Nie ustają emocje w związku z pracami prowadzonymi w sąsiedztwie LO. Nie ma wątpliwości, że badania archeologiczne w tym miejscu - powinny odbyć się co najmniej przed rokiem.
20 maja 2010 20:02Obecna sytuacja może teraz skutkować decyzja konserwatora zabytków o wstrzymaniu prac na pół roku – to jedna z wiążących informacji, którą przekazał starosta Stanisław Skaja na dzisiejszej ( 20 maja) sesji Rady Powiatu Chojnickiego. Niniejsza sesja miała być przede wszystkim poświęcona ocenie stanu bezpieczeństwa w powiecie, jednakże została zdominowana w swej pierwszej części przez kwestię budowy sali gimnastycznej przy starym LO. Prowadzący tam badania archeologiczne Łukasz Trzciński a także sam starosta przedstawili bieżące informacje o skali skomplikowania tej sytuacji. Każdy z tych dwóch „bohaterów dyskusji przedstawiał jednak odmienną wizję. Trzciński, z uwagi na wartość znaleziska proponował wyeksponowanie ich na zewnątrz, starosta – w środku sali. Podobnie radni podzielili się na dwa obozy, wcześniej zasypując obydwu panów gradem pytań.
Odnoszę wrażenie, że wszyscy teraz huzia na Józia! – na archeologa – mówił Przemysław Biesek. - A tymczasem te mury naprawdę są cenne. To, że teraz zostały odkryte to nie wina archeologów, lecz osób, które wcześniej podejmowały decyzje. Biesek zwrócił uwagę na istotną rzecz, podobnie jak inni radni opozycji: czy na pewno spełniono wszelkie formalności? Dlaczego badania archeologiczne prowadzone były w trakcie a nie przed inwestycją?
Starosta konsekwentnie dowodził, że wszelkich formalności stało się zadość i to ze szczególną starannością. Jednakże w kuluarach pojawiały się sugestie, że komuś musiało zależeć na tym, by sprawę załatwić szybko i bez dodatkowych „kłopotów” w postaci badań poprzedzających budowę. Ale jeśli tak, to było to ze strony decydentów myślenie naiwne. Gdyby zdecydować o badaniach na kilka miesięcy przed rozpoczęciem projektowania, władze powiatu i projektanci znaliby w każdym calu teren, na którym miałaby się toczyć wspomniana inwestycja. Wówczas byłby czas na podejmowanie decyzji o lokalizacji. Tymczasem obecnie cenne znaleziska zostały odkryte w trakcie budowy i coś z tym fantem trzeba zrobić. Władze starostwa proponują rozwiązanie ich zdaniem kompromisowe – wyeksponować mury wewnątrz sali.
Ciekawą i dodatkową sugestię zaproponował wicestarosta Marek Szczepański. - Dla celów edukacyjnych warto byłoby stworzyć makietę XIV wiecznych murów miasta w odpowiedniej skali. W sprawie przyszłości murów i sali radni nie podjęli jeszcze decyzji, bo nie mogli. Muszą oczekiwać na postanowienie Mariana Kwapińskiego, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
...chyba Pan M.Szczepański ma duże braki w edukacji !!! ...taka makieta została już stworzona dawno dawno temu !!! ...jeszcze jak Pan Julian Rydzkowski był kustoszem na Bramie Człuchowskiej !!! ...ale "pęd" do władzy jest silniejszy niż "pęd" do wiedzy !!! ...Zostawić te mury !!! ...salę zbudować gdzieś indziej !!! ...jak się zbagatelizowało sprawę przed budową to teraz niech Starostwo za to "płaci" !!! POPIERAM CAŁYM SERCEM ŁUKASZA TRZCIŃSKIEGO !!! -raczej Starostwo mu nie "podskoczy" !!!!!
Starosta ma prawo je oglądać, on ich nie skopiował a jedynie wydrukował, więc się starosty nie czepiaj.
No nie ładnie tak kopiować Fotek nie swoich
Ludzie na jakim my świecie żyjemy: Starosta i ta cała grupa decydentów chyba z księżyca się wzięli to zwykli mieszkańcy wiedzą jak przebiegały mury dawnego grodu a ta szlachta nam chce bzdury wciskać na siłę że zostało wszystko przeprowadzone „że wszelkich formalności stało się zadość i to ze szczególną starannością” Jak starosta jest taki dokładny i staranny jak to powiedział to wybaczcie ale ten facet nie wie albo nie chce wiedzieć o czym mówi szok prawdziwy „Szok jak to Pawlak powiedział”