Lider wygrywa w Chojnicach

Dziś (20.03.) o godz. 14.00 przy ul. Mickiewicza w Chojnicach - został rozegrany mecz III ligi rundy wiosennej pomiędzy Chojniczanką Chojnice i Chemikiem Police.

20 marca 2010  07:30

Podziel się:  

Łącznie piłkarze Chojniczanki rozegrają w sezonie wiosennym piętnaście meczów ligowych i jeden towarzyski.  Do tego należy doliczyć minimum jeden, a maksimum sześć spotkań w ramach rozgrywek Pucharu Polski.
Oczekiwania nie tylko kibiców są ogromne. Prezes klubu Maciej Polasik w jednym z wywiadów powiedział m.in.: że liczy na awans do II ligi zespołu seniorów. Takie marzenie oczywiście podzielają kibice i środowisko piłkarskie w Chojnicach. Dla mnie ważna jest również kontynuacja planu odtworzenia drabinki szkoleniowej młodzieży. Dalej:To co założył sztab szkoleniowy zostało wykonane w 100%, pewne potknięcia spowodowane to były głównie warunkami atmosferycznymi. Jedyny mankament jest taki, że nie mogliśmy rozegrać meczów sparingowych na naszym stadionie. Mam nadzieję, że jest to ostatni sezon, w którym drużyna seniorów ma takie problemy. Moim zdaniem sparingi i okres przygotowawczy spełniły swoją rolę integracyjną i selekcyjną.

(red) mkschojniczanka.pl  

Aktualizacja godz. 16:10.

MKS Chojniczanka - Chemik Police 3:1 (2:0)

Udany debiut w deszczu

Początek rundy wiosennej jest dla Chojniczanki udany. Rywale z Polic wywieźli tylko jedną strzeloną bramkę, gospodarze mogą cieszyć się 3 bramkami. Bohaterem meczu był z pewnością jeden z nowych piłkarzy, Mateusz Chudziński. To jemu kibice i drużyna zawdzięcza dwie strzelone bramki a praktycznie trzy. Ale po kolei - pierwsza połowa spotkania upłynęła pod znakiem przewagi gospodarzy. Chudziński po samodzielnej akcji już w 8 minucie umieścił piłkę w bramce gości. Ponowna okazja nadarzyła się w 21 minucie - Mateusz oddał celny strzał, lecz bramkarz Polic zdołał wybić piłkę. Po poprawce Chudzińskiego piłka uderzyła w słupek i wreszcie trafiła do siatki za sprawa obrońcy z Polic, Marka Staniukiewicza. Gdy wydawało się, że po tej samobójczej bramce utrzyma się przewaga dwóch bramek, goście strzelili kontaktowy gol w 41 minucie. W drugiej połowie meczu gra stała się bardziej nerwowa, po obu stronach było coraz więcej niewykorzystanych okazji. Wreszcie w końcówce meczu ponownie Chudziński pokonał obronę przeciwników i podwyższył wynik.

Ten mecz miał jeszcze jeden akcent, który wprawił w zdenerwowanie organizatorów meczu. Grupka "kibiców" oprócz klubowych transparentów wywiesiła baner, którego treść odnosiła się do niedawnej tragicznej sytuacji z Romami w roli głównej. Ochrona na szczęście w porę zauważyła ten transparent i zmusiła do jego usunięcia. I dobrze, bo z tego tytułu klub miałby sporo kłopotów.

Trener Sławomir Suchomski pomyślnie ocenia rezultat meczu, acz nie bezkrytycznie: - Było w grze sporo nerwowości, niepotrzebnych sytuacji, gdy traciliśmy piłkę. Nie brakło niedokładnych akcji, wkradła się niepotrzebna presja. Dużo dobrych słów padło pod adresem nowych zawodników: Chudziński bardzo dobrze sprawdził się na boisku, aktywnym, dobrym graczem był też Marciniak. Mimo przegranej trener polickiej drużyny także ocenia to spotkanie pozytywnie - pokazaliśmy się od najlepszej strony, stworzyliśmy wiele groźnych sytuacji. Tuż po meczu miała miejsce miła uroczystość - działacze Red Devils wręczyli zarządowi Chojniczanki tablicę z jubileuszowymi życzeniami.

3 gole na koncie chojniczan i 3 punkty są dobrym prognostykiem na kolejne spotkania. Najbliższe zostanie rozegrane 28 marca w Wejherowie z miejscowym Gryfem. Początek godz. 12:00.

(ro)