Dwudniowe święto triathlonu w malowniczych „Charzykach” zakończone. Ogłoszony najlepszym debiutem 2015 r. Marbruk Triathlon Charzykowy potwierdził słuszność nadanego tytułu.
13 czerwca 2016 08:53Zarówno zadowoleni kibice, jak i szczęśliwi na mecie triathloniści są tego doskonałym dowodem. Niedziela to start dystansu 56,5 km. Zgromadzeni licznie kibice mogli nie tylko śledzić wyniki na żywo, czy skorzystać z bogatej infrastruktury gastronomicznej, ale także oddać krew w specjalnym krwiobusie, który w ramach ogólnopolskiej Akcji Krew znalazł się na imprezie.
Od samego początku prowadził Sylwester Swat z Przeźmierowa, powiększając swoją przewagę na każdym kilometrze. Utrzymał ją do końca i wbiegł na metę z czasem 2:01:38. Drugi na metę wbiegł Jakub Ruciński z Sopotu z czasem 2:02:41, tuż za nim Michał Czapiński z Redy (2:04:16). Bezkonkurencyjna wśród kobiet okazała się być stała bywalczyni cyklu Enea Tri Tour – Martyna Chlebosz z Poznania z czasem: 2:26:36.
- Marbruk Triathlon Charzykowy to impreza z niesamowitym potencjałem – mówi Wojciech Kruczyński, prezes Endusport i współorganizator cyklu Enea Tri Tour. – Nie tylko krystalicznie czysta woda i piękna trasa rowerowa, ale pełna i jakby dedykowana pod triathlon infrastruktura. Jestem przekonany, że w przyszłym roku mamy szansę ugościć jeszcze więcej triathlonistów – dodaje.
Wtóruje jemu przedstawiciel organizatorów – Przemysław Gliszczyński z firmy Orsmed: - Niech same za siebie świadczą pozytywne opinie uczestników. Taka impreza jest potrzebna w Charzykowych i mamy nadzieję, że przy większym zaangażowaniu władz uda nam się ją przeprowadzić także w przyszłym roku. Charzyki potrzebują takiej promocji przez sport a właściwie turystykę sportową. Dzięki tej imprezie pojawiamy się na mapie triathlonistów i kibiców a lokalna gospodarka dostaje zastrzyk gotówki. Nie ukrywam, że będziemy zabiegali o szersze wsparcie ze strony władz lokalnych– dodaje.
Impreza triathlonowa to wielkie przedsięwzięcie organizacyjne, które nie byłoby możliwe zarówno bez sponsorów (m.in. firmy Marbruk czy sponsora całego cyklu – firmy Enea), ale także wolontariuszy, którzy z olbrzymią energią zaangażowali się w obsługę punktów żywieniowych czy strefy finiszera. Komfort i bezpieczeństwo zawodników, to także zasługa służb: Policji, Straży Pożarnej czy WOPR, którym należą się wielkie podziękowania.
Wyniki - tutaj
Impreza triathlonowa to także kilogramy mięsa zużytego na hamburgery wydawane w upragnionej strefie finiszera, litry wody (Cisowianka), izotoniki i żele (firma ALE – Active Life Energy) oraz owoce, którymi triathloniści mogą uzupełnić stracone kalorie. Cykl Enea Tri Tour trwa – następną imprezą jest Triathlon Szczecin (3 lipca).
Aleksander Rosa, fot.(m.n.)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Impreza triathlonowa to także utrudnienie życia mieszkańcom i odwiedzającym miejscowości na trasie,Impreza triathlonowa to także brak szacunku dla uczuć religijnych kiedy to mieszkańcy nie mogli dotrzeć do kościoła. Bardzo dziękujemy organizatorom za takie nieudogodnienia.
Jak coś pozytywnego się dzieje w Charzykowach to zawsze mieszkańcy są na nie.Czas to zmienić,a co mają tu uczucia religijne.
nikt nikomu nie ryglował drzwi a spacerkiem można było dotrzeć nawet do kościoła :) o dziwo tam też drzwi były szeroko otwarte. Wystarczy dostrzegać pozytywy a wszystko w życiu staje się prostsze :) polecam kiedyś wpaść na imprezę tego typu żeby zobaczyć tłumy zadowolonych z życia ludzi.