Przyjeżdżamy na trening do trójmiasta i przypadkiem wygrywamy pierwsze Mistrzostwa Polski w sprincie, które były rozegrane w ramach Volvo Gdynia Sailing Days – poinformowała nas Irmina Mrózek Gliszczynska.
27 lipca 2015 07:29- Były to pierwsze takie regaty w Polsce, trochę inny format, bo krótkie wyścigi. Walka skumulowana w 12 minutach, czyli regaty akcji. Pierwsze 6 wyścigów to praca, aby dostać się do finału, do którego weszłyśmy na pierwszym miejscu – mówi zawodniczka ChKŻ, która startowała razem z Agnieszką Skrzypulec.
- Finały polegały na tym, że startujemy od zera tylko jeden wyścig, miejsce w wyścigu daje miejsce w zawodach. Wygrałyśmy wszystkie 7 wyścigów, więc nie mogło być inaczej i zostałyśmy Mistrzyniami Polski w sprincie.
Irmina Mrózek Gliszczynska, (red)
Hania Romanowska wicemistrzynią Polski w sprincie w klasie Laser Radial
W tych samych regatach co Irmina Gliszczyńska i Aga Skrzypulec brała udział Hania Romanowska, zajmując 2 miejsce. Rywalizacja została rozegrana w kategorii seniorskiej. Rozegranych zostało 6 wyścigów eliminacyjnych, 2 wyścigi półfinałowe i 1 - finałowy.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Gratuluję serdecznie i życzę dalszych sukcesów!
Brawo dziewczyny, Irmina jesteś dumą naszego regionu, nie wspominając o promocji jaką nam robisz.
Czegos tutaj nie kumam. To byly mistrzostwa Polski czy trening? Jak mozna brac udzial w mistrzostwach Polski bez wczesniejszych eliminacji. Mam rozumiec ze ja tez moglam tam pojechac z marszu i byc uczestniczka mistrzostw polski a jak by nikt nie przyjechal to nawet zostac mistrzynia kraju?
Aby regaty były ważne najczęściej musi być minimum 3-5 załóg. Jeśli jest mniej można wygrać ale nie dostaję się tytułu Mistrza Polski :) Jeśli macie więcej pytań zapraszam na https://www.facebook.com/470pol11 Pozdrawiam :)
Nie słyszałam jeszcze o czymś takim żeby na Mistrzostwa Polski były eliminacje. To otwarta impreza, przyjeżdża kto chce. I myślę że na czymś takim jest określona ilość zawodników by zawody mogły się odbyć więc chyba nie ma tak "hop-siup" - jestem jedyny to wygrywam.
Witam, Miałyśmy w tym terminie nie być w Polsce, ale zmieniłyśmy plany a by zrobić zgrupowanie w Gdyni. Dzięki czemu mogłyśmy wystartować w tych regatach. Wyścigi były krótkie i było ich mało więc po nich odbywały się nasze treningi. :) Pozdrawiam
Brawo, to co robicie ostatnio wzbudza podziw. Serdeczne pozdrowienia.