To z pewnością będzie hit dla turystów odwiedzających Swornegacie. Dzięki porozumieniu gminy Chojnice i Parku Narodowego „Bory Tucholskie” od poniedziałku 15.06 będzie udostępniony szlak do turystyki konnej.
11 czerwca 2015 16:09Ten szlak będzie można przemierzać wygodniej, czyli bryczką, jak i na wierzchowcu. Trasa została wytyczona z centrum Swornegaci przez Kokoszkę wzdłuż malowniczego brzegu jezior Długiego i Karsińskiego, w stronę Małych Swornegaci.
Dalej szlak prowadzi do dębu Bartuś i z powrotem do Swornegaci przez Owink. Trasa ma ok. 22 kilometrów, jej pokonanie zajmuje 2 i pół godziny. Na premierową przejażdżkę samorządowców i dziennikarzy zaprosili pp. Borzyszkowscy ze Stajni Płęsno. To z nimi warto się umówić na tę niezwykłą podróż.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Poczytajcie co inni myślą o "kaszubskiej Marszrucie". http://www.znajkraj.pl/kaszubska-marszruta-bory-tucholskie-na-rowerze
Czemu ta trasa nie przebiega przez Akademie Zeglarska w Swornegaciach zawsze jakas reklama zeglarstwa wojta i slynego zeglarza
Na Strudze Siedmiu Jezior kolo Bartusia koniecznie musi być pobudowany nowy most zwodzony! Mamy już doświadczenie wiec drugi most zwodzony pójdzie jak z płatka!
tez uwazam ze powinien byc most zwodzony na Strudze Siedmiu Jezior Jesli Pan Marek pomyslodawca w Strefie Ciszy gdzie obowiazuje zakaz uzywania silnikow spalinowych uwaza ze to dobry pomysl tylko jak ten pan bedzie robil zdjecia to niech zwruci uwage na jaskolki ktore przelatuja obok bo moze cos mokrego spasc na .....
Mam nadzieję,ze te konie nie będa przechodziły piekła jat te w morskim oku ...wiesniakom bryczek sie zachciewa sami zapie.... z buta.
;) ichaha ichahacha
panie wójcie a co z końskimi kupami, bo te nie są małe, może niech toy toya ciągną z tyłu, zad wciśnie nogi przednie wyciągnie niech wali a gmina czysta będzie, niech doradcy i biegli eksperci przeanalizuja czy sie da konia posadzić na klop?
Miejmy nadzieję, że szlaki konne, biegnące po nieutwardzonych drogach, będa odseparowane od szlaków pieszych i rowerowych. Niestety - kopyta końskie demolują słabe gruntówki, a jazda rowerem po nich jest wtedy koszmarem... Dobrym przykładem destrukcji jest szlak turystyczny Swornegacie, Kamionka, Płęsno, Drzewicz, po którym nielegalnie jeżdżą koniarze...
Niestety nie. Proponowana trasa od Sworegaci przez Kokoszke do Malych prowadzi po szlaku pieszym zoltym Bruskiego i rowerowym zielonym Greenways
Czy konie mają homologację i ile osób może siedzieć w powozie?
To naprawdę bardzo dobra wiadomość, że wójt Zbyszek i jego urzędnicy z chojnickiej gminy robią coś co jest logiczne i ma sens! Już dawno temu postulowałem by wytyczyć i pobudować drogi dla rekreacji konnej, rowerowej, i dla terenowych pojazdów (off road vehicles)! Lepiej zrobić to zawczasu niż po fakcie gdy takie trasy powstaną na dziko w wyniku niekontrolowanych działań osób chcących przejechać się po terenie zaborskiego parku krajobrazowego konno, na pojazdach terenowych, lub na rowerach. Stworzenie trasy konnej to godna pochwały decyzje. Lecz nie mamy jeszcze trasy dla pojazdów terenowych a jest to potrzebne bo mieszkańcy mają coraz więcej tych pojazdów a i wkrótce ktoś umożliwi i udostępni wypożyczanie ich dla turystów. Niby istnieje już trasa rowerowa - marszruta kaszubska- lecz jest to bubel i partactwo, ze ta niby trasa rowerowa nie nadaje się do bezpiecznego użytkowania. Marszruta Kaszubska jako trasa rowerowa istnieje głównie na papierze bo to co zostało pobudowane to niskiej jakości szutrowe niebezpieczne urywki ścieżek bez kompletnej ciągłości trasy, urywające się i znikające w niebezpiecznych miejscach i przecinające niebezpiecznie drogi powiatowe i wojewódzkie o dużym natężeniu ruchu samochodowego. Te buble nazwane ścieżkami rowerowymi nie nadają się nawet do bezpiecznego użytkowania przez niedzielnych rekreacyjnych rowerzystów! Te pseudo-ścieżki rowerowe nie nadają się do poważniejszego użytkowania w czasie imprez sportowych - nie ma mowy o użytkowaniu tych ścieżek w jakichkolwiek zawodach sportowych bo się do tego kompletnie nie nadają ze względu na niską jakość powierzchni, brak ciągłości i znikanie ścieżki we wielu niebezpiecznych miejscach, ze względu na niebezpieczne zakręty i zjazdy, i liczne skrzyżowania z drogami samochodowymi! W czasie odbywającego się w Charzykowach 13 czerwca 2015 triatlonu wyścigi rowerowe nie będą odbywać się w pobudowanej około rok temu nowej ścieżce rowerowej z Charzyków to Małych Sworów lecz bo zamkniętej dla ruchu samochodowego na czas zawodów szosie. Gdyby biegnąca naokoło jeziora Charzykowskiego ścieżka rowerowa została starannie i rzetelnie zaplanowana i pobudowana - bez kolizyjnego przecinania ruchliwych szos, z gładką asfaltową nawierzchnią, z bezpiecznymi zakrętami i spadkami, i kompletną w swojej ciągłości - to mielibyśmy wspaniałą trasę do wyścigów rowerowych, do wyścigów rolkarskich, a w czasie zimy wspaniałą trasę na wyścigi dla narciarzy biegowych. Niestety, z powodu bylejakości i odwalenia po najmniejszej linii oporu prac nad projektem ścieżki, mamy tylko bubel zamiast trasy rowerowej naokoło jeziora. Mamy także olbrzymią kwotę zmarnowanych pieniędzy jaką wydano ze społecznych funduszy na ten bubel. Mamy także zawiedzione nadzieje rowerzystów, którzy wiązali z budową ścieżki rowerowej duże nadzieje! Zmarnowano i zaprzepaszczono także możliwość organizowania w Charzykowach wielu zawodów sportowych i imprez rekreacyjnych, które można by rozgrywać na dobrze pobudowanej ścieżce rowerowej naokoło jeziora!
Zawsze mówiłem, że Kaszubska Marszruta to jest po prostu bubel, tam samo jak ten bubel zwodzony.Jakośc jest beznadziejna!
Absoluynie zgadxamy sie z niesmialym parafianinem, np. odcinek biegnacy przez Male Swornegacie, ktory jednoczesnie pelni role chodnika dla pieszych, calkowicie wola o pomste do nieba, nie wiadomo czy smiac sie czy plakac z calkowitej niekompetencji
Chciałbym poznać cennik tej wygodnej trasy bryczką