Teren w pobliżu ulicy Wielewskiej na os. Kaszubskim coraz bardziej przypomina park. Wkrótce czeka go realizacja kolejnego etapu. Będzie polegał na zagospodarowaniu stawu o powierzchni ponad 4 tys. m2
9 czerwca 2010 17:17Powstać ma przy nim drewniany pomost z tarasem, schody. Planuje się podświetlić wodotrysk. Wkrótce będzie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy. We wcześniejszych etapach likwidacji tego byłego żwirowiska, które później było wykorzystywane na nielegalne wysypisko śmieci, wykonano wiele prac. Rozpoczęły się one od rekultywacji wyrobiska poprzez nawożenie ziemi z terenu budowy obwodnicy przez firmę „Wakoz” z Luzina. Następnie do prac przystąpiła firma Józefa Urbaniaka, która wykonała alejki, chodniki, ścieżkę rowerową. Nasadzenia zieleni i drzewek było zadaniem chojnickiego „Ogrol-u”, a dostawę i montaż elementów małej architektury realizowała firma „DOL-EK” z Tarnowa. Większość kosztu prac pokrył budżet miasta, ale pozyskano także dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości 280 tys. złotych. Jak przekazał mi dyrektor Wydziału Komunalnego Jarosław Rekowski, nie wystarczyło środków w tegorocznym budżecie, aby wyposażyć plac zabaw. Może uda się to zrealizować w przyszłym roku.
Dokumentacja techniczna przewiduje jeszcze powstanie w tym miejscu boiska do gry, skateparku, urządzeń sprawnościowych i zestawów do ćwiczeń. Tradycyjne place zabaw dla dzieci znajdują się przy położonych w pobliżu TBS-owskich domach, więc mamy nadzieję, że UM nie będzie dublował ich wyposażenia.
Na chwilę obecną park może być tylko miejscem spacerów z psem bądź jazdy rowerem. Puszczenie samopas najmłodszych raczej nie wchodzi w grę, gdyż stres rodziców spowodowanych istnieniem stawu o stromych brzegach jest uzasadniony. Zresztą projektant to przewidział i zalecił ogrodzenie ścieżek biegnących w bezpośrednim sąsiedztwie stawu. Szkoda, że jego realizacja jeszcze nie doszła do skutku. W czasie spaceru w jednym miejscu zauważyłem w pobliżu oczka wodnego lekkie obsunięcie skarpy, co skutkuje częściowym zapadnięciem polbruku na alejce. Razi także pozostawienie nieskablowanego odcinka napowietrznej linii energetycznej biegnącej prawie przez środek parku.
Zdaje się, że na dziś nie ma innego pomysłu na zagospodarowanie stawu, jak oddanie go w użytkowanie wędkarzom. Może warto wziąć przykład z gospodarzy osiedla Bartodzieje w Bydgoszczy, którzy jego mieszkańcom umożliwili kąpiel na tzw. „Balatonie” położonym przy „mrówkowcach”? Niezbędne minimum, to badanie wody, oczyszczenie dna stawu, podanie informacji o głębokości wody oraz postawienie tablicy, że jest to kąpielisko niestrzeżone.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
o jaaaa!!! nie ma mnie tam rok czasu a tam juz takie cos zrobili :D pieknie, moje osiedle,moje miasto i wypas klimat.
Wszystko byłoby piękne gdyby te nie trafione chodniki piaskiem usypane i jakims kamieniem,tragedia!!! Ludzie chodzą ale po ścieżkach rowerowych(polbruk) ale nie po chodnikach.Kto to projektował,zatwierdził???Poroniony i niepraktyczny pomysł z nawierzchnią tych chodników,może ktoś przejrzy na oczy? Tyle kasy za coś takiego.Szok! Te chodniki przy stawie zapadły się już 2 razy.