„Nie zabrakło nam ambicji, a doświadczenia”

- Brak doświadczenia i koncentracji po strzelonej bramce w ostatniej minucie – takie już na chłodno analizuje sobotni mecz z Górnikiem Wałbrzych trener Chojniczanki Mariusz Pawlak.

Trener Mariusz Pawlak przyznaje, że porażka z Górnikiem była bolesna, ale chce wyciągnąć z niej wnioski na przyszłość, by nigdy więcej Chojniczanka w taki sposób nie dała odebrać sobie punktów.   |  fot. (olo)

- Panie trenerze, czy przez święta doszedł już pan do siebie po sobotnim, niecodziennym, spotkaniu w Wałbrzychu?

- Sporo o tym myślałem, bo to, co się wydarzyło, było naprawdę niespodziewane. Jeśli ktoś powiedziałby w 90 minucie, że Górnik jeszcze ten mecz wygra, to pewnie każdy popukałby się w czoło. W poniedziałek wybrałem się na mecz Lechii Gdańsk z Wisła Kraków i miałem okazje porozmawiać z kilkoma bardziej doświadczonymi trenerami. I powiem uczciwie, bardzo mi to pomogło, ich rady i wskazówki wziąłem do siebie. Przydadzą się.

- Co więc takiego oni mówili?

- To już może zostawię dla siebie, jednak wniosek jest jeden, nie możemy się teraz załamywać. Wszyscy, czy to zawodnicy, czy trenerzy czy kibice, wiele różnych sytuacji i wydarzeń jeszcze na boisku przeżyjemy, bo taka nieobliczalna jest piłka i to na każdym poziomie rozgrywek mecze czasami się w taki dziwny sposób układają, że ktoś w ciągu minuty strzela dwa gole. To była bardzo bolesna wpadka i doświadczenie, które musi nas teraz wzmocnić.

Co się takiego stało w tym doliczonym czasie gry, że prowadząc 1:0 i mają przewagę dwóch zawodników, przegraliśmy?

- Na pewno to nie był zły mecz w naszym wykonaniu. Nie zabrakło zawodnikom ambicji, ale doświadczenia, co wykorzystali i na co zapracowali swoją postawą gospodarze. Po strzelonej przez nas bramce niektórzy piłkarze wpadli w euforię i cieszyli się z wyniku, zapominając o odpowiedzialności. Nie zdążyli wrócić na swoje pozycje choćby przy drugiej bramce, gdy mieliśmy rzut wolny i w polu karnym Górnika zostało sześciu naszych zawodników. Górnik wyszedł z kontrą i stało się. Gdyby nasz zespół miał bardziej doświadczonych zawodników, takich jak ma Energetyk Rybnik, to poradziłby sobie z tą sytuacją, a tak bardzo boleśnie wszyscy przeżyliśmy końcówkę meczu. Dziś (wtorek) mamy pierwszy trening i musi sobie o tym porozmawiać.

- Ma pan pretensje do poszczególnych zawodników czy do całej drużyny?

- Wszyscy, łącznie, albo przede wszystkim ze mną, są odpowiedzialni za to, co się stało. Ale tak, jak powiedziałem, co nas nie zabije, to musi nas wzmocnić i ta lekcja ma nauczyć nas tego, aby nigdy więcej takiej sytuacji już nie było. Najlepiej, aby dziś o tym porozmawiać i już do tego nie wracać, bo przed nami kolejne mecze i na nich musimy się teraz skoncentrować. Mam nadzieję, że najbliższy mecz z Rozwojem Katowice się odbędzie, bo teraz patrzę z budynku klubowego przez okno i nie wygląda to za ciekawie. Część boiska nie jest jeszcze odśnieżona.

Rozmawiał i fot: (olo)

  1. 4 kwietnia 2013  13:53   mocne ale prawdziwe   alex

    nie ma już co gościa słuchać ! Chojnice potrzebują trenera z jajami a nie jakiegoś płaczka - tłumaczka !!! MĄDRZE NAPISANE:-))

    0
    0
  2. 3 kwietnia 2013  16:15   Kupic anglikow   anonim

    Dajcie im jeszcze 15 mln zl a moze kupia kogos z ligi angielskiej i w koncu beda efekty

    0
    0
  3. 3 kwietnia 2013  14:36   trener Pawlak   anonim

    zamiast bzdurnych tłumaczeń pomeczowa wypowiedź powinna brzmieć tak: http://www.youtube.com/watch?v=Chhp-DTf-oQ

    0
    0
  4. 3 kwietnia 2013  13:26   nie ma już co gościa ...   anonim

    nie ma już co gościa słuchać ! Chojnice potrzebują trenera z jajami a nie jakiegoś płaczka - tłumaczka !!!

    0
    0
  5. 3 kwietnia 2013  12:42   ALE BZDURY!!!!   alex

    większych pierdół nie czytałem w życiu!!!!!!ŻENADA I TO WYPOWIADA SIĘ TRENER?????

    0
    0
  6. 3 kwietnia 2013  09:44   naiwniacy   anonim

    FAKT nr 1 - tak naiwnych działaczy jak ma Chojniczanka to nie ma żaden klub w Polsce.

    0
    0
  7. 3 kwietnia 2013  06:44   E tam bajki trener opowiada dorosłym   już nie kibic

    Niema sęsu, co kolwiek pisać ręce i uszy opadają jak czytam te wypowiedzi trenera ambicja była, ale nie było doświadczenia normalny szok i tak do końca sezonu będzie.Usiebie niby się zrehabilitują a na wyjeżdżę nie będzie doświadczenia ani ambicji. Szkoda kibiców!

    0
    0
  8. 2 kwietnia 2013  22:53   cytat z 2 ligi info   anonim

    Jeżeli działacze jakiegoś klubu szukaliby odpowiedzi na pytanie - jak w najbardziej frajerski sposób przegrać mecz? - to śmiało mogą się zgłosić do piłkarzy Chojniczanki. Podopieczni Mariusza Pawlaka wiedzą, jak w 3 minuty przegrać spotkanie, grając w przewadze dwóch zawodników.

    0
    0
  9. 2 kwietnia 2013  22:07   Znalezione w necie   Trochę zorientowany

    http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/271012/chojniczanka-krolem-polowania-podsumowanie-zimowych-transferow-w-gr-zachodniej-i - "Chojniczanka królem polowania - podsumowanie zimowych transferów w gr. zachodniej II ligi". "Portal SportoweFakty.pl przedstawia pełną listę zmian kadrowych dokonanych w klubach gr. zachodniej II ligi podczas zimowej przerwy. Już tradycyjnie do największych przetasowań doszło w Chojniczance Chojnice, która sprowadziła aż sześciu nowych zawodników." A ilu graczy wymienił Górnik Wałbrzych? "Przyszli: Marcin Orlowski (Miedz Legnica) Odeszli: Brak." Według 90minut.pl i oficjalnej strony klubu w 23-osobowej kadrze jest "aż" pięciu zawodników z importu. Każdy z nich jest nie od 6 mc. czy roku, a grają po kilka lat. A karuzela kręci się coraz szybciej. Widać, że głównie z tego Chojniczanka jest słynna na Polskę.

    0
    0
  10. 2 kwietnia 2013  20:23   Doświadczenie   anonim

    Za takie pieniądze kupujemy zawodników bez doświadczenia? ŻENADA

    0
    0
  11. 2 kwietnia 2013  19:58   DOŚWIADCZENIE.. (1)   PaDaKa

    Nam brakuje doświadczenia? Warto przypomnieć że chojniczanka została upokorzona przez 16-latka... bez komentarza...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 2 kwietnia 2013  21:15   ściema...   kibic2/B

      te dziecinne tłumaczenia trenera są nie do przyjęcia

      0
      0
  12. 2 kwietnia 2013  19:51   obiecanki...   kibic2/B

    Na spotkaniu w CHDK nasi zawodnicy co obiecywali?szybko zapomnieli o obietnicach złożonych nam kibicom.W Chojnie trzeba *****(za to biorą kasę).Następny mecz u nas trzeba wygrać i zmazać tę hańbę po ostatnim meczu.Bo boju MKS i koniec ściemy i ***** się!!!

    0
    0
  13. 2 kwietnia 2013  19:47   olo (1)   olo

    miałeś nie pisac o chojnie....

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  14. 2 kwietnia 2013  18:01   E tam bajanie, dziś ...   anonim

    E tam bajanie, dziś wieczorem to będzie meczyk a nie pierdzenie w trawie

    0
    0
  15. 2 kwietnia 2013  18:00   Każdy z nich na boisku spędził co najmniej 10 lat   KK

    rozegrał przynajmniej ze 100 jak nie 300 meczów. I zabrakło doświadczenia? To tak teraz nazywa sie olewanie kibiców, przeciwnika i sponsorów w tym UM i mieszkańców? Chcecie to inaczej nazwać? To nazywajcie - fakty są inne.

    0
    0
  16. 2 kwietnia 2013  17:45   Coś musi powiedziec. ...   anonim

    Coś musi powiedziec. Powiedzmy ze poniekad sie zgadzam, ale kazdy wie jak bylo z wczesniejszymi trenerami.

    0
    0
  17. 2 kwietnia 2013  17:01   No i brawo,   normalny

    ludzką rzeczą jest upadać. Teraz nie wolno się załamać. Niech Pan zawodnikom zaproponuje nie czytanie forów bo tu chamska i mściwa szarża wiesz psy na Was Wszystkich. Należy ich zlać ciepłym moczem i pamiętać, że większość na trybunach to normalni ludzie którzy rozumieją upadki bo nierzadko sami ich w życiu doświadczyli. Powodzenia.

    0
    0
  18. 2 kwietnia 2013  16:56   Panie Mariuszu   Rozgoryczony

    Nie wciskaj Nam wetranom ciemnoty! Jaki tam brak doświadczenia u tych rencistów z Bednarkiem na czele.Ambicje w tym zespole to mają tylko Marcin , Kosuke i Patryk, których akurat w tym czasie nie było na boisku.

    0
    0