Na Metalowcu śmieci będą kosztowały tyle co w mieście?

Od pewnego czasu mieszkańcy działek „Metalowiec” starają o statut osiedla mieszkaniowego. Postulują o pobudowanie kanalizacji, także deszczowej, o przyłącza gazowe i utwardzenie dróg.

Adam Kopczyński, informuje, że miasto bliżej przyjrzy się ogródkom działkowym i przeprowadzi kontrole w celu ustalenia rzeczywistej liczby stałych mieszkańców.   |  fot. ilustracyjne

Za śmieci jednak nadal chcą płacić jak działkowicze, nie jak mieszkańcy miasta. Urząd Miasta w Chojnicach, chcąc ustalić dla jakiej grupy osób miałby poczynić inwestycje, oraz ustalić stawkę opłat za śmieci, rozesłał do 120 działkowiczów deklaracje o statusie zamieszkania. Z powrotem do urzędu trafiło 70 ankiet, 20 w ogóle nie zostało odebranych.

- Na 70 deklaracji tylko pięć osób złożyło deklarację jako dom jednorodzinny, czyli będzie miało stawkę za śmieci 18 zł od osoby, tak jak to jest na terenie miasta. Reszta mieszkańców złożyła deklarację jako domek letniskowy. Jest to pewne kuriozum, ponieważ osiedle Metalowiec, bo tak powinniśmy już mówić, jest to osiedle zamieszkałe, a jego mieszkańcy chcą tworzyć samorząd - mówi Adam Kopczyński.

Jako właściciele domków letniskowych, działkowcy uiszczają opłatę zryczałtowaną, która wynosi 78 zł za rok. W mieście naliczane jest 18 zł od osoby przynależącej do jednego gospodarstwa domowego. Wiceburmistrz, nie ukrywa, że w jego ocenie taka postawa mieszkających na Rodzinnych Ogródkach Działkowych „Metalowiec” jest zwyczajnie nieuczciwa.

- W Chojnicach liczymy średnio, że jedno gospodarstwo to trzy osoby. Czyli trzy osoby płacą po 18 zł za miesiąc, a tutaj ktoś deklaruje, że jest domem letniskowym i płaci tylko 78 zł za rok. Bardzo nas to dziwi, bo ludzie w większości ten Metalowiec zamieszkują na stałe, liczą na to, że te nasze inwestycje powstaną, jednocześnie korzystając z tego, że mogą zgłosić nieruchomość jako dom letniskowy i będą płacić znacznie mniej - komentuje.

Anna Zajkowska