Niedzielna impresja

W drugą niedzielę września pogoda zdecydowanie bardziej nastrajała do spacerów i rowerowych wyjazdów, niż tydzień wcześniej. Dało się to zauważyć na Starym Rynku.

Ratuszowy zegar ponownie zaczał odmierzać czas.   |  fot. (je)

Wszystkie ogródki piwne były otwarte. Ich klienci mogli podziwiać piękne chojniczanki lub teledyski w telewizorze. Tym razem ratuszowy zegar odmierzał już czas. Widocznie postęp robót przy adaptacji pomieszczeń na strychu siedziby Urzędu Miejskiego umożliwił jego naprawę. Gołębie o tej porze odpoczywały na brzegu dachu jednej z kamienic i bacznie obserwowały operatora specjalnego odkurzacza, który usuwał z płyty Starego Rynku pozostawione przez nie ślady. Ławki wokół fontanny w sporej części były zajęte, a ich użytkownicy mogli przyglądać się treningom następcy Janusza Chomontka.

(je)

  1. 13 września 2010  12:55   N frustraci dalej atakować ...   lilka

    N frustraci dalej atakować (je) to wam fajnie wychodzi, jesteście żałośni i to tyle w tym temacie.

    0
    0
  2. 13 września 2010  10:38   brawo   fooka

    dla najlepszego dziennikarza w chojnicach!

    0
    0
  3. 13 września 2010  10:21   Zgadzam się z przedmówcami. ...   anonim

    Zgadzam się z przedmówcami. Zamiast pisać o dziurach w jezdni, odpadających tynkach czy jakichś ruderach, chwalicie się waszym beznadziejnym i nudnym Rynkiem. Żygać się.

    0
    0
  4. 13 września 2010  10:12   wlasnie!! co wy piszecie na ... (1)   anonim

    wlasnie!! co wy piszecie na tej stronie. wstyd

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 13 września 2010  12:56   wstyd to masz w majtkach, jak ...   anonim

      wstyd to masz w majtkach, jak ci sie nie podoba to wypad ze strony, nikt nie zmusza do czytania

      0
      0
  5. 13 września 2010  09:38   Powalający artykuł. jak ...   anonim

    Powalający artykuł. jak rozumiem ciekawych tematów w Chojnicach nie ma i redaktor(ka) (je) musi w ten sposób wyrabiać wierszówki.

    0
    0