Podczas trwającej właśnie sesji rady miejskiej burmistrz Arseniusz Finster potwierdził, że miasto nie zbuduje w tym roku podgrzewanej murawy na stadionie Chojniczanki. - Widzimy perspektywę realizacji tej inwestycji w roku przyszłym – mówi.
13 maja 2019 11:35O swojej decyzji burmistrz Arseniusz Finster poinformował rano – przed sesją - członków zarządu Chojniczanki. - Przekazałem informację, że nie widzę możliwości realizacji tego zadania teraz w maju ze względu na zwiększoną ilość wydatków unijnych inwestycji. Wiele z nich jest droższych i musimy dokładać środki – mówi Finster.
I dodaje: - Widzimy perspektywę realizacji tej inwestycji w przyszłym roku. Ta decyzja została przyjęta przez zarząd niezbyt entuzjastycznie, bo lepiej byłoby wykonać murawę teraz w maju i ją mieć, niż przekładać ją na później, co może się wiązać np. z przekładaniem meczów. Jak argumentował burmistrz, trwają duże i drogie inwestycje w mieście, za kilka miesięcy ruszą kolejne (targowiska przy Młodzieżowej, Angowickiej, dworzec i inne), a podgrzewana murawa również będzie skomplikowanym zadaniem.
- Musimy wywieźć kilkanaście tysięcy metrów sześciennych ziemi, zainstalować podgrzewaną murawę i przywieźć te kilkanaście tysięcy metrów sześciennych ziemi. Musimy położyć trawę i MZEC przez cały Plac Emsdetten musi pociągnąć i położyć przyłącze – mówił Finster. - Mam nadzieję, że moja decyzja będzie przez zarząd Chojniczanki przyjęta ze zrozumieniem i wierzę, o co apeluję, że zarząd nadal będzie kreatywnie rozwijał futbol w Chojnicach, bo Chojniczanka jest najlepszą wizytówką miasta, za co oddaję honor działaczom klubu.
Burmistrz podkreślił i przypomniał, że budowa podgrzewanej murawy to nie spełnienie wymagań na Ekstraklasę, ale już na I ligę i jeśli Chojniczanka chce nadal w tej lidze grać w sezonie 2020/2021 musi podgrzewaną murawę posiadać. Marek Szank, przewodniczący komisji kultury i sportu przedstawił wniosek komisji złożony przez Sebastiana Matthesa, aby projekt podgrzewanej murawy zmienić tak, by stadion pozostał również lekkoatletyczny, a więc by nie „zabierać” kosztem podgrzewanej murawy niektórych jego funkcji lekkoatletycznych.
Jeszcze nie wiadomo na co zostaną wydatkowane środki, które były na ten cel przeznaczone w budżecie (2 mln zł). Prawdopodobnie za 0,5 mln zł będzie wykonana barmofurta – specjalne wejście dla kibiców przy głównej bramie stadionu (co jest kolejnym wymogiem PZPN).
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Jako burmistrz wszystkich Chojniczan powinien szanowny pan burmistrz zdelegalizować klub Chojniczanka. W końcu nie wszyscy mieszkańcy interesują się futbolem, a ewentualne kibicowskie rozróby mogą negatywnie wpłynąć na budżet i wizerunek miasta. Amen.
wkoncu poraz pierwszy BURMISTRZ i RADA MIASTA przejzala na oczy i przciwstawili sie prezesostwu klubu MKS CHOJNICZANKA I powiedzieli otwarcie ze nie ma jak narazie dla kogo modernizowac stadionu bo nie ma druzyny -BRAWO
W przyszłym sezonie to ten prowincjonalny klubik i tak spadnie do niższej klasy ! A jak nie będzie podgrzewanej murawy to jeszcze niżej ! I bardzo dobrze - tam jest ich miejsce ! Proponuję zmienić nazwę klubu z "Chojniczanki" na "DPS Chojnice" (Dom Pomocy Społecznej), przecież tam graja same dziadki i odzyski z receclingu :-)))
I bardzo dobrze sa wazniejsze inwestycje w miescie niz nieudolna pilka mozna A moze jak KLAUZO jest taki do przodu to niech pierw z druzyna porzadek zrobi -co-? a nie pieniadze w bloto wyrzucac A miasto powinno prezesa klubu rozliczac z kazdych potkniec a nie tylko stac i patrzec-jak nieudolnie graja - to nie poraz pierwszy gdzie oni sie fuksem dzieki remisowi utrzymali w 1 lidze
Jakby prezesom klubu zalezalo na klubie chojniczanki i na utrzymaniu w 1 lidze bo juz nie pierwszy raz fuksem utrzymali sie w 1 lidze -zrobili by prezesi klubu rewolucje z druzyna -a nie prezesostwo siedzi i sie tylko przyglada jak druzyna beznadziejnie gra i po raz 2 utrzymala sie fuksem w 1 lidze -i to ma byc druzyna-? A burmistrz i rada miasta jesli jest to miejski klub a tak- to po takich wyskokach powinni rozliczac klub i prezesostwo po wpadkach -a nie siedziec i sie przygladac - nadarmo miasto nie daje na klub miejski MKS CHOJNICZANKA pieniedzy
Taka jest cala polityka naszego kochanego burmistrza. Najpierw obieca ze cos da czy zrobi. Potem kilka osob pokrzyczy ze jest d*pa a nie klub i juz zmiana decyzji. Ten sezon byl zenujaco slaby zgoda ale jezeli x lat temu burmistrz podjal decyzje ze modernizujemy stadion przy mickiewicza to spodziewal bym sie konsekwencji. Tyle w temacie
Chojniczanie maja dośc kopaczy z klubu.Tylko wstyd i zenada.Rączki wyciągacie po cudze a sami nic.A teraz jeszcze straszenie ze koniec z grą w 1 lidze.A zastanawialiście sie kto po was będzie płakał?Pewnie znajdą sie fanatyczni kibice i ich rozumiem ale ogół bedzie miał was w głębokim powazaniu.Najpierw Miasto, mieszkancy i ich potrzeby, wy jesteście gdzies tam na entym miejscu w kolejce, a to co pokazujecie na boisku kompletnie was deskwalifikuje.
Typowe Chojnickie malkontenctwo ;) Najlepiej zero rozrywki, zero sportu, wszystko zaorać, zostawmy kościoły. Tego chcecie?!
Turyści, którzy przyjeżdżają do Chojnic to ten klubik z Mickiewicza mają głęboko w d...e ! Nawet nie wiedzą,że taki badziew pląta się po boisku. Co ich obchodzą jacyś pseudokopacze skoro na swoich podwórkach ich dzieciaki grają lepiej ?!
Patrzysz na wszystko bardzo krótkowzrocznie. Prawda jest taka, że Chojniczanka stała się dziś marką znaną w całej Polsce. O Chojnicach pisze się w ogólnopolskich mediach, a jako że piłka nożna jest najważniejszym sportem w Polsce to reklama jest tym większa. Chojnice i okolice są mocno turystyczne, więc taka drużyna jest dla miasta zbawieniem. Ściąga ludzi na wakacje, odpoczynek, czy zwykłe zwiedzanie. Zostawią tu pieniądze, które następnie miasto może wykorzystać.
CHOJNICZANKA nie jest już miejskim klubem tylko to w tej chwili spółka o nazwie Chojniczanka , kilku panów ma swoje udziały i oni o wszystkim decydują , burmistrz nic nie zrobi bo niema miasto nawet 1% udziałów i co ciekawe w innych klubach stowarzyszenie posiada swoje udziały , natomiast w Chojnicach stowarzyszenie MKS CHOJNICZANKA nie jest udziałowcem spółki . Tak więc miasto Chojnice finansuje prywatny klub , ciekawe na jakiej zasadzie prywatna spółka przejęła nazwę , barwy i herb od stowarzyszenia MKS CHOJNICZANKA ????? Jest taka zasada że samorządy miejskie dopóki finansują kluby zastrzegają sobie pewną pulę udziałów w spółce , w Chojnicach jest inaczej . pozdrowienia dla wszystkich kibiców
Zanim zaczniesz pisac sprawdź swoje domysły czy są prawdziwe
Szok, czyli miasto ma finansować prywatna spółkę?
Już w chwili podjęcia modernizacji stadionu była to chybiona decyzja, nie modernizuje się obiektu postawionego w niecce dawnego jeziora, bo to powoduje zwiększenie kosztów i problemy, ale włodarz kiedyś powiedział, że to kibice na nim wymogli, skoro wymogli, niech się teraz do nich zwróci, jak nie miał swojego zdania i eksperckiej opinii.
Taka działalność. Stadion niedawno przechodził remont - odwodnienie spartaczone, miejsc dla ,kibiców mało , odpustowe zadaszenie trybun ... ...
Poziom polskiej piłki jest żenujący niski, czy to ekstraklasa czy I liga, ale stadiony chcą mieć na miarę LIgi Mistrzów, tylko umiejętności i woli walki brak
Nasza Chojniczanka to nie fabryka gwozdzi i nie ma własnych dochodów.Dlatego musi być dofinansowywana no bieżąco .W przeciwnym razie grozi nam degradacja do 2 ligi(przyp.wymóg PZPN odnośnie podgrzewane murawy od 2021 na 1 ligę)Już nawet nie wspomnę o możliwości awansu w przyszłym sezonie do ekstraklasy.Teraz jest najlepszy czas by wykonać podgrzewanie murawy(ze względu na najdłuższą przerwę w rozgrywkach ligowych)Wszędzie i wszyscy dokładają do sportu by był na poziomie minimalnym do danego miasta.A dokładanie pieniędzy z budżetu miasta na kolejne remonty do targowisk jest bezsensu .Tam lepiej i tak nie będzie ,oraz więcej klientów też nie przybędzie.O te remonty targowisk domaga się tylko kilka osób i jeden radny(chyba tylko po to by robić opozycyjny ferment)Większość z tych kupców już nie chce wcale tego remontu(rozmawiałem z nimi...długi temat).W nowym sezonie klub się wzmocni i będzie nam dalej przynosił chlubę i zadowolenie,tylko teraz trzeba Chojniczance pomóc ,a nie stale tylko narzekać .Dzięki 1 lidze mogliśmy na naszym stadionie oglądać w Pucharach Polski takie zespoły jak LECHIA ,Wisła,Górnik,legia,itp
Ciekawe kim sie klub z Chojnic wzmocni chyba emerytowanymi dziadkami powracajacymi z innych klubow ktorym koncza sie kontrakty w innych klubach i zaden inny klub juz danego zawodnika nie wezmie
Zadowolenie i chlubę? Śmiechu warte,szkoda kasy i czasu.Nie wspominając już o zawiedzionych na każdym meczu kibicach(nie mylić z kibolami bo ich raczej mecz wcale nie interesuje.Ważne by spalić marychę na trybunie,nachlać sie piwa i wieśniacko pokrzyczeć) Panie Burmistrzu czas rozwiązać ten klubik.Większe emocje są na rybach
dla reszty mieszkańców miasta ten obiekt to tylko finansowy balast. Studnia bez dna. Nikt z was "wielcy" kibice i działacze nie da zapewnienia , że po uzbrojeniu tego stadionu w podgrzewaną murawę, PZPN nie wymyśli zwijanego dachu. I znowu płacz, że spadniemy do drugiej ligi jak go nie będzie. Zburzyć, spalić to, zaorać, posypać solą i przykryć folią, żeby przypadkiem coś się nie wydostało.
To trochę tak jakbyś powiedział, że miasto nie musi np. wyremontować dworca, czy jakichś budynków do niego należących, bo w sumie prawie nikt z tego nie korzysta i interesuje to tylko użytkowników tychże obiektów. Co z tego, że się to zaraz zawali? Rozumiem spojrzenie Chojniczanki, chodzę na mecze, kibicuję ale kurcze trochę zaczyna nam się to wszystko rozjeżdżać. PZPN ma coraz większe wymogi, a budżet miasta nie jest z gumy, więc trzeba to sensownie rozkładać, aby wszyscy byli zadowoleni. W tym roku są inne priorytety, miasto musi dbać o wszystkich, nie tylko o stadion. W przyszłym roku zamrozi się pieniądze na murawę i tyle.
Jest to logiczna decyzja, choć na pewno bardzo trudna. W tym roku sezon kończy się wyjątkowo szybko i prace mogłyby być bez problemu wykonane do rozpoczęcia kolejnego sezonu. W przyszłym roku liga jest już dłuższa, więc czasu na modernizację będzie mniej co prawdopodobnie zmusi drużynę do rozegrania jakiejś części spotkań poza Chojnicami, bądź na wyjeździe w początkowej jego fazie. No, ale trzeba też pamiętać o innych wydatkach miasta, które stają się coraz większe. Każda inwestycja jest droższa niż zakładano, więc to tam powinny pójść wszelkie możliwe środki.