Ponad 1,8 mln zł będzie kosztować miasto Chojnice reforma edukacji wdrożona przez rząd PiS. - Policzyliśmy to razem z dyrektorami szkół – mówi Grzegorz Czarnowski z wydziału edukacji.
7 lipca 2017 16:10- Podliczając wszystko, łącznie z adaptacją pomieszczeń w SP nr 8 na przedszkole, to koszt wynosi łącznie 1,8 mln zł. Bardzo dużo, bo ok. 1,3 mln zł kosztuje właśnie adaptacja pomieszczeń na przedszkole i plac zabaw – mówi Grzegorz Czarnowski.
Dostosowanie Gimnazjum nr 1 na potrzeby SP nr 8 to 300 tys. zł. Mowa tu o nowych pomieszczeniach dla dzieci z klas I i IV, wymianie stołów i krzeseł i dostosowaniu kuchni do nowych potrzeb, bo liczba wydawanych obiadów zwiększy się dwukrotnie. Do tego dochodzi zakup lektur i literatury metodycznej, wyposażenie sali gimnastycznej i dodatkowej świetlicy, by młodsze dzieci oddzielić od starszych.
W SP nr 1 powstaną za ok. 150 tys. zł nowe oddziały przedszkolne i jeden duży pokój nauczycielski. Miastu na te wszystkie zadania udało się uzyskać nieco ponad 200 tys. zł środków zewnętrznych. Reszta, czyli aż 1,6 mln zł, pokryta zostanie z miejskiej kasy. - W budżecie było na ten cel 1,1 mln zł, a 0,5 mln zł trzeba poszukać w budżetach szkół i w naszej rezerwie oświatowej – dodaje Czarnowski.
Co prawda można było uniknąć przenoszenia przedszkola do SP nr 8, ale to wiązałoby się z innymi problemami – chociażby z przymusowym przenoszeniem dzieci z SP nr 3 do innych szkół i organizowaniem lekcji na dwie zmiany. A nowe przedszkole ma być też dla ratusza nowym wzorcem obliczania dotacji na przedszkolaków w przedszkolach prywatnych.
Po zmianie przepisów przedszkolem „wzorcowym” nie jest już to z pobliskiego Człuchowa, a z Lęborka. To daje kwotę dotacji ok. 100 zł wyższą za jedno dziecko. W skali roku miasto musi więc zapłacić przedszkolom ok. 1,5 mln zł więcej.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Władze Chojnic mają awersję na Dobrą zmianę. Czas na zmianę władz Chojnic.
Od kiedy to koszty remontów a tym bardziej adaptacji wlicza się w koszta reformy?
To bardzo proste. Jeśli nie byłoby tej reformy nie byłoby potrzeby adaptacji sal dal młodzieży na sale dla dzieci. Mam nadzieję, że wszystko jasne? Rodzice odczują tą świetną reformę za rok , dwa itp. Niestety jest bardzo zła.
Może wreszcie w 2017/18 będzie obiecany monitoring przez UM w SP1 ?
Nie byłoby takich kosztów, gdyby sztucznie i na siłę nie utrzymywano ósemki :)
Dostosowanie Gimnazjum nr 1 na potrzeby SP nr 8 to 300 tys. zł, jak mówi pan Czarnowski. Pozostałe koszty to przecież przedszkole z SP 3,
Nie byłoby takich kosztów gdyby nie wprowadzano niepotrzebnej reformy przywracającej PRL i cofających Nas wstecz.