjdzie czas po ostatnim meczu i oby w sobotę napastnicy, ale też pozostali piłkarze Chojniczanki zamazali wszystkie niedobre statystyki i odnieśli w końcu zwycięstwo! Inaczej zespół Mariusza Pawlaka może na koniec roku znaleźć się w „ROW-ie”, czyli pod kreską, a to oznaczałoby niepewną zimę przy ul. Mickiewicza. Obecnie w klubie mówi się o wymianie trzech zawodników. Jednak jak będzie, okaże się wkrótce.
Chojniczanka marzy oczywiście o poprawie lokaty, podobnie jak goście. Niezadowolony z postawy Energetyka jest prezes Grzegorz Janik, który kilka dni temu – przed meczem z Chojniczanką – wydał specjalne oświadczenie i w imieniu zarządu klubu wyraził niezadowolenie z dotychczasowego dorobku punktowego zespołu w I lidze.
- Dlatego w tej sytuacji oczekuję od piłkarzy i sztabu szkoleniowego stanowczej odmiany stylu gry, jak również znaczącego powiększenia naszego dorobku punktowego w następnych trzech meczach tej rundy, z których dwa zostaną rozegrane w Rybniku. Celem jest powiększenie dystansu od strefy spadkowej w tabeli i poprawa jakości gry – napisał prezes Grzegorz Janik.
Być może oświadczenie wpłynęłoby mobilizująco na zespół, gdyby nie fakt, że wczoraj trener Energetyka Ryszrad Wieczorek ogłosił w klubie decyzję, że opuszcza zespół i przechodzi do Górnika Zabrza. Mecz w Chojnicach ma być więc jego ostatnim w tej roli. Jednak to już problem naszych gości...
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
miejsce tego klubiku jest nie na dnie ale głęboko w mule !
Chojniczanka wkoncu zaczyna byc w tabeli tam gdzie jej miejsce.Czyli powoli powoli na samym dnie:)Duzo wydanych pieniedzy na kopaczy i bardzo duzy wstyd.
Nie chcemy hołoty na chojnickim stadionie ! Ciekawe jakie konsekwencje wyciągnie Klub od tego bydła co rozrabiało w Gdyni ?! Wpuszczą ich na stadion ?! Stadiony wolne od hołoty !!!
A bydło też będą wpuszczać na stadion czy od razu z nimi na pastwisko ?!
Zaspiewajmy razem, hej Lechia zniszcz nam stadion, hej Lechia jesteśmy waszymi dupolizami, hej Lechia nadstawiamy nasze tyłki za ciebie.
realista to smierdziel i ***** za drentwe komentarze BRAWO CHOJNA JEDZIEMY Z PARÓWAMI
Mikołajczak mysle,że zimą odejdzie..Facet nie strzela wogóle bramek..Z karnych 2 strzelił..Ale to ja bym też strzelił..
Witamy już Chojniczankę i jej "kibiców" w II lidze
II liga szybko minie i ...witamy w III lidze !!! :-) (i to bydło co rozrabiało w Gdyni też !!!)