Mecz na inaugurację rundy rewanżowej

Wyjątkowo długa, dwumiesięczna przerwa w rozgrywkach Futsal Ekstraklasy dobiegła końca! W niedzielny wieczór Red Devils w 16 kolejce podejmował u siebie AZS UG Gdańsk.

Powodów do narzekań nie mieli kibice, którzy obejrzeli 13 goli a samo spotkanie do końca było emocjonującym sportowym widowiskiem.   |  fot. Ł. C.

Gospodarze mieli na pozór bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, ale 4 punkty na tym etapie rozgrywek nie gwarantują niczego. Chojniczanie walczą o jak najszybsze utrzymanie w lidze, a dzisiejszy (13.02.) mecz miał być dobrym i mocnym startem rundy wiosennej. Biorąc pod uwagę fakt, że w pierwszej kolejce tego sezonu w Gdańsku, w rywalizacji tych drużyn padł remis, można było spodziewać się wyrównanego spotkania.

Red Devils Chojnice – AZS UG Gdańsk 7:6 (5:2)

Bramki: 1:0 Janis Pastars 0:59, 2:0 Andre Silva 1:59, 2:1 Kewin Sidor 6:05, 3:1 Guldi Kokoladze 6:15, 3:2 Kewin Sidor 11:12, 4:2 Andre Silva 14:06, 5:2 Patryk Laskowski 17:14, 6:2 Robert Świtoń 25:27, 6:3 27:33, Andre Silva (sam.), 6:4 Jakub Domżalski 31:53, 7:4 Kristian Medon 36:27, 7:5 Kewin Sidor 38:12, 7:6 Maciej Urtnowski 39:41.

Czerwone Diabły od wygranej rozpoczęły wznowienie rozgrywek Ekstraklasy. Wydawać się mogło, iż losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszej połowie, gdzie do przerwy gospodarze prowadzili 5:2 po golach J. Pastarsa, A. Silva, G, Kokoladze, ponownie A. Silva i P. Laskowskiego.

W drugiej części spotkania trafienie dla gospodarzy zaliczył R. Świtoń podwyższając wynik na 6:2! Swojego gola dołożył K. Medon i niefortunnie samobójczą - strzelec dwóch bramek Silva. Niezrażeni goście za wszelką cenę dążyli do chociażby remisu zdobywając kolejne bramki. Na szczęście dla gospodarzy zabrakło czasu a zwycięstwo zawdzięczają bramkom zdobytym po strzałach z dystansu.

(red.) fot. Ł.C.