„Nauka to potęgi klucz”

Ten fragment znanej sentencji Ignacego Balińskiego na Dzień Nauczyciela (tak nazywał się do 1982 dzisiejszy Dzień Edukacji Narodowej) można zadedykować wielu.

28 listopada 2009  22:23

Moja szkoła podstawowa widziana z przestworzy.   |  fot. n.n.

Zacznę od autorki tekstu z chojnickiej kolumny „Gazety Pomorskiej” z wydania, które ukazało się 13 października. Narzeka w nim, że szkołom na Dzień Papieski zabrakło „inwemcji”. Podaje, że szczególnie obchodzony jest on w szkołach noszących imię „papierza” Polaka. U mnie edytor tekstu przy słowach, które wziąłem w cudzysłów, krzyczy na czerwono. Nie zabrakło mi też zadumy na szybkością upływu czasu, gdy spojrzałem na podpis pod zdjęciem z kwietnia 2009, że pochodzi ono z ubiegłorocznych uroczystości w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Poza tym jestem pod wrażeniem bogactwa programu tego dnia w jednej z trzech szkół z naszego powiatu, które noszą imię papieża. Zespół Szkół w Czersku ma tego dnia święto szkoły, uczniowie mają wolne, będzie apel, ślubowanie uczniów klas I i IV, msza św. w kościele, żywa lekcja z rycerzami z Gniewa, obejrzą w kinie film o Janie Pawle II.
Drugim odbiorcą będzie „autor” koncepcji wjazdu na obwodnicę przez stację paliw, która zamieszczona została w „Czasie Chojnic” w ubiegłym tygodniu (nr. z 8.10.). Oczywiście jest zupełnym przypadkiem, że w poniedziałek rano 5.10. ukazał się w „Aktualnościach” mój tekst „Jak wykorzystać obwodnicę?” z tym właśnie pomysłem. Pisaliśmy zresztą o tym pokrótce latem w poradniku pt. „Którędy do celu?”. Wydawało mi się do tej pory, że mądre pomysły nasz burmistrz wychwytuje samodzielnie i nie trzeba mu ich palcem pokazywać, biec z nimi do ratusza. Jako czytelnik rubryki „Ludzie mówią” i komentarzy pod tekstami wiadomego portalu, widzę, że bardziej odpowiadają włodarzowi pyskówki. No trudno. Wracając do dedykacji, poczułem się podczas lektury tamtego tekstu, jak nauczyciel. Całkiem miłe uczucie.
Trzecim i ostatnim, jest dzierżawca komunalnego cmentarza w Chojnicach. Z jednym wyjątkiem, o którym za chwilę, to on mógłby być nauczycielem. Trzeba jemu oddać, że cmentarz staje się naprawdę bardzo zadbanym miejscem. Już nie tylko główna aleja jest utwardzona, ale i wiele bocznych. Jest na miejscu przestronna kaplica, duży parking. Niedawno pojawił się monitoring i instalacja piorunochronna. Ale nie chciałbym, aby brano gdzieś przykład ze sposobu „pielęgnacji” drzew w Alei Zasłużonych.
(je)