Czy do Chojnic chętnie przybywają turyści? Z jakich części świata pochodzą? Te i inne pytania zadałam Mieczysławowi Blochowi – właścicielowi znajdującego się na rynku sklepu z pamiątkami.
12 lipca 2010 16:32Towar pana Blocha jest dość zróżnicowany – dostarczają go głównie firmy zajmujące się rękodzielnictwem, rozsiane w promieniu 30 km od Chojnic. Można kupić zarówno widokówki, jak i ręcznie wykonane figurki czy gwizdki, a nawet oryginalne rzeźby i obrazy. Aktualnie większość turystów wypoczywa nad wodą z powodu upałów. Jednak w chłodniejsze dni chętnie przebywają w okolicach chojnickiego rynku, który uchodzi za jeden z najpiękniejszych w Polsce. Wtedy kupują pamiątki. „Moje rzeczy są na całym świecie” chwali się właściciel sklepu. „Wystarczy przejrzeć księgę gości: mamy turystów z Francji, Włoch, a nawet Argentyny czy Australii.”
Do najchętniej kupowanych suwenir należą tzw. pamiątki kolekcjonerskie, takie jak breloczki i magnesy. Nic dziwnego – są tanie i niewielkich rozmiarów, przez co bez problemu zmieszczą się w kieszeni lub torebce. Turyści chętnie sięgają również po materiały informacyjne, czyli różnego rodzaju mapy i przewodniki. Ten wybór również nie dziwi – w końcu nie można zabierać się za zwiedzanie Chojnic i okolic bez informacji na temat ciekawych obiektów i sposobów dojazdu do nich. Można również zauważyć osoby sięgające po pocztówki – kartki są często gratką dla kolekcjonerów, poza tym nie można przecież nie podzielić się z rodziną i znajomymi wrażeniami z wyjazdu.
Czy kultura regionalna ma szansę przetrwania w dzisiejszym świecie? Według Mieczysława Blocha popkultura nie wyprze sztuki ludowej, bo opiera się ona na pracy indywidualnej – rzeźby czy obrazy nie mogą być produkowane taśmowo, przez co każde dzieło pozostaje oryginalnym i niepowtarzalnym wytworem. Dużą rolę odgrywa w tej kwestii cena – nie może być zbyt wysoka, bo odstraszy potencjalnych klientów. „Kultura regionalna ma szansę, jeżeli artyści nie będą wariowali z cenami” mówi. Mamy nadzieję, że – mimo upałów – turyści nadal będą odwiedzali Chojnice. Liczymy zarówno na tych z różnych części Polski, jak i na przybyszów z Europy czy innych kontynentów. W końcu Chojnice to piękne i atrakcyjne pod względem turystycznym miasto. Równie powabne są okoliczne miejscowości – nasze jeziora śmiało mogą rywalizować z mazurskimi.
M. Werra
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Kto nie z Mieciem tego zmieciem !!!
Mietek to "debeściak " !!! ...w porzo gość !!!
zdecydowanie wolę Mietka z PO niż Zielińskiego, który oprócz brania kasy i wręczania kwiatków nic nie robi. Panie Janie do roboty, bo inaczej emeryturka wychowawcy poprawczaka będzie musiała wystarczyć do życia.
Najwyraźniej widać, że fan ch24 o ksywie "mechanior" nie mogąc nic nowego, poza komunikatami, znaleźć na swym portalu, postanowił wyżywać sie tutaj. Alleluja i do przodu!
gdzie są odpowiedzi na te pytania ze wstępu? chyba zapomniała pani o nich napisać. razem z panem jurkiem edelmanem stanowicie niezły duet :)
Ale ze zrozumieniem.Zawsze radzę to mniej zdolnym uczniom.
Ale jesteś złośliwy. Na pytanie: Z jakich części świata pochodzą? - jest wyraźna odpowiedź: „Moje rzeczy są na całym świecie” , „Wystarczy przejrzeć księgę gości: mamy turystów z Francji, Włoch, a nawet Argentyny czy Australii.” A czy chętnie turyści przybywają do naszego miasta? - Odpowiedz sobie sam - skoro są, to widać coś ich tu do nas "ściągnęło":))) A inicjatywa Pana Mieczysława godna pochwały:)))
Mietek Bloch - jedna z bardziej rozpoznawalnych osób w Chojnicach. Szacunek Mietek!
prace twórców ludowych będą zawsze wartością unikalną, nie powtarzalną. Tandeta z Chin nie zawojuje naszego rynku. Wiem jakie trudności miał pan Mieczysław z postawieniem tego pożytecznego sklepiku z dziełami miejscowej kultury. Lepiej jest dać zezwolenie na kramy piwne, bo ma to pewen cel - walkę z alkoholizmem u młodzieży. Tu się liczy biznes wielkich browarów, a nie małego krzewiciela kultury.
Żeby nie pan Mietek to nie byloby pamiatek nie liczac kiczu z promocji.
Mieeeeeeeeetek z PO