W Rytlu już wspominano tragiczną nawałnicę sprzed roku. Teraz czas na Lotyń. Tam też chcą upamiętnić ofiary i przypomnieć o sile ludzkiej solidarności.
14 sierpnia 2018 11:5718 sierpnia (sobota) warto być w Lotyniu. O godz. 10 będzie tam msza św. polowa, którą odprawi arcybiskup Grzegorz Ryś z Łodzi, po niej nastąpi przemarsz pod obozowisko w Suszku, gdzie zginęły dwie harcerki.
O godz. 11.45 odsłonięcie tablic pamiątkowych w pobliżu obozowiska w Suszku, potem przejście do szkoły w Nowej Cerkwi na poczęstunek.
O godz. 13.30 debata w szkole w Nowej Cerkwi – „Nawałnica w Borach Tucholskich - fenomen solidarności społecznej”.
Organizatorzy: Arkadiusz Kubczak – sołtys Lotynia, Łukasz Ossowski – sołtys Rytla, Alicja Kamińska – dyrektorka SP w Nowej Cerkwi zapraszają serdecznie wraz ze Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej Okręg Łódzki, Europejskim Centrum Solidarności i grupą ludzi dobrej woli.
(em)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A PO co te msze klechy zbieraly do tacy NA WLASNE POLAMANE krzaczki !!!! Pytanko czy dla RYTLA i okolic byla jakas kasa z tzw. episkopatu ??? Zdrowaski NIE WYSTARCZA A PASIBRZUCHOM w sukiennkach powinno sie PODZIEKOWAC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy to poprzez zaniechanie czy też przez lenistwo kler zaniedbał dopełnienia świętego pokropku i to doprowadziło do tragedii.
Gdyby któryś ze świętobliwych hierarchów kościelnych pofatygował się by poświecić harcerski obóz przez nawałnicą to nie doszło by do tragedii. Wiadomo przecież powszechnie każdemu katolikowi, że święty pokropek chroni katolików od wszelkich nieszczęść - tak wiec gdyby teren harcerskiego obozu i namioty zostały należycie pokropione to mocą magicznych kanonicznych zaklęć wszyscy harcerze byli by chronieni przed mocami piekielnymi i nikt nie zginał by w czasie sprowadzonej przez czarta nawałnicy. Niestety kler katolicki zaniedbał obowiązkowego pokropku i tym samym doprowadził do tragedii. Odprawianie celebrowanych guseł po nieszczęściu niestety nie przewróci życia ofiarom nawałnicy i nie naprawi zaniedbań popełnionych prze kler katolicki przed nawałnicą gdy nie dopełnili wymaganego prawem kanonicznym świętego i magicznego pokropku!
Jeżeli ktoś wyszedłby z inicjatywą i poprosił księdza napewno by nie odmówił rytuału poświęcenia obozowiska.
Polecam szybciutko zrobić sobie tomograf głowy bo wodogłowie u ciebie jest 100 %
Lepiej się zamknij i zamilcz lub zastanów się co wypisujesz
Czy ta tragiczna historia nawałnicy jest już wykorzystana do zainicjowania jeszcze jednych uroczystości kościelnych?
Tak, powola dzień likwidacji debili wypisujacych takie prymitywne posty...
Tak. To się należy ofiarom i uczestnikom obozu.