Nietrzeźwi na drogach powiatu
Wczoraj policjanci na drogach powiatu chojnickiego prowadzili kontrole. Funkcjonariusze, sprawdzając stan trzeźwości kierujących, ujawnili cztery osoby, które spożywały wcześniej alkohol.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. | fot. arch.
W środę około godziny 19.00 w miejscowości Zielona Huta policjanci zatrzymali do kontroli kierującego samochodem osobowym. Podczas rozmowy poczuli od mężczyzny alkohol. Badanie alkotestem, które przeprowadzili mundurowi wykazało, że 41 - latek jest nietrzeźwy.
Miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę. Okazało się, że mieszkaniec powiatu chojnickiego nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz brak dokumentu.
Około godziny 23.00 policjanci interweniowali wobec dwóch rowerzystek. W Brusach na ulicy Derdowskiego skontrolowali ich stan trzeźwości. Jak ustalili, 19 i 21 - latka kierowały rowerami, pomimo, że wcześniej piły alkohol. Każda z nich miała około promil alkoholu w organizmie.
Dwie godziny później na terenie gminy Brusy kolejny rowerzysta zatrzymany przez policjantów do kontroli okazał się być nietrzeźwy. Z ustaleń mundurowych wynika, że 18 - latek z Brus miał blisko promil alkoholu w organizmie. Teraz troje rowerzystów odpowie za popełnione wykroczenia.
KPP
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Policja powinna wiecej badać trzeźwość kierowców wczesnym rankiem i na bocznych ulicach Chojnic gdyż tymi ulicami np.ul.Wielska porusza sie wiele kierowców pod wpływem
tu nie jest europa tu jest bollandia!
dopiero przejmuja się jak ktoś przez niego zginie
Na czterech pilanych 3 rowerzystów.Straszne a jak podbija stastykę.Przypomonam że w cywilizowanych krajach europy zachodniej nikt sie nie przejmuje takimi głupotami jak rowerzysta na gazie.
W cywilizowanych krajach europy zachodniej nie jeździ się z promilem na rowerze tylko wraca się taksówką do domu. A tak poważnie nie życzę ci , żeby kiedyś jakiś nawalony "kolarz" wjechał ci pod samochód lub na innego trzeźwego rowerzystę albo zrobił krzywdę twoim najbliższym. Tylko dureń może godzić się na pijanych użytkowników dróg i nie mówię o jednym wypitym piwie podczas wycieczki rowerowej tylko o "nawalonych pustakach"