Na grzyby!

Obecnie mamy do czynienia z masowym wysypem jesiennych grzybów. Ma to miejsce po dłuższym okresie deszczowym połączonym z utrzymującą się wysoką wilgotnością powietrza.

Te, oraz inne grzyby to efekt sobotniej wyprawy do lasu.

Intensywność wysypu grzybów także bywa różna. Są lata gdy grzyby można niemal dosłownie kosić i wozami wozić i takie lata, gdy trzeba się nieco nachodzić, aby znaleźć prawdziwka i kilka podgrzybków. Generalnie jednak grzyby w podchojnickich lasach są - i to sporo

grzyb_20b.jpg„Panienki za wysmukłym gonią borowikiem, którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem. Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy i mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy. Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory, Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory”. Tymi słowami  wieszcz Adam Mickiewicz opisał w „Panu Tadeuszu” grzybobranie. Dziś „pójście na grzyby” jest mniej doniosłe, a o tej porze roku niemal codzienne. Natomiast w sytuacji ekonomicznej dla wielu rodzin konieczne. Jest to także nie tylko doskonały relaks po tygodniu pracy, ale i miejsce, które sprzyja umacnianiu więzi rodzinnych. Borowik rośnie w lesie sosnowym i dębowym, na nasłonecznionych, ale wilgotnych polanach. Kozaki rosną w lesie brzozowym, podgrzybki zaś w sosnowym – mówi pan Ryszard z Chojnic, który zbiera grzyby od kilkunastu lat. Dzisiejszy (28.08.) zobacz_.jpg pokaźny zbiór jest efektem grzybobrania w charzykowskich lasach. Aby jednak móc za rok udać się na grzybobranie, a przedtem nie „wylądować” w szpitalu należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, m.in. zbieramy grzyby, które znamy, zbieramy do przewiewnych koszy lub łubianek. Torby, worki plastikowe, reklamówki itp. są niedopuszczalne, ponieważ grzyby łatwo się w nich łamią, kruszą i zaparzają, a wtedy nawet w jadalnych grzybach mogą się wytworzyć substancje niebezpieczne dla zdrowia i życia.

Po powrocie z grzybobrania należy grzyby posegregować według gatunków i rozłożyć je w suchym, przewiewnym miejscu, żeby nie spleśniały i nie zaczęły się psuć. Jeśli mamy wątpliwości, czy wszystkie zebrane grzyby są jadalne, nie wolno stosować sposobów rozpoznawania gatunków trujących po zabarwieniu cebuli podczas gotowania lub ciemnieniu srebrnej łyżki zanurzonej w potrawie z grzybów, ponieważ są to szkodliwe przesądy!”

(red)

Zobacz, jak wyglądało grzybobtanie w latach 50.

relacja_video.jpg