Jadący ulicą Kościerską 20 - letni motocyklista uderzył w bok samochodu dostawczego wyjeżdżającego z Książąt Pomorskich. Kierujący Yamahą nieprzytomny trafił do szpitala.
20 kwietnia 2012 12:06Do zdarzenia doszło dziś przed południem. Jadący ulicą Kościerską 20 - letni motocyklista z gminy Chojnice nie zdążył zahamować i uderzył w drzwi - od strony kierowcy - samochodu dostawczego Fiat Ducato, którego kierowca 27 - letni chojniczanin wymusił pierwszeństwo.
Tekst i foto: (olo) (ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Chcesz zarobić, sprzedaj swoje niepotrzebne rzeczy na http://kagus.pl/ Portal ogłoszeń drobnych całkowicie za darmo, bez ukrytych kosztów.
panie i panowie o czym tu duzo mowicie jakies wypadki jezeli nasza ukochana chojnicka policja (skoda) nie potrafi zatrzymuwac sie na znaku STOP to powinni sobie mandat wystawic za nie zatrzymanie sie az na dwoch stopach ale cos oni sa gora
Szczerze?? jebie mnie ta sprawa !!! Ale wiem,że kierowca Yamahy to świr,widziałem go już pare razy co odpiepszał...prędzej czy później i tak by sie na czymś zatrzymał...nie dawno też wyj***ł samochodem,tak że o czymś to musi świadczyć...brak mózgu lub siano we łbie...Bogu dzięki ,że "tylko" tak się to skończyło.
Motocyklista ogólnie nie ma żadnych uszkodzeń kręgosłupa ani nic tylko złamany nadgarstek i ogólne potłuczenia ciała. Ogólnie kierowcy Yamahy to nie pierwszy wypadek. Nadłamał troche przepisy, jednak kierowca fiata dukato ma obowiązek upewnić się czy ma drogę wolną, nie wazne czy tam jedzie autobus, kombajn czy rower jeżeli jest szansa, że kierowca jadący kościerską będzie przed nim nie ma prawa wyjechać. Widziałem kierowce Yamahy chwile przed wypadkiem, przyspieszył na odcinku okolo 10-20 metrów, więc mial około 70-75km/h na liczniku. Całe szczęście, że nie ma nic poważego, bo ten chłopak za 2 tygodnie piszę maturę.
bo nie chcę byś myślał, że jeżdżę na motorze i nie patrze obiektywnie albo, że uważam, że motocykliści jeżdżą wolno. Z jakimi prędkościami się poruszają każdy widzi. Mi chodzi tylko i wyłącznie o tą sytuację i kto zawinił. Sam kiedyś miałem podobny wypadek jadąc samochodem i policjant nie miał problemu by uznać winę włączającego się do ruchu. W dodatku obliczyli mi, że jechałem 73 na 50 co nie było żadną sytuacją łagodzącą dla kierowcy, który wymusił.
Pomyliły mi się linie a wolę to sam napisać niż mi masz pocisnąć, że oczy mam w ***** :P Oczywiście Ducato zajął cały pas co i tak nie zmienia faktu, że wymusił tak jak zresztą jest napisane w artykule.
To co ten motor pojawił się nagle przed nim?? Zobacz, że Ducato stoi w połowie pasa. Są dwa wyjścia albo motor pojawił się nagle z kosmosu albo kierowca Ducato nie rozejrzał się wystarczająco dobrze by stwierdzić, że może jechać. Ile potrzebujesz sekund by stwierdzić, że zbliżający się samochód porusza się z tak dużą prędkością, że nie zdążysz wykonać manewru i wymusisz pierwszeństwo?? Jakiej wersji się trzymam?? że Ducato wymusił pierwszeństwo?? Jak o to chodzi to Ci powiem, że wystarczy zobaczyć miejsce zdarzenia i praktycznie wszystko staje się jasne.
Skąd wiadomo, że kierowca ducato dobrze się nie rozejrzał?? Czy byłeś może pasażerem ducato, że tak kurczowo trzymasz się swojej wersji??
Zobacz gdzie miał miejsce wypadek?? Ducato wjechało prosto pod motor. Gdyby chociaż był na drugim pasie ... Facet w Ducato w ogóle dobrze się nie rozejrzał czy może wjechać na drogę. Kompletnie nie rozumiem jak ludzie tego nie potrafią pojąć. Sytuacja jest na prawdę bardzo prosta.
Banalna to nie jest ta sytuacja tylko Twoja wypowiedź. Zastanów się głębiej i dobrze przemyśl co piszesz. Gdyby motocyklista jechał wolniej to by się nic nie stało, bo zdążyłby się zatrzymać lub ducato przejechałoby przez skrzyżowanie przed motocyklistą.
Jak chciałbys pomóc kierowcy motoru to rodzina prosi Cię i wszystkich, którzy wiedzą cokolwiek o wypadku o zgłoszenie się na komisariat lub o bezpośredni kontakt z motocyklistą w celu złożenia zeznać udowadniających winę kierowcy Fiata, ponieważ mogą chłopaka udupić.
Najważniejsze jest zdrowie :)Widzisz niektórzy myślą, że jak ktoś przekracza prędkość to jest jego wina bo jechał za szybko. Nie mogę pojąć jak można mieć taką niewiedzę i w dodatku poruszać się po drogach. Ta sytuacja jest wręcz banalna a niektórzy piszą, że gdyby jechał wolniej to by nic się nie stało ;o;o;o
Wie ktoś może w jakim stanie jest motocyklista? To ile jechał i czyja towina teraz nie jest ważne, tym zajmie się policja i ona to zrobi najlepiej.
ŁATWO JEST OCENIAC?!!!!!! SAMI NIE JEŹDZICIE WOLNO!!!! I NIE ZGRYWAJCIE TERAZ JUDASZÓW...NAJPIERW PATRZCIE NA SIEBIE CO ROBICIE POTEM OBGADUJCIE I KOMENTUJCIE!!!!!!!!!!!!!!!
To pomyśl sobie ze motocyklista wyjechał ze szkoły i jaką miał prędkość do wypadku do tego było tam jeszcze przejście wiec nie mógł mieć za dużej prędkości
Wina płynie bezpośrednio po stronie kierowcy samochodu gdyż nie zauważył motocyklisty jadącego ul. Kościerska i chcąc wyjechać w lewą stronę od ul. Książąt Pomorskich zgasł mu samochód a gdy motocyklista chciał go wyminąć, kierowca Samochodu zaczął ruszać do przodu co ostatecznie skończyło się wypadkiem. Chciałbym podkreślić ze chłopak wyjeżdżał dopiero co z ZsP 1 które są oddale 80m od szkoły wiec nie mógł mieć za dużej prędkości...Kierowca Fiata widać po młodym wieku i małym doświadczeniu po prostu spanikował i nie wiedział co zrobić. Każdy kto był świadkiem zdarzenia i chciał by pomóc młodemu motocykliście na którego niektórzy bezpodstawnie chcą zwalić winne proszeni są do udania się na komisariat w celu złożenia zeznań udowadniających bezpośrednia winne kierowcy Fiata lub skontaktowanie się z poszkodowanym...Przynajmniej w końcu oberwie się wszystkim niedoświadczonym kierowcą samochodów którzy myślą ze mają większa przewagę nad motocyklistami!!!
nie mogł rozwinąc za duzej predkosci? phi... dobre sobie. taki motor w kilka sekund osiaga predkosc 200 km/h
A JA DZIS WIDZIALEM KOLEJNEGO PAJACA NA MOTORZE NA SKRZYŻOWANIU GDAŃSKIEJ I DRZYMAŁY JAK SIE SLIZGAŁ ZA SWOIM ISKRZĄCYM MOTOREM PO ASFALCIE! ZATRZYMAŁ SIĘ PO JAKIŚ 250 M! JAZDY NA DUPIE! OCZYWIŚCIE PRZED JAZDĄ NA SWOIM ZADZIE JECHAŁ JAK SZALONY NA 1 KOLE!
własnie?! wy samochodami jedzicie jak trzeba... 50km/h tylko skad sie manaty za przekraczanie predkosci biora w takim razie?
A pAJACE W SAMOCHODACH NIE JERZDZĄ?????
Widziałem ten wypadek .Motocyklista wyjechał z parkingu przy szkole skręcając w lewo w kierunku Kościerzyny .Przed sobą miał dwa jadące ok 40-50 km/h samochody .Dodał gwałtownie gazu ,przekroczył podwójną linie ciągłą wjechał na przeciwny pas ruchu i jeszcze przed wysepką wyprzedził te dwa samochody wrócił na swój pas ruchu i w tym momencie uderzył w fiata ducato .Jechał na pewno więcej niż 50 km/h i gdyby nie wyprzedzał to by się nic nie stało .
abc i jolka kompletnie nie kuma bazy. Tam jest krzyżówka z idealną widocznością !! Jak można nie zauważyć motocyklisty, który dopiero co wyprzedził dwa samochody. Według Was przekroczenie prędkości jest głównym powodem wypadku a to jest tylko wykroczenie motocyklisty. Gdyby facet w Ducato był ogarnięty i dokładnie sprawdził czy może wjechać na drogę główną nic by się nie stało. W dodatku po zdjęciach widać, że Ducato dopiero co zaczęło wjeżdżać na drogę główną co jest dowodem na to, że facet nie zwrócił uwagi na nadjeżdżający motor. Jak tego nie rozumiecie to mi lejce opadają :)
hehehe Ty "a" ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz takich pierdoł nie czytałem dawno jeżeli taki "ktoś" jak ty wsiada na motor i porusza się po naszych drogach to nic dobrego nie wróży ....dla Ciebie
właśnie przez takich ludzi jak Pan wszystkie wypadki są analizowane w chory sposób. Racjonalna prędkość nie zabija. Nawet jeśli zrobił to wszystko o czym Pan mówi i jechał nawet 80km/h to prawda jest taka że nic by się nie stało jeżeli fiat nie wymusiłby pierwszeństwa. Jeździcie jak banda leniwców, wymuszanie pierwszeństwo i nie używacie kierunków ale winien wszystkiemu jest człowiek który jeździ dobrze, obserwuje całą drogę tylko delikatnie przekracza prędkość.
to coś gorszego na drogach niż TIR-y! Zrobi taki prawo jazdy i od razu kupuje jakiegoś "ścigacza" nie mając pojęcia jakie osiągi ma taka maszyna, no i później biadolenie bo synek poszedł na "części zamienne" albo został rośliną!
jasne, tak sobie tlumacz;/
Stojących samochodów nie da się wyprzedzić, można je tylko ominąć (Prawo o Ruchu Drogowym). Różnimy się tylko innym postrzeganiem tego samego zdarzenia. Pozdrawiam. ć
ty sam wyprzedzales stojace samochody wez mi to pokaz bo nie widzialem takiego czegos jak on mial swoj pas pusty po wyprzedzaniu a ty jak nie wiesz to sie nie wpierniczaj!!!
jaro! jezdzimy z dopuszczalnymi predkosciami, a ze znajdzie sie 2 czy trzech "glupcow" to nie oceniaj wszytskich motocyklistow przez pryzmaty "tych" kilku!
Ty to chyba motocyklista jesteś ale to mi nie przeszkadza ale nie trzymaj tak kurczowo strony motocyklisty sam wiesz z jakimi prędkościami po mieście jeździcie
Szkoda, że nie zauważyliście jak motocyklista ominął samochody stojące i przepuszczające pieszych na przejściu .W tym czasie dostawczak spokojnie zdążyłby opuścić skrzyżowanie. Poczekajmy na rozstrzygnięcie policji.
kierowca Ducato musi być pewny, że nie wymusi pierwszeństwa. Nawet to, że kierowca motocyklu złamał jakieś tam przepisy nie jest żadną sytuacją łagodzącą. Wymuszenie pierwszeństwa to chyba najczęstszy powód wypadków.
czyli też popełnił wykroczenie bo ze szkoły można tylko w prawo
Panowie! Wasze komentarze obciążające motocyklistę są bezpodstawne.Kolega prowadzący Yamahę wyjeżdżał ze szkoły ZSP nr.1-więc jaką on mógł rozwinąć prędkość na ok.50m ?!Wina jest ewidentna kierowcy Ducato!
Może wytłumacz o co kaman?
anonim czytaj ze zrozumieniem co inni piszą a jak nie potrafisz to nie udzielaj się !!!!!!!!!
pokazałeś jakim sam jesteś idiotą. Pierwsza zasada jazdy to nie wymuszenia pierwszeństwa a kierowca Ducato wymusił. Brak słów jak ludzie nie znają przepisów
Co za głupoty piszą, kolesie chyba z jego klasy ze on taki dobry był na tym motorze, w 80metr. można miec gróbo ponad 80km, tym bardziej ze idiotów zeby popisac sie przed kolegami jak on startuje na swoejej maszynie, wine miał motocyklista to fakt ze samochody zatrzymały sie aby puscic pieszych a ten wariat na motorze pojechał dalej lewa strona aut nie zatrzymujac sie jak pozostali przed przejsciem bo jemu wolno, dobrze ze nie wtargneli piesi na pasy bo ich by też potraktował z swojego cwaniactwa na motorze
3.1 s od 0-100km/h przy odległości tak jak piszecie 80 m mógł mieć już lekko ponad 100km/h
poczytaj sobie albo sprawdź sam tylko nie na ulicy publicznej
Dość dużo potrzebuje. To nie był żaden duży motor, tylko mały, który nie ma takiego dobrego przyspieszenia.
ile potrzebuje ta maszyna na rozwinięcie 100 km/h ?????? sam sobie odpowiedz na Twoje durne pytanie!
winien kierowca ducato poniewaz jeszcze kierowca jadacy motorem chcial go minac to ten jeszcze ruszyl wina kierowcy busa...................!!!!!!!!!!!!
tak sie sklada ze widzialem jak jechal i przyspieszyl jakies 20m przed miejscem zderzenia i zapewniam cie ze nie bylo to ani 50 km/h ani 60 km/h
z tego ci wiem wrzucał 3 bieg. skoro 20m przed przyspieszał to nie widział duccato, policja mówiła że musiał mieć nie dużą prędkość co widać po szkodach, spójż na zdjęcia jakstoi duccato. jak on jechał ? pośrodku dwóch pasów ?
ten kierowca duccato nie potrafi jeżdzić . Wyjechał , stanoł , znowu ruszył. do aaaa on jechał 50 tą yamahą , gdyby jechał więcej to nic by z niego nie zostało.Spójż na auto.I z tego co wiem to kieroeca yamahy na szczęscie nie ma poważnych obrażeń.
stanął, nie stanoł!!!
dowalic to mozna Tobie za takie komentrze, jak kiedyś Ty bedziesz w takiej sytuacji jak kierowca Ducato (czego Ci nie życze), to mam nadzieje ze poprosisz zeby Ci dowalili?
50 km/h to ten motocyklista tez nie jechal...
Według Ciebie zawinił kierowca motocykla???
czytaj koleś ze zrozumieniem co pisze a jeżeli tak jeździsz jak czytasz to kto ci prawko wydal no i zaślepiony to Ty jesteś swoja tezą że fiat wymusił i tyle czyli nie jesteś partnerem do dyskusji wiec zamilknij......
widzę, że nie bardzo wiesz co to znaczy ustępowania pierwszeństwa przejazdu. Koleś nie jechał 500 km/h by typ z Ducato go nie widział ale widzę, że jesteś na tyle zaślepiony swoimi tezami, że takich banalnych rzeczy nie potrafisz skumać. Amen
możesz mieć jeszcze praffko x,y,u,s i jakie tam chcesz jeżeli Ty mówisz że można w mieście i to w takim miejscy przekraczać prędkość to z Tobą coś nie tak i dlatego są wypadki a na pewno ich duża część bo tacy kolesie jak Ty myślą że mogą grzać a inni muszą im ustępować śmieszysz mnie koleś totalnie hehe
Jestem kierowcą od wielu lat mam prawko B, C, E więc mnie nie ucz. Skoro nie negujesz tego to czemu po mnie jedziesz i mi jakiś kosmiczny filmik wysyłasz?? Ja mówię jakie jest prawo a nie to czy w Polsce motocykliści jeżdżą za szybko. Mieszkając w 3city doskonale widzę to każdego dnia i nie wnikam ich sprawa. Ja piszę o tym kogo jest wina a Ty mnie od znaffcow wyzywasz. Kolego czy ja nie mam racji?? Mam!! Ducato wymusił a koleś na motorze pewnie jechał więcej niż 50 jak zresztą większość kierowców w tamtym miejscu co i tak nie zmienia faktu, że zawiniło Ducato więc sobie swoje teksty schowaj razem z tym filmikiem na, którym nic nie widać.
no i odezwał się znafffca - pajacyk widzę że Ty ogarniasz temat ja nie neguje że wymusil kierowca fiata ale to że koleś na motorze na pewno nie miał 50 km/h tylko więcej a druga sprawa to że ze duża grupa czyli nie wszyscy motocykliści to wariaci potencjalni samobójcy i zabójcy http://www.youtube.com/watch?v=CzKi2IJqN1M
boję się o swoje bezpieczeństwo na drodze. Przepis przepisowi nie jest równy ale widać nie masz o tym pojęcia. Jak widział te dwa samochody to tym bardziej powinien widzieć motor. FACET W DUCATO WYMUSIŁ BEZ DWÓCH ZDAŃ !!!!!!! Gdyby koło tej krzyżówki był zakręt albo by była ograniczona widoczność w taki sposób, że kierowca Ducato NIE JEST W STANIE zauważyć pędzący motor np 100 km/h to wina by mogła być po stronie motocyklisty ale nie jak jest prosta droga i doskonała widoczność. Chłopie zastanów się czy przypadkiem tak nakreślona sytuacja nie jest prawdziwa :) i weź się dokształć bo widać nie ogarniasz tematu.
a zmienia to i wiele jak zapierdzielał to mógł go nie widzieć a wyobrażasz sobie jakby na przejściu 5 metrów dalej była kobieta z dzieckiem?????? a jakiś baran zapieprzałby np 80 km/h i wjechał w Nią to tez byłby pokrzywdzonym? zastanów się chłopie co piszesz bo takie kur.... myślenie własnie doprowadza do tragedii !!!
też znam przepisy :) tylko to i tak nie zmienia faktu, że Ducato wymusiło i to z jego winy doszło do tego przykrego zdarzenia.
no i co z tego jest 50 km/h i tyle powinien jechać a dojeżdżając do skrzyżowania czy też przejścia dla pieszych powinien zachować szczególna ostrożność a nie zapierdzielać ile maszyna wyciągnie więc przestańcie pierdzielić!
Tam jest doskonała widoczność i tylko nieuwaga kierowcy Ducato doprowadziła do tego nieszczęścia.
Z tym się zgodzę.
Dowalić temu kierowcy Ducato! Mało kto uważa na motocyklistów,a to tak samo uczestnicy ruchu jak inni, tylko w przeciwieństwie do samochodu nie mają zbyt wielu osłon, nie mają poduszek itp.
Na moje to na 100% winny kierowca dostawczaka. Mam nadzieję, że motocyklista wyjdzie bez większych obrażeń