Udało nam się ustalić wysokość nagród, które otrzymają poszczególni piłkarze i trenerzy Red Devils za tytuły wicemistrzów Polski w futsalu. Najwięcej – i słusznie - otrzyma trener Oleg Zozulya.
20 czerwca 2013 11:44Burmistrz Arseniusz Finster przekazał drużynie Red Devils 30 tys. zł nagrody za świetny wynik sportowy, jaki udało się osiągnąć w zakończonym niedawno sezonie. Działacze klubu mieli jednak sami rozdysponować tę kwotę i zaproponować kwoty dla poszczególnych piłkarzy.
Klub kwoty zaproponował i zostały one w ratuszu zaakceptowane.
Oleg Zozulya – 4,0 tys. zł
Dariusz Pieczyński – 3 tys. zł
Łukasz Pieczyński – 3 tys. zł
Łukasz Błaszczyk – 2,7 tys. zł
Dominik Solecki – 2,45 tys. zł
Łukasz Sobański – 2,4 tys. zł
Jakub Mączkowski – 2,4 tys. zł
Mihail Sundeev – 2,25 tys. zł
Tomasz Kriezel – 2,25 tys. zł
Mariusz Kaźmierczak – 2,25 tys. zł
Marek Szank – 1,6 tys. zł
Vitaliy Kolesnik – 1,1 tys. zł
Sebastian Kartuszyński - 0,6 tys. zł
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Powiem jeszcze wiecej. Swoj wklad w osiagniecie takiego wyniku mial pan burmistrz a przede wszystkim mieszkancy Chojnic-wszyscy podatnicy ktorzy zlizyli sie na zakup zawodnikow. Moze podzielmy te 30 tys zl na 30,... tysiecy mirszkancow? ;)
Nie rozumiem waszego narzekania-gracie dla pieniędzy czy dla kibiców?
Paranoja z tymi nagrodami, bo przecież swój ogromny wkład w sukces tej drużyny miał też sztab medyczny.No cóż,ale o takim "zapleczu" to nikt nie pomyśli. Tu liczy się tylko swój.
A za co dostal kase Marek Szank?...
za obijanie kijem gruchy
Ja to jestem ciekaw, na jakiej podstawie i za jakie zasługi dawali te premie, a raczej w jakich kategoriach były one rozdzielane pomiędzy zawodników, bo chyba nie za wkład w historyczny srebrny medal. Gdyby tak było, to na pewno zdecydowanie inne kwoty powinny trafić do zawodników. Jak można porównać wkład Vitaliya Kolesnika z Mihailem Sundeevem. Przecież to Kolesnik był w wielu meczach motorem a w defensywie rozbijał wszystko co się rodziło. To dzięki jemu wygrywaliśmy i nie traciliśmy bramek, a został wyceniony najniżej w drużynie (nie liczę Kartuszyńskiego, bo to rezerwa głęboka). Na takie traktowanie ludzi, zawodników to się nie zgadzam. Po prostu zakrawa to na kpinę, aby tak "szmacić" zasłużonego zawodnika. PARANOJA !!!!
Dlatego miasto nie chciało proponować wysokości nagród, bo to działacze są lepiej zorientowani, kto i jaki miał wkład w medal. Więc to działacze wyceniili......
Nie rozumiem dlaczego Kolesnik tak mało a Kartuszyński tak dużo. A ile i za co dostał Sundeev to już w ogóle jest zagadką.
Jestem tego samego zdania. Zastanawia mnie czym kierował się Zarząd przyznając te śmieszne premie. W porównaniu co dla zwycięstwa zdziałał Kolesnik a Sundeev to śmiech na sali.