Lewoskręt do „Lidla”

Ulica Bytowska przed kilku laty doczekała się solidnej modernizacji. Powstały nowe chodniki, ścieżka rowerowa, przebudowano wiele skrzyżowań.

Wjazd z ul. Bytowskiej do Lidla.   |  fot. (je)

Kilka rozwiązań wymyślonych przez projektanta budzi zdziwienie, jak brak zielonej strzałki z Bytowskiej w Leśną, czy organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Wiśniowej z ul. Bytowską (na podobnym skrzyżowaniu Kościerska – Wicka Rogali, wyjazd z uliczki dojazdowej do hotelu „Olimp” jest możliwy tylko w prawo). Zdecydowanie najbardziej jednak doskwiera kierowcom brak skomunikowania wjazdu do supermarketu „Lidl” podobnego do tego, co powstał przy „Kauflandzie”. Jego brak wytknął podczas debaty zorganizowanej przez Fundację im. Marcina Fuhrmanna mieszkaniec osiedla Słonecznego Aleksander Mrówczyński: „Odwiecznym problemem drogowym na ulicy Bytowskiej jest rozwiązanie ruchu przy Lidlu. Niebezpieczne korki przy wjeździe do niego tworzą się około 100 metrów od ronda. Gdy w Człuchowie powstawała placówka tej sieci, udało się wybudować odpowiednie połączenia. Temu, co jest teraz, mówię zdecydowanie „nie”.”
Obecny na sali burmistrz Arseniusz Finster powiedzial: „Rozwiązanie, że nie ma lewoskrętu, że nie ma pasa wyłączenia na 5 samochodów dla skręcających w prawo z Bytowskiej, zrealizowane zostało przez Zarząd Dróg Wojewódzkich. To nie znaczy, że jesteśmy bez winy. Trzeba było protestować, gdy to było uzgadniane, a my tego nie zrobiliśmy. To był błąd. Urząd Miasta zaspał razem z burmistrzem, natomiast ZDW dał nieergonomiczne rozwiązanie.”
Czas najwyższy przejść od narzekania do działania. Szczególnie, że obwodnica zachodnia Chojnic powstanie nieprędko i ruch na ulicy Bytowskiej będzie coraz większy. Powstanie lewoskrętu do „Lidla” nie będzie teraz takie proste, ani tanie. Może warto zastanowić się nad rozwiązaniami alternatywnymi? Nie jesteśmy fachowcami od drogownictwa, ale może mogliby do tego marketu docierać klienci jadący od strony pl. Jagiellońskiego i ul. Strzeleckiej poprzez tereny przy „Intermarche” i „Hetmanie”? O ile oczywiście będzie zgoda właścicieli tych terenów. Wówczas ta droga byłaby jednokierunkową, gdyż wyjazd z parkingu „Lidla” byłby od razu na Bytowską. Jest możliwy jeszcze jeden wjazd na ten teren – od strony ul. Reymonta. Wtedy należy przejechać obok sklepu meblowego. Gdyby udało się któryś z wariantów uzgodnić z sąsiadami „Lidla”, wtedy można byłoby zakazać skrętu w lewo z Bytowskiej. Pozostałby jeszcze problem z pasem wyłączenia na ul. Bytowskiej. Tu nie obeszłoby się bez uszczuplenia parkingu marketu.
(je)

  1. 5 stycznia 2010  18:50   Po raz kolejny mamy problemy ...   chojniczanin

    Po raz kolejny mamy problemy / władza lokalna, radni, samorządowcy /z projektantami inaczej z biurami projektowymi pracującymi na rzecz Chojnic Były błędy projektowe na skrzyżowaniu Kościerska/Świętopełka, Tucholska/Gdańska, ul Bytowska - wniosek należy kontrolować projektantów przez wyznaczonego urzędnika z Chojnic

    0
    0
  2. 3 stycznia 2010  18:54   Podgrzane - często lepsze!   Kuchcik z Sobieskiego

    Niekiedy aby ocenić smak potrawy trzeba ją odgrzać, no w przypadku bigosu kilkakrotnie, wówczas nabiera właściwego smaku.

    0
    0
  3. 3 stycznia 2010  18:39   ale to już było   maryla

    odgrzewane kotlety panie autorze-"dziennikarzu" :)

    0
    1
  4. 3 stycznia 2010  11:38   p. mieszkaniec, sluchaj pan a raczej czytaj   Też mieszkaniec Bytowskiej.

    Jaka krecia robota? to jest rzeczywiście chore, że jadąc bytowską chcąc skręcić do Lidla trzeba się nieco nagimnastykować. Twój populistyczny wpis obliczony na tani poklask świadczy, że poruszasz się na własnych nogach, a poziomem wypowiedzi dorównujesz większości polskich internautów, których niski poziom intelektualny znany jest już niestety w świecie. Pierdoły o ktorych tak z lubością wspominasz są niestety składnią naszego codziennego zycia i to one decydują o jego jakości. Skoro tobie opowiada taki a nie inny pogląd - twoja sprawa, ale nie wypowiadaj się za innych, bo inni, też potrafią się wypowiedzieć.

    0
    0
  5. 3 stycznia 2010  10:44   Krecia robota p.(je)   mieszkaniec Bytowskiej

    Co pan za farmazony wypisuje, to o czym pan pisze to kierowcy sami już dawno wspomagają się takimi skrótami i nikt do nikogo nie ma pretensji a po pańskich dywagacjach i wypocinach to już na pewno właściciele tych terenów przez które się teraz jeździ zamkną te udogodnienia a to tylko będzie pańska wina bo zawsze pan zajmuje się pierdołami a nie konkretnymi sprawami do rozwiązania. Myśli pan, że te zmiany na ul. Bytowskiej się dokonają tak od razu na to potrzeba dużo kasy i dobrej woli ze strony U. M. i nie tylko. Robisz pan krecią robotę dla kierowców.

    0
    0