Po długim czasie jadę sobie do Borska i podziwiam nowo wyremontowaną drogą powiatową nr 2410G w miejscowości Malachin. Wszystko idealne, a tu nagle ścieżka rowerowa się kończy aby za przejazdem kolejowym się ponownie zaczynać.
20 sierpnia 2015 09:53- Zabrakło pieniędzy, czy też cierpliwości, aby porozumieć się z osobami odpowiedzialnymi za infrastrukturę PKP. Szeroko się ostatnio mówi o bezpieczeństwie na przejazdach kolejowych. Tutaj jakoś tego nie widać. Może to powinno trafić do programu w TVN Turbo "Absurdy Drogowe" – pisze czytelnik, który załącza również zdjęcia (fotogaleria).
O zajęcie stanowiska poprosiliśmy starostę Stanisława Skaję.
- Niestety nie mieliśmy czasu na prowadzenie uzgodnień z PKP w sprawie wykonania ścieżki rowerowej biegnącej przez przejazd kolejowy. Był określony termin na złożenie wniosku na dofinansowanie inwestycji – przebudowy drogi, gdzie dotacja wynosiła ok. 7 mln zł. Sporządzenie gotowej dokumentacji dla zadań realizowanych na gruncie PKP wymaga bardzo dużo czasu i po prostu istniało ryzyko, że nie zdążymy z pracami projektowymi. Takie są realia. Nie wykluczam jednak, że wrócimy do tematu i w perspektywie czasu zadanie zostanie wykonane – zapowiada Stanisław Skaja, starosta chojnicki.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Opowiedz starosty jasna, zrozumiała i poważna dla ludzi z rozumem.Za przejazdy kolejowe odpowiadają PLK PKP i w związku z tym PKP musiało by dostosować przejazd kolejowy do drogi i ścieżki rowerowej lub przejścia dla pieszych zgodnie z obowiązującymi przepisami o Skrzyżowaniu Linii kolejowych z drogami Publicznymi.Taka przebudowa przejazdu kosztuje miliony i PLK PKP nie widzi w tym interesu wydawania pieniędzy.Starosta nie ma nic do tego może tylko grzecznie prosić PLK PKP o wykonanie projektu przebudowy skrzyżowania ,wykonania nawierzchni na torze.Jeżeli wypowiadający się op,anomim,mieszkaniec,rowerzysta,skaja 311 macie znajomości w PLK PKP i pieniądze to do pracy a nie wpisywać absurdy.
Z Chojnic do Nieżychowic jest identycznie i ile to już lat. Co za idiotyczne tłumaczenie.
Coś mi się wydaje, że w sytuacji kiedy przed przejazdem kolejowym zamontowane są szlabany, to ścieżka rowerowa nie może obok "przecinać" torów kolejowych. Trzeba by przedłużyć szlabany, ewentualnie zamontować dodatkowe. Trochę jeżdżę rowerem i widzę podobne rozwiązania na przejazdach kolejowych jak przedstawione na zdjęciach.
SŁUSZNA RACJA
Jestem zalamany...
Gratulujemy wyszukanego intelektu.
Przecież to są jaja w pełnym znaczeniu tego słowa, tłumaczenie starosty niepoważne.