Na Radzie Powiatu o trudnej sytuacji czerskich zakładów pracy

Na sesji Rady Powiatu z 25.05, debatowano nad sprawozdaniem za rok 2022 PUP. Radnych interesowało m.in. czy w powiecie nie brakuje pielęgniarek oraz czy są pomysły pomocy dla tracących pracę w Spółdzielni Inwalidów Równość oraz w Czerskiej Fabryce Mebli.

Sporo czasu na sesji poświęcono sytuacji, jak zaistniała w dwóch czerskich zakładach pracy.   |  fot. screen video

Jako pierwsza zabrała głos Mirosława Dalecka, którą interesowało czy w powiecie chojnickim nie brakuje pielęgniarek; oraz o to, jaka jest wiedza dyrektora Wojciecha Adamowicza z PUP nt. sytuacji pracowników CzFM. - Docierają do nas od nich niepokojące sygnały o opóźnieniach w wypłacaniu wynagrodzeń bądź na raty – przekazała radna. Także radny Jarosław Schumacher, mieszkaniec gminy Czersk, zadał pytanie: - Spotykam się na co dzień z pracownikami CzFM. Informują mnie, że ci zwolnieni nie otrzymują żadnych dokumentów z firmy, przez co nie mogą wystąpić o np. zasiłek dla bezrobotnych. Podobna sytuacja jest także w Spółdzielni Inwalidów – stwierdził na sesji radny.

Pierwszy odpowiedział radnej z Chojnic starosta Marek Szczepański. Zapewnił ją, że dzięki staraniom władz powiatu z placówki oświatowej przy ul. Świętopełka corocznie opuszcza ją ok. 40 absolwentek kierunku pielęgniarstwo, nie tylko mieszkających w powiecie chojnickim. Poinformował też, że wkrótce wystosuje wspólne pismo z dyrektorem PUP adresowane do kierujących CzFM z prośbą o podanie informacji o sytuacji tej firmy i planowanych działaniach.

Natomiast Wojciech Adamowicz wyjaśnił, że PUP nie ma uprawnień do kontroli firm w zakresie przestrzegania prawa pracy, gdyż od tego jest Państwowa Inspekcja Pracy. Poinformował także o swym udziale, na zaproszenie przewodniczącego RM w Czersku, w specjalnej sesji tamtejszej RM nt. trudnej sytuacji w SI Równość i CzFM. W poniedziałek 22.05 PUP otrzymał z SI zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia grupowego zwolnienia 84 osób z ogółem 148 zatrudnionych.

- W środę 24.05 brałem udział w spotkaniu z udziałem kierownictwa Spółdzielni Socjalnej z Czerska, która może przyjąć część tych zwolnionych z SI, o ile PUP wspomoże przez 2 lata w refundacji składki ZUS-owskiej. Na dziś moglibyśmy takie środki znaleźć dla 50 osób przesuwając środki w ramach tegorocznego budżetu. O kolejne wystąpimy do Ministerstwa Rodziny i Spraw Socjalnych – zadeklarował dyrektor PUP Wojciech Adamowicz.

(je)