Długo urzędnicy ze starostwa próbowali przekonywać, że albo nic się na tym skrzyżowaniu nie da zrobić, albo jest to bardzo trudne. Jednak po kilku zdarzeniach i wielu artykułach w końcu zamontowali progi spowalniające i lustro przy przedszkolu.
31 stycznia 2018 18:06Potrzeba było kilku groźnych zdarzeń, kilkunastu artykułów oraz trzech petycji od rodziców dzieci pobliskiego przedszkola, by urzędnicy starostwa na poważnie potraktowali problem na skrzyżowaniu Reymonta i Żeromskiego. Na skrzyżowaniu tym nie ma oznakowanego przejścia dla pieszych, nie ma żadnej sygnalizacji oraz jest, albo na szczęście już był, problem z widocznością nadjeżdżających, często za szybko, pojazdów z lewej strony.
Dziś przy przedszkolu zamontowano duże lustro, które zdecydowanie poprawia widoczność. Kierowcy, którzy zjeżdżają z ulicy Żeromskiego widzą w nim nadjeżdżające samochody z lewej strony Reymonta. Dodatkowo zamontowano też na Reymonta progi spowalniające. Na pewno teraz jest o wiele bezpieczniej. Lepiej późno niż wcale.
Tekst i fot. (olo), m.n.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Przez lata w różnego rodzaju urzędach i instytucjach publicznych zatrudniano nie najzdolniejszych, najlepiej wykształconych, najbardziej pracowitych, nie takich ludzi też awansowano - liczyli się tylko SWOI. Teraz - widząc rozmiary nieudolności wszelkich instytucji, opóźnienia inwestycji, horrendalne koszty funkcjonowania samorządu powinniśmy mieć świadomość, że zawdzięczamy to takim właśnie UKŁADOM, pielęgnowanym przez lata. Komendant nie widzi, Starosta nie umie, Miasto nie odpowiada.... Wymówki, półprawdy i spychologia.
Na ul. B.Chrobrego,na placu stoi znak zakaz zatrzymywania i postoju a parkuje tam ok.10-15 samochodów.
Gdy komendant policji jest wzorem dla chojnickich kierowców jak bezkarnie jeździć po mieście świadomie łamiąc wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego, a chojnicka policja by nie robić wstydu swojemu komendantowi rutynowo ignoruje łamanie przepisów drogowych przez kierowców jeżdżących po Chojnicach podobnie jak komendant policji to w najbliższych miesiącach jedynie można się spodziewać zwiększenia ilości wypadków drogowych - szczególnie na przejściach dla pieszych!
Wcześniej była większa kradzież i bezkarność ,bo szkoda było środków na ściganie przestępców nie przynosiło to zysku,zaś Policja i straż miejska w krzakach były maszynkami do zarabiania pieniędzy(stąd bezpieczeństwo) ,za POprzedników tylko i wyłącznie liczył się pieniądz z mandatów,gdzie niejednokrotnie komendanci musieli wyrabiać "normy",teraz nie można mówić że się nic nie robi....bo robi się dużo choćby sygnalizacja na Człuchowskiej i w ten sposób już zmniejsza się liczba niebezpiecznych punktów,wcześniej liczyły się "okazje " na błąd kierowcy gdzie kamery
to w Chojnicach ilość wypadków - szczególnie z udziałem pieszych - spadła by do zera! Obecnie to komendant chojnickiej KPP jest głównym problemem zwiększającym ilość wypadków drogowych i przyczyną, że zdemoralizowani policjanci rutynowo ignorują prawie wszystkie formy łamania przepisów drogowych (a ścigają jedynie pijanych rowerzystów)!
Ale ten pajac komendant łamie przepisy stojąc na czele formacji która powinna pilnować przestrzegania tych że przepisów.
Weź już przestań ciągle komendant to komendant tamto. Wchodzisz na portal i farmazony klepiesz nie na temat! To artykuł o drodze do przedszkola i bezpieczeństwie dzieci,a nie o Komendancie.